Reklama

Prosto i jasno

Prosto i jasno

Ostatni narodowy skarb

Niedziela Ogólnopolska 40/2014, str. 42

[ TEMATY ]

polityka

górnicy

Karolina Pękala

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Górnicze związki obawiają się, że ktoś wyżej od polskiego rządu już podjął decyzję o likwidacji tego sektora polskiej gospodarki. Trzeba tylko polskimi rękami doprowadzić do jego upadłości, a potem za grosze go przejąć.

Polscy górnicy zablokowali znajdujący się w Braniewie jeden z największych portów przeładunkowych rosyjskiego węgla. Tu oraz w kilku innych miejscach tylko w ubiegłym roku wwieziono do Polski 11 mln ton węgla. W tym roku może go być jeszcze więcej. Tymczasem w polskich kopalniach na Śląsku zalegają milionowe hałdy węgla, kilka kopalń rzekomo nierentownych ma być zlikwidowanych, w tym ostatnia kopalnia „Kazimierz Juliusz” w Zagłębiu Dąbrowskim, gdzie trwa strajk górników pod ziemią przeciw jej likwidacji.

Rząd, świadomy zagrożenia strajkiem śląskich górników, od pół roku prowadzi z nimi rozmowy, ale na słownych deklaracjach pomocy wszystko się kończy. A rozwiązanie jest bardzo proste: w odpowiedzi na rosyjskie embargo na polską żywność nasz kraj powinien od razu wprowadzić embargo na rosyjski węgiel, który choć tańszy, jest gorszej jakości, a w niektórych segmentach nie jest w ogóle konkurencyjny wobec polskiego surowca, również cenowo. A rosyjski węgiel – dopiszę – jest tańszy tylko dlatego, że dotuje go rząd Władimira Putina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wprowadzenie embarga na rosyjski węgiel obiecał premier Donald Tusk podczas tzw. szczytu węglowego w Katowicach. Potwierdził, że embargo może być jednym ze sposobów rozwiązania problemów polskiego górnictwa, ale rozważano wówczas różne sposoby pomocy kopalniom: aby instytucje państwowe, jak szpitale, szkoły czy wojsko zobowiązać do kupowania węgla polskiego, a nie rosyjskiego; aby ciepłownie korzystały z węgla polskiego, a nie rosyjskiego, co kosztuje podatników ok. 2 mld zł rocznie; aby uporządkować handel polskim węglem. Panuje tu absolutnie wolna amerykanka: jest ogromna liczba pośredników, koncesji, są niekontrolowane składy, rosną indywidualne fortuny, natomiast same kopalnie biednieją z dnia na dzień, ponieważ sprzedają węgiel w cenie porównywalnej do tego rosyjskiego, ale dla końcowego odbiorcy jest on o wiele droższy.

Nie ma co ukrywać, nowy rząd od razu stanie przed ogromnym wyzwaniem. Przede wszystkim nie powinien kopalń zamykać, ponieważ prognozy dla węgla są optymistyczne. To nie jest paliwo z poprzedniej epoki – jak twierdzą zachodni ekonomiści. Węgiel jest naszym atutem w sytuacji zagrożenia energetycznego ze strony Rosji. To jest nasz skarb narodowy, który posiadamy w ogromnych ilościach. Według raportu Państwowego Instytutu Geologicznego, pokłady węgla kamiennego wynoszą ponad 48 mld ton, z czego w złożach zagospodarowanych znajduje się ponad 19 mld ton. Do tego dochodzi 45 mld ton węgla brunatnego.

Pamiętajmy, że węgiel zapewnia nam obecnie 95 proc. dostaw prądu. Można go także gazyfikować, wykorzystać w zakładach chemicznych, farmaceutycznych i innych. Trzeba tylko dobrego gospodarza, który nie będzie mówił o zamykaniu nierentownych kopalń, podobnie jak kiedyś przekonywano do zamykania nierentownych stoczni, hut i fabryk. Trzeba modernizować istniejące kopalnie, budować nowe bloki energetyczne – w przeciwnym razie niedługo Polsce zacznie brakować prądu i trzeba go będzie importować.

Czy nowy rząd rozumie wagę problemu? Górnicze związki obawiają się, że ktoś wyżej od polskiego rządu już podjął decyzję o likwidacji tego sektora polskiej gospodarki. Trzeba tylko polskimi rękami doprowadzić do jego upadłości, a potem za grosze go przejąć. Górnicy do tego nie dopuszczą, dlatego powitają nową premier polskiego rządu w dniu jej exposé, 1 października, masówką pod sejmem. Obawiają się, i słusznie, że ten gabinet będzie gorszy niż poprzedni, utworzony z myślą o ratowaniu Platformy Obywatelskiej, a nie polskiego górnictwa.

2014-09-30 15:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

I po dogrywce!

Niedziela Ogólnopolska 8/2016, str. 35

[ TEMATY ]

polityka

sejm

P. Tracz / KPRM

Presja zewnętrzna, cały ten nacisk ze strony Brukseli, Berlina i zachodniej prasy nie działa już na Polaków tak jak kiedyś. Jakby wreszcie dotarło do nas, że za tymi przekazami kryje się troska nie tyle o Polaków, ile o własne interesy nadawców

Ubiegłotygodniowe głosowanie w Sejmie w sprawie projektu wsparcia polskich rodzin kwotą 500 zł na dziecko (w przypadku pierwszego – rodzin biedniejszych, w przypadku drugiego i kolejnych – bez ograniczeń) kończy dość ważny polityczny etap. Myślę, że możemy nazwać to wymuszoną powyborczą dogrywką. Była to próba obalenia woli Polaków z użyciem tych wszystkich instytucji, które nie pochodzą z demokratycznego mandatu, a które decydują o skuteczności w polityce.
CZYTAJ DALEJ

Panie, obdarzaj rodziny swoją łaską!

2024-12-26 14:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grzegorz Słowikowski

Piękno rodziny budują wszyscy, którzy ją tworzą. Wszyscy w niej są nauczycielami i uczniami. Są nawzajem dla siebie przykładem i wzorem, zachętą do dobra i gotowi na przebaczenie. Ponoszą wspólną odpowiedzialność za dobro. A wówczas nie tylko go pomnażają, ale też strzegą przed mnóstwem zagrożeń. Siłę twórczą posiada wyłącznie rodzina piękna w relacje.

Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz on im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Poszukiwanie nadziei. Świadectwo

2024-12-26 12:07

Archiwum prywatne

Mariusz Mikołajek

Mariusz Mikołajek

O sztuce, najnowszej wystawie malarstwa i doświadczeniu łaski wiary z Mariuszem Mikołajkiem, znanym wrocławskim artystą – rozmawia Marzena Cyfert

W przestrzeniach katedry wrocławskiej możemy obejrzeć Pana wystawę sztuki sakralnej. Dlaczego akurat tytuł „Poszukiwanie nadziei”?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję