Biskup Artur Miziński we wprowadzeniu do uroczystości podkreślał, że Eucharystia połączona ze święceniami prezbiteratu to nie tylko uroczystość wspólnoty parafialnej, ale całego Kościoła Jezusa Chrystusa, który z Jego woli i postanowienia jest Kościołem powszechnym, misyjnym, idącym aż po krańce świata z Dobrą Nowiną. Wzywam wszystkich do ustawicznej modlitwy o liczne i święte powołania, o świętość życia tych, którzy odpowiedzieli Bogu na to szczególne powołanie, by służyć Mu niepodzielnym sercem w Kościele. To Chrystus jest jedynym, najwyższym i wiecznym Kapłanem; On powołuje i udziela łaski powołanym, którzy odpowiadają na ten głos mówił Ksiądz Biskup.
Misjonarz to krzyk Jezusa
Kandydata do święceń, który wychowywał się w Łęcznej, zaprezentował jego przełożony o. Francis Barnes. Z kolei bp Artur Miziński, dziękując matce Adama i społeczności miasta za troskę o jego misyjne powołanie, podkreślał, że misjonarz to krzyk Jezusa, to człowiek nawrócenia. Nie chodzi tu tylko o nawracanie innych, ale przede wszystkim o nawracanie samego siebie. Misjonarz to człowiek wielkiej cierpliwości i tolerancji; cierpliwie czeka aż zasiane ziarno zakiełkuje, a potem wyda owoce. Misjonarz to pomost, po którym ludzie mogą przejść na drugi brzeg swojego życia i spotkać Boga; wskazuje im kierunek drogi. Jest świadkiem, to znaczy mówi to, o czym jest przekonany i czego sam doświadczył mówił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Uroczystość święceń ubogacił taniec liturgiczny i śpiew dzieci z parafialnej grupy misyjnej, kierowanej przez o. Otto, misjonarza z Ugandy. W procesji z darami uczestniczyło rodzeństwo Adama ze swoimi dziećmi. Przed konsekracją kandydat złożył zobowiązanie do szacunku i posłuszeństwa biskupowi oraz prawnie ustanowionemu przełożonemu Zgromadzenia Misjonarzy Afryki.
Prezent dla Afryki
W niedzielne południe os. Samsonowicza rozbrzmiewało melodiami, które towarzyszyły procesji neoprezbitera o. Adama wraz z braćmi kapłanami, siostrami zakonnymi, sąsiadami i rodziną, do kościoła parafialnego. Procesję prymicyjną otwierała Orkiestra Górnicza Lubelskiego Węgla „Bogdanka” i dzieci. W progach świątyni o. Adam ucałował krzyż podany przez proboszcza ks. Stefana Misę, który powitał gości, m.in. misjonarzy. Jeden z nich o. Otto zyskał sobie tak wielką sympatię u św. Józefa, że parafianie proponowali, aby nie wracał do Afryki, lecz został „na misji w Łęcznej”. Ksiądz Proboszcz przypomniał, że w latach szkolnych Adam Choma należał do jedynej wówczas w Łęcznej parafii pw. św. Marii Magdaleny i udzielał się w pionierskim KSM „Źródło”. Mszę św. prymicyjną ks. Adama odprawił w dziękczynieniu za Boży wybór do posługi misyjnej i kapłańskiej, w intencji mamy Wiesławy, rodzinę oraz zmarłego tatę.
Współbrat ze zgromadzenia o. Paweł, w homilii przypomniał, że urodzony 24 grudnia 1977 r. we Włodawie Adam był dla swoich rodziców prezentem pod choinkę. Droga mamo i drogi tato! Dziękujemy wam za to, że dbaliście o ten prezent, o ten dar, dziękujemy za ludzkie i chrześcijańskie wychowanie i za to, że Adam jest Bożym człowiekiem. Może dlatego na swoim prymicyjnym obrazku umieścił zdanie założyciela ZMA kard. Lavigerie: „Przede wszystkim trzeba być Bożym człowiekiem” mówił kaznodzieja. Adaś! Ty napisałeś kiedyś, że wiara i radość muszą być dzielone, inaczej giną. Bądź wierny tej myśli. Życzę ci, abyś był prezentem użytecznym, szczególnie dla biednych, chorych i tych, którzy czują się opuszczeni lub zapomniani zwracał się do neoprezbitera. Odnosząc się do przypowieści o ziarnie, przypomniał, że o. Adam sporo wie o rolnictwie, gdyż przed wstąpieniem do Ojców Białych ukończył studia na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie. Wręczając mu czarkę z ziarnem, mówił: Stając w prawdzie o sobie samym, zamieniałeś skaliste obszary twojego życia w uprawne pole, a kiedy ciernie starały się zagłuszyć w tobie to, co Bóg ci proponował, to nie zawahałeś się ich wyciąć, aby ziarno zakorzeniło się głęboko w twoim sercu i wydało plon. Niech sianie Słowa Bożego będzie twoim najważniejszym zadaniem. Chcesz wydać plon? Uwierz w to, co Bóg ci proponuje.
Zgodnie z tradycją Ojców Białych pod koniec Mszy św. przedstawiciel rodzimego Kościoła lokalnego, tj. polskiego duchowieństwa, przekazał o. Adama Chomę w ręce opiekuna i bezpośredniego przełożonego placówki misyjnej Korhogo na Wybrzeżu Kości Słoniowej o. Georgowi Jacques’owi z Francji. O. Adam otrzymał od o. Franciszka w imieniu polskiej prowincji ZMA hebanowe figurki mężczyzny i kobiety. Przed udzieleniem prymicyjnego błogosławieństwa misjonarze wraz z duchowieństwem diecezjalnym odmówili modlitwę przed wizerunkiem Matki Bożej Królowej Afryki.