Warszawa: 29 kapłanów, sióstr i świeckich przygotowuje się do wyjazdu na misje
W Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie przygotowania do wyjazdu na misje rozpoczęło 29 przyszłych misjonarzy. Przez dziewięć miesięcy będą pogłębiać swoją formację duchową i uczyć się, aby po otrzymaniu krzyży misyjnych móc pojechać w różne zakątki świata, służyć i mówić napotkanym ludziom o Bogu.
W grupie, która rozpoczęła właśnie formację jest 12 księży diecezjalnych, 12 sióstr zakonnych, jeden brat zakonny oraz 4 osoby świeckie. Jak powiedział dyrektor CFM ks. Jan Fecko, niebawem dołączyć ma jeszcze 2 ojców kapucynów, którzy teraz odbywają praktykę misyjną w Afryce, tam gdzie pojadą w przyszłości, więc obecny rocznik będzie liczył 31 słuchaczy.
Ks. Fecko wyjaśnił, że przyszli misjonarze będą uczyć się historii kontynentów i krajów, do których zamierzają pojechać, będą intensywnie uczyć się języków obcych oraz poznawać podstawy medycyny tropikalnej, aby lepiej poradzić sobie z problemami zdrowotnymi, z którymi przyjdzie im się zetknąć w krajach misyjnych.
Zgromadzeni w Centrum Formacji Misyjnej na Byszewskiej w Warszawie wysłuchali wykładu ojca Damiana Cichego, opiekuna duchowego obecnego rocznika: „Odnowa gorliwości misyjnej według papieża Franciszka”.
Werbista, opierając się na ostatniej adhortacji papieża „Evangelii Gaudium” oraz wcześniejszym od niej, tzw. dokumencie z Aparecidy (Dokument Końcowy Piątej Ogólnej Konferencji Episkopatów Ameryki Łacińskiej i Południowej, powstały w 2007 roku w Brazylii, którego jednym z autorów był obecny papież), mówił o zawartym w obu tych dokumentach wezwaniu do duszpasterskiego, misyjnego nawrócenia Kościoła w myśl konkluzji, że „nie można być uczniem Jezusa, nie będąc jednocześnie misjonarzem”.
Reklama
J"ak tłumaczy nam papież Franciszek, we współczesnym Kościele nie powinno być podziału na misjonarzy, czyli tych którzy jadą w świat mówić o Jezusie i całą resztę wiernych, ale że my wszyscy, członkowie wspólnoty Kościoła, powinniśmy czuć się misjonarzami, czyli swoim życiem świadczyć o Jezusie tam, gdzie jesteśmy" - tłumaczył werbista.
Jednak aby ta świadomość niejako przeorała nasze serca i umysły, potrzebna jest nam swoista „rewolucja nawrócenia” – osobista, duchowa odnowa każdego z nas jak i duszpasterska odnowa misyjna Kościoła jako instytucji - wskazywał o. Cichy.
W trakcie uroczystej Mszy Św. bp Jerzy Mazur SVD, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji wezwał zebranych do pójścia za słowami papieża zawartymi w „Evangelii Gaudium” i odnawiania zapału misyjnego.
Bp Mazur powiedział, że misjonarz musi całkowicie zawierzyć siebie Bogu, „a tak zawierzyć będzie potrafił tylko ktoś, kto ma silną wiarę”.
"Bycie misjonarzem to nie tylko niesienie Boga innym, ale też sposób na wzmacnianie i odnawianie własnej wiary, gdyż wiara umacnia się, gdy jest przekazywana” - dodał bp Mazur.
Ks. Wiesław wśród swoich afrykańskich parafian. W tle budynek plebanii...?
Temat misyjności Kościoła nasunął mi się podczas rozmowy z ks. Markiem Woldanem, kapłanem archidiecezji częstochowskiej, misjonarzem w Papui Nowej Gwinei, któremu zadałem pytanie dotyczące tej właśnie sprawy. Ks. Marek opowiadał o miejscu swojej duszpasterskiej pracy i o powołaniu misjonarza. Ale dzisiaj trzeba by o to zapytać zarówno każdego kapłana, jak i każdego chrześcijanina, katolika. Jak rozumiemy misyjność Kościoła?
Zadanie misyjności wynika ze słów Chrystusa: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody (...). Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem” (por. Mt 28,19-20). Pan Jezus polecił tak czynić swoim uczniom i w ciągu wieków przekazują oni sobie ten Jego nakaz misyjny. Nas także on obowiązuje, bo w każdym Chrystusowym nakazie chodzi o dobro człowieka teraz i w wieczności. Dlatego nigdy nie można zgodzić się ze stwierdzeniem, że religia i religijność to prywatna sprawa człowieka. Owszem, rozgrywa się ona w jego sercu i w jego sumieniu, ale dotyczy życia w społeczności, motywowania takich, a nie innych zachowań ludzkich, a także życia społecznego. Może nieraz nie zdajemy sobie sprawy z tego, że podstawą naszego życia, we wszystkich praktycznie jego aspektach, jest przesłanie religijne. Człowiek odnoszący się w swoim życiu do Pana Boga będzie właściwie podchodził do wszystkich spraw. Inaczej będzie wyglądała ekonomia z jego udziałem - nie będzie nieuczciwej konkurencji, lobbingu, oszukańczej reklamy itp., inna będzie kultura jego środowiska i jej wytwory - wszystko czynione z najważniejszym przeznaczeniem: na większą chwałę Bożą i w trosce o prawdziwy rozwój człowieka, inna polityka, w której wszystko będzie jasne, rzetelne i prawdziwe. Życie religijne jest więc bardzo ważnym elementem życia społecznego i idzie ono z człowiekiem cały czas, kończąc się wraz ze śmiercią.
Wydaje się, iż wielkim dopingiem do życia wiarą jest świadomość faktu, że każdy z nas umiera samotnie, choćby był otoczony gronem najbliższych. Uświadomienie sobie, że kiedyś trzeba będzie indywidualnie rozliczyć się z depozytu, jaki został w nas złożony, sprowadza nas do przysłowiowego pionu. Trzeba więc zawczasu o tym pomyśleć, ale też mieć świadomość pomocnej obecności naszego Anioła Stróża, który stanie z nami także przed obliczem Pana Boga.
Misyjność Kościoła polega zatem na niezmiernie ważnym zadaniu przekazania Dobrej Nowiny, którą objawił nam Jezus Chrystus, a która dotyczy najważniejszej sprawy dla człowieka - sprawy naszego zbawienia. Nazywamy tę działalność ewangelizacyjną i realizujemy ją dziś praktycznie wszystkimi dostępnymi nam środkami. Ale żeby coś komuś dać, trzeba to mieć, trzeba tym żyć. Najpierw więc sami musimy ożywiać naszą wiarę oraz wiarę najbliższego otoczenia, wiarę narodu, w którym się urodziliśmy i w którym wzrastamy, i wiarę narodów naszego kontynentu. Tym bardziej że widzimy, ile jest na tym polu do zrobienia. Zawsze jednak - niczym chlebowy zaczyn - potrzebni są tacy nasi odważni bracia, którzy mając świadomość wartości skarbu, jaki został nam ofiarowany, nie ulękną się, by iść i głosić Chrystusa tam, gdzie jest On jeszcze mało znany.
Idźmy więc przez życie my, naznaczeni pieczęcią Zmartwychwstałego, który oddał życie za nas wszystkich i wskazał, jak mamy żyć - kierować się prawem miłości Boga i bliźniego. Wypełniajmy to wszystko, co nam Jezus Chrystus przykazał. Taka też jest duszpasterska misja Kościoła, która kieruje się cytowanymi już słowami Pana Jezusa: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody”. Tym poleceniem wszyscy musimy się wciąż przejmować i przemieniać je w czyn.
Światu potrzebni są misjonarze głoszący Chrystusa. Dzisiaj jest to o tyle łatwiejsze, że radosną nowinę o zbawieniu można przekazywać także przez multimedia. Nic nie może jednak zastąpić siły wiary człowieka przekazującego orędzie zbawienia i jego osobistego świadectwa.
Obyśmy pod stemplem zmartwychwstania Chrystusa wszyscy mogli zmierzać do szczęśliwej wieczności.
Jury konkursu „Aktywna Parafia 2025” wybrało 10 parafii, które już 18 października spotkają się w Warszawie, prezentując lokalną kulturę, tradycje, potrawy, stroje i śpiewy, a także biorąc udział w konkursach sprawnościowych. Finaliści wyróżniają się aktywnością w niejednej dziedzinie. Poznajmy ich bliżej.
W gronie finalistów jest parafia pw. Podwyższenia Krzyża Świętego i św. Herberta w Katowicach. Urząd proboszcza pełni tam ks. Jarosław Ogrodniczak.
Honorowy zwierzchnik prawosławia, patriarcha Bartłomiej I rezydujący na Fanarze w Konstantynopolu (Stambule) oraz wikariusz apostolski w Bejrucie cieszą się na zapowiedzianą wizytą papieża Leona XXIV.
Ekumeniczny Patriarcha Konstantynopola oficjalnie powitał zbliżającą się wizytę papieża Leona XIV w Turcji. Okazją ku temu jest 1700. rocznica Soboru Nicejskiego. W oświadczeniu wydanym 7 października Patriarchat wyraził „radość z powodu zbliżającej się wizyty papieża Leona XIV w Turcji”, która odbywa się na zaproszenie patriarchy Bartłomieja I. Obaj zwierzchnicy Kościołów wezmą udział w głównych uroczystościach rocznicowych 28 listopada w Nicei (obecnie Iznik).
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.