Reklama

Stulecie Bitwy Łódzkiej

Żadna wojna nie zaczyna się na polu bitwy, wojny zaczynają się w sercach - powiedział abp Wojciech Polak podczas uroczystych ekumenicznych Nieszporów w łódzkiej archikatedrze. Tu, pod Łodzią, tragedia I wojny światowej sprawiła, że śmierć obficie zbierała swe żniwo i dokonała spustoszenia w człowieku, czyniąc go Kainem swego brata - podkreślił Prymas Polski

Niedziela Ogólnopolska 45/2014, str. 29

Kl. Kamil Siuta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prymas Polski abp Wojciech Polak przewodniczył modlitwie w stulecie Bitwy Łódzkiej. Uroczystość poprzedziła konferencja naukowa na temat tego historycznego i prawie zapomnianego wydarzenia z 1914 r., która odbyła się w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi, a jej zwieńczeniem był koncert „Credo” Krzysztofa Pendereckiego w kościele ewangelicko-augsburskim pw. św. Mateusza. Na obchody rocznicy bitwy zwanej także Operacją Łódzką przybył nuncjusz apostolski abp Celestino Migliore, a także przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i biskupi Kościołów prawosławnego, ewangelicko-reformowanego i ewangelicko-augsburskiego. Wzięły w niej także udział władze miasta i województwa oraz reprezentanci wszystkich łódzkich uczelni wyższych.

Reklama

Sympozjum naukowe i wystawa „Łódź w czasie I wojny światowej” to niezwykły powrót do przeszłości. To pokazanie, ilustrowane fotografiami, tego, jak żyli mieszkańcy miasta, jak funkcjonowali i jak odbierali toczące się wokół nich walki. To przedstawienie, jak wyglądała organizacja życia gospodarczego i społecznego w Łodzi. To wreszcie wskazanie na przyczyny i skutki jednej z największych w czasie I wojny światowej bitew. Przybliżono miejsca pamięci, które przetrwały do dziś i dzięki archeologom, historykom, młodym ludziom - zapaleńcom - przywraca się im należną pamięć. Wskazano na pomoc udzielaną poszkodowanym w czasie bitwy - chociażby w budynku, w którym odbywała się konferencja, mieścił się główny szpital w mieście, przez który przewijało się tysiące rannych, wielu umierało. Operacja Łódzka to bowiem 200 tys. ofiar - żołnierzy armii rosyjskiej i niemieckiej. Jednak w obydwu służyli Polacy. I jak zaznaczył, otwierając konferencję abp Marek Jędraszewski: - Ta rocznica zobowiązuje, by wspominać to, co minęło, bo utrata pamięci o przeszłości prowadzi do utraty tożsamości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najważniejszym i bardzo wymownym punktem obchodów stulecia Operacji Łódzkiej były Nieszpory - zwane Lucernarium - w intencji poległych podczas bitwy z prośbą o łaskę pokoju dla świata. Modlitwa pod przewodnictwem prymasa Polski to nie tylko prośby za ofiary i wołanie o pokój, to także zjednoczenie w jednym miejscu - łódzkiej archikatedrze - wiernych czterech Kościołów, którzy przybyli wraz ze swoimi hierarchami. - Wojna nie patrzy nikomu w twarz - mówił abp Wojciech Polak i dodał: - Ona raczej mówi „co mnie to obchodzi”. Dlatego po stu latach od tamtych wydarzeń nie możemy zobojętnieć na obrazy wojny, musimy wierzyć, że zwycięstwo w mocy Chrystusowego krzyża każe nam nie zobojętnieć, a pozwolić drgnąć sercu i obudzić może uśpione sumienie, by zapanował pokój.

Po katedralnych Nieszporach w kościele ewangelicko-augsburskim odbył się koncert „Credo” Krzysztofa Pendereckiego. To osobiste wyznanie wiary kompozytora, utwór rozpisany na kwintet solistów, chór chłopięcy, chór mieszany i orkiestrę wzruszyło i poruszyło serca. Było mocnym i pięknym zakończeniem dnia pamięci o tych, którzy sto lat temu w okolicach Łodzi stoczyli jedną z najkrwawszych bitew. Bitwę trwającą dwa tygodnie.

Okolice miasta kryją jeszcze zapewne wiele pamiątek tamtych czasów. Dzień po uroczystych obchodach archeolodzy na terenie targowiska Zjazdowa w Łodzi wyekshumowali szczątki rosyjskiego żołnierza poległego podczas Operacji Łódzkiej.

2014-11-04 15:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Neapol z napięciem oczekuje na cud św. Januarego

[ TEMATY ]

cud św. Januarego

Neapol

YouTube.com

Krew św. Januarego

Krew św. Januarego

Dziś miasto z niecierpliwością będzie czekało na „cud św. Januarego”. Od niepamiętnych czasów zakrzepła krew pierwszego biskupa Neapolu, św. Januarego (Gennaro), ściętego w czasach prześladowań chrześcijan za panowania cesarza Dioklecjana w 305 roku, przechowywana jest w szklanej fiolce. Stwardniała masa rozpuszcza się podczas uroczystych Mszy św.

Cud ten dokonuje się zwykle trzy razy w roku: we wspomnienie męczeńskiej śmierci św. Januarego – 19 września, w pierwszą niedzielę maja, gdy przypada rocznica przeniesienia jego relikwii oraz 16 grudnia – w rocznicę ostrzeżenia wiernych przed wybuchem Wezuwiusza w 1631 roku. Zmiana konsystencji zakrzepłej krwi męczennika uważane jest za zapowiedź pomyślności dla Neapolu i jego mieszkańców. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Krew tego męczennika upłynnia się do dziś

Każdego roku w Neapolu wierni gromadzą się w tamtejszej katedrze, by oddać cześć św. Januaremu. Czekają również na cud, który jest związany z relikwiami tego świętego męczennika. Jego krew, zamknięta w ampułce, zmienia stan skupienia – z zastygłej grudki skrzepu staje się płynną substancją, przypominającą krew żywego człowieka. I choć Kościół nie zajął oficjalnego stanowiska w sprawie stwierdzenia nadprzyrodzoności tego zjawiska, to wierni nie mają wątpliwości, że krew męczennika z IV wieku upłynnia się po dziś dzień.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: Jesteście windą, która wznosi naszą Archidiecezję na wyższy poziom, czyli bliżej Nieba

2025-09-19 19:24

ks. Łukasz Romańczuk

Kapłani Archidiecezji Wrocławskiej

Kapłani Archidiecezji Wrocławskiej

Metropolita wrocławski przewodniczył Eucharystii na Jasnej Górze podczas Archidiecezjalnej Pielgrzymki Duchowieństwa i wiernych Archidiecezji Wrocławskiej. Podczas homilii, podkreślił, że logika Bożego działania różni się od ludzkich oczekiwań, a spotkanie z Bogiem wymaga wrażliwości i prostoty serca.

Zanim rozpoczęła się Eucharystia wierni mieli możliwość przygotowania do Mszy świętej, które poprowadził ks. Arkadiusz Krziżok z Wydziału Duszpasterskiego Archidiecezji Wrocławskiej, a wszystkim obecnych przywitał reprezentant ojców paulinów. Rozpoczynając homilię, arcybiskup Józef Kupny, zaznaczył, że Pismo Święte jest wciąż aktualne– Słowo Boże nie jest pamiętnikiem, ale jest wiecznie żywe i tak, jak Pan Bóg działał dwadzieścia wieków temu, tak samo działa i dziś – podkreślił hierarcha, zwracając uwagę na szczególną rolę Maryi: – Matka Boża nie tylko pomaga w przyjmowaniu słowa Bożego, ale podpowiada, jak nadać kształt słowu, które słuchamy czy czytamy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję