Reklama

Głos z Torunia

Nowe zgromadzenie w diecezji toruńskiej

1 października bp Andrzej Suski erygował pierwszy dom zakonny Zgromadzenia Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Nowa placówka zakonna mieści się przy ul. Rydygiera 21, w domu parafialnym parafii Matki Bożej Królowej Polski w Toruniu

Niedziela toruńska 43/2014, str. 8

[ TEMATY ]

zgromadzenie

S. Regina Stadnik

Siostry terezjanki przy portrecie patronki

Siostry terezjanki przy portrecie patronki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomieszczeń użyczył zgromadzeniu proboszcz ks. prał. Kazimierz Piastowski. Uroczyste wprowadzenie sióstr odbyło się 5 października. Bp Andrzej Suski przewodniczył najpierw Mszy św. sprawowanej w intencji sióstr, a następnie nawiedził nowy dom zakonny. Na otwarcie przybyła z Podkowy Leśnej przełożona generalna zgromadzenia m. Lucyna Lubińska. Towarzyszyły jej: s. Patrycja Szatkiewicz – wikaria generalna, s. Regina Stadnik – ekonomka zgromadzenia oraz s. Helena Olszyńska.

Zgromadzenie Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus powstało w diecezji łuckiej na Wołyniu. Dzięki staraniom sługi Bożego bp. Adolfa Piotra Szelążka Kongregacja ds. Zakonów 14 lipca 1936 r. zezwoliła na utworzenie nowego zgromadzenia i zatwierdziła jego konstytucję. Kanoniczne erygowanie zgromadzenia nastąpiło 1 sierpnia 1936 r. W maju 1946 r. bp Szelążek został deportowany do Polski. Zamieszkał w Zamku Bierzgłowskim k. Torunia. Do końca życia interesował się sprawami zgromadzenia. Towarzyszył siostrom modlitwą i radą. Zgromadzenie Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus jest dziełem bp. Adolfa Piotra Szelążka, którego grób znajduje się w kościele pw. św. Jakuba w Toruniu. Z tego powodu zrozumiała jest obecność zgromadzenia w naszej diecezji.

Obecnie zgromadzenie liczy ok. 100 sióstr, które mieszkają i posługują w kilkunastu domach zakonnych w Polsce oraz na Ukrainie i we Włoszech. Placówkę w Toruniu tworzą 4 siostry: s. Agnieszka Jaworska (przełożona domu), s. Paulina Klejny, s. Lucjana Urbanowicz oraz s. Hiacynta Augustynowicz (postulator procesu beatyfikacyjnego sługi Bożego bp. Adolfa Piotra Szelążka).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-10-23 11:13

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podążać za pozostawionym dziedzictwem

Choć 95. rocznicę założenia swojego Zgromadzenia siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus będą wspominać przez cały rok, to jednak odbyły się już dwie ważne uroczystości przypominające o tym fakcie

Biskup Grzegorz Kaszak 31 grudnia ub.r. poświęcił i otworzył Muzeum Domu Macierzystego. Zaś 14 styczna br. w klasztorze Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus odbyła się uroczystość dziękczynna za wszystkich, którzy przyczynili się do remontu i powstania Muzeum. Dziękczynnej Eucharystii przewodniczył ks. Tomasz Zmarzły, dyrektor Archiwum diecezji sosnowieckiej, a zarazem redaktor prowadzący „Niedzielę Sosnowiecką”. Wspólnie z nim liturgię koncelebrował ks. Jarosław Boral – proboszcz parafii św. Barbary w Wieluniu, na terenie której znajduje się dom Kierocińskich, w którym urodziła się Janina Kierocińska – współzałożycielka Zgromadzenia.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, inaczej Niedzielą Męki Pańskiej. Rozpoczyna ona najważniejszy i najbardziej uroczysty okres w roku liturgicznym - Wielki Tydzień.

Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści. Uroczyste Msze św. rozpoczynają się od obrzędu poświęcenia palm i procesji do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się bardzo dokładnie powtarzać wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria (chrześcijańska pątniczka pochodzenia galijskiego lub hiszpańskiego). Autorka tekstu znanego jako Itinerarium Egeriae lub Peregrinatio Aetheriae ad loca sancta. Według jej wspomnień w Niedzielę Palmową patriarcha otoczony tłumem ludzi wsiadał na osiołka i wjeżdżał na nim do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go z radością, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Zmartwychwstania (Anastasis), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Procesja ta rozpowszechniła się w całym Kościele. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego początkowo była obchodzona wyłącznie jako Niedziela Męki Pańskiej, podczas której uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj urządzenia procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jeruzalem. Z czasem jednak obie te tradycje połączyły się, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i pasja). Jednak w różnych Kościołach lokalnych procesje te przybierały rozmaite formy, np. biskup szedł pieszo lub jechał na oślęciu, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre przekazy podają też, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję