Reklama

Wiadomości

Czy Gizela Jagielska stanie się ofiarą? Próba wybielenia sprawczyni zabójstwa z Oleśnicy

Sprawa zabójstwa 9-mięcznego nienarodzonego chłopca w szpitalu powiatowym w Oleśnicy jest wciąż obecna w przestrzeni publicznej, w tym medialnej - informuje o tym Ordo Iuris.

2025-05-06 10:59

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Ordo Iuris

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

  • 29 kwietnia stanowisko w tej sprawie opublikował Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych, wyraźnie wskazując na nieetyczny i niezgodny z prawem czyn lekarki Gizeli Jagielskiej.
  • Niestety pojawiają się także próby „wybielenia” zabójstwa nienarodzonego dziecka, do których należy wywiad z dr Jagielską, opublikowany 30 kwietnia we wrocławskim serwisie internetowym „Gazety Wyborczej”.
  • Rozmowa z lekarką nie tylko ma ukazać ją jako ofiarę, ale pokazuje skrajnie pejoratywny stosunek Gizeli Jagielskiej do fundamentalnej wartości życia ludzkiego, jak też do Narodu polskiego.

Sposób potraktowania małego pacjenta w szpitalu w Oleśnicy – 9-miesięcznego nienarodzonego chłopca cierpiącego na łamliwość kości - wciąż obecny jest w relacjach medialnych. Magda Nogaj z wrocławskiej edycji serwisu wyborcza.pl przeprowadziła wywiad z dr Gizelą Jagielską – lekarką, która uśmierciła chłopca.

Sprawa ta jest tak poważna, a jednocześnie tak skandaliczne jest postępowanie lekarki, która zgodnie z powołaniem lekarza powinna przede wszystkim chronić życie i zdrowie ludzkie (art. 2 ust. 1 KEL), że należy o niej głośno mówić, by nie została zagłuszona przez lewicowe media ukazujące lekarkę z Oleśnicy w roli ofiary, a nie sprawcy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Powszechna krytyka czynu Jagielskiej

Reklama

Warto odnotować, że do wyrażonego do tej pory oburzenia pod adresem zachowania wicedyrektor oleśnickiego szpitala dołączyło Zespół Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych. W jego stanowisku nie tylko bardzo wyraźnie przypomniano uniwersalne wartości, do których zalicza się poszanowanie i ochrona życia ludzkiego, ale także zauważono, że wykonywanie aborcji, czyli celowego zabicia człowieka na prenatalnym etapie rozwoju, jest czynem wysoce nieetycznym, a próba tłumaczenia go problemami psychicznymi matek „jest nie do pogodzenia z faktami, z koncepcją medycyny opartej na dowodach naukowych. Nie istnieje bowiem metoda leczenia zaburzeń psychicznych metodą «terminacji ciąży» (podkr. KG)”. W stanowisku Zespołu Ekspertów dostrzeżono także problem wykorzystywania orzeczeń psychiatrycznych do promocji i wykonywania aborcji na życzenie, również „wobec coraz powszechniejszej praktyki uśmiercania dzieci zdolnych do życia poza organizmem matki, w tym ostatnio nawet będących na końcowym etapie rozwoju płodowego”.

Odmienna przynależność etniczna nie zwalnia z obowiązku przestrzegania prawa

Odpierając tego rodzaju krytykę, Jagielska broni się stwierdzeniem, że jest Żydówką i ateistką, więc perspektywa katolicka jej nie dotyczy, ani najwyraźniej nie interesuje. Nie zmienia to jednak faktu, że praktykując na terytorium Rzeczypospolitej zobowiązana jest przestrzegać obowiązującego tutaj prawa, a wykonując zawód jako lekarz – czynić to zgodnie z zasadami ujętymi w Kodeksie Etyki Lekarskiej. Takiego praktycznego spojrzenia na problem wygenerowany przez czyn doktor Jagielskiej nie dostrzega zresztą nie tylko ona sama, ale także redakcja „Gazety Wyborczej.” Wywiad z lekarką, który na łamach internetowego wydania tego dziennika ukazał się 30 kwietnia 2025 r., jest dobitnym tego dowodem. Warto odnieść się do niektórych fragmentów tej rozmowy, by – podobnie jak w przypadku wypowiedzi kandydatki na urząd Prezydenta RP Magdaleny Biejat – ukazać lewicową mentalność i perspektywę w pełnej krasie.

Kiedy sprawca ma stać się ofiarą

Reklama

Przede wszystkim podstawowym celem materiału opublikowanego przez GW zdaje się być „wybielenie” czynu lekarki i skierowanie uwagi czytelnika na interwencję poselską Grzegorza Brauna, która była niczym innym jak reakcją na czyn Gizeli Jagielskiej – wicedyrektor szpitala w Oleśnicy. Innymi słowy – nie oceniając w ogóle zachowania posła Brauna – pamiętać trzeba, że do interwencji nie doszłoby, gdyby doktor Jagielska zgodnie z prawem i sztuką medyczną zakończyła ciążę pacjentki z zachowaniem życia dziecka dojrzałego na tyle, że było już zdolne do egzystencji poza organizmem matki. Byłoby to zgodne także z art. 39 ust. 1 KEL, w myśl którego „podejmując działania lekarskie u kobiety w ciąży lekarz równocześnie odpowiada za zdrowie i życie nienarodzonego dziecka”. Wobec celowego uśmiercenia dziecka po to, by na świat przyszło ono martwe, lekarka sprzeniewierzyła się przepisom powszechnie obowiązującego prawa (zob. w szczególności art. 148 czy art. 152 § 3 kodeksu karnego) oraz przepisom Kodeksu Etyki Lekarskiej (chociażby wspomniane art. 2 ust. 1 i art. 39 ust. 1 KEL). Jej narodowość i wyznawany system wartości nie mają tutaj żadnego znaczenia.

Zabójstwo lekarza w Krakowie ma uciszyć krytykę Gizeli Jagielskiej

Reklama

W komentowanym materiale prasowym GW stosuje zatem wybieg przekształcania sprawcy w ofiarę, a ponadto całkowicie nieuprawnione łączenie sprawy z Oleśnicy z tragedią, która miała miejsce w szpitalu w Krakowie, gdzie ofiarą zabójstwa stał się lekarz ortopeda zaatakowany rzekomo przez pacjenta niezadowolonego z udzielonej mu opieki medycznej. Są to zupełnie dwie niepowiązane sprawy, a dodatkowa różnica między nimi przejawia się także w podejściu służb prowadzących postępowanie – ich gorliwość i szybkość działania w Krakowie niestety nie znajduje swojego odpowiednika w Oleśnicy. A przecież w obu przypadkach doszło do śmierci człowieka. To, że w Oleśnicy uśmiercono człowieka przyznaje zresztą sama Jagielska, stwierdzając wprost: „dla mnie również i płód, i matka są pacjentami”. Dodała też: „niejednokrotnie leczę też płód, natomiast matkę stawiam na miejscu pierwszym. I jeżeli matka chce takiego świadczenia, jest ono zgodne z prawem, matka posiada wskazania, to ja matkę będę stawiać na pierwszym miejscu przed płodem”. Sam ten pogląd nie sprzeciwia się prawu i etyce, dopóki nie zakłada celowego odebrania życia dziecku, co właśnie miało miejsce w Oleśnicy. Dziecko było przecież na tyle dojrzałe, że już zdolne do życia poza ciałem matki. A skoro jest pacjentem – na jakiej podstawie nie udzielono mu odpowiednich świadczeń? Pytanie pozostaje tym bardziej aktualne, skoro sama autorka tych słów ma świadomość, że: „prawo się nie zmieniło. Nie zmieniły się też żadne wytyczne medyczne”. Prawo nakazuje chronić życie ludzkie i udzielić pacjentowi niezbędnych świadczeń medycznych (zob. np. art. 6 ust. 1, art. 7 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta), a także polskie standardy opieki medycznej nad noworodkiem przewidują udzielanie określonych w nich świadczeń również dzieciom przychodzącym na świat przed terminem porodu. Które z tych przepisów, zasad i standardów mają charakter religijny lub polityczny, że Jagielska nie uznaje ich za wiążące ją, autorka słów nie wyjaśnia, bezzasadnie zasłaniając się odmienną przynależnością etniczną.

Gizela Jagielska o Polakach: „terapią szokową jest dla mnie tępota w tym narodzie”

Co gorsza, wicedyrektor oleśnickiego szpitala zabrnęła niestety dalej, wyrażając się z wyraźną pogardą o Narodzie polskim, a dokładnie jego przedstawicielach przejawiających poglądy pro-life, stwierdzając: „terapią szokową jest dla mnie tępota w tym narodzie”. Ciekawe, bo to właśnie kultura europejska i chrześcijańska, której Polska jest częścią, współtworzy m.in. uniwersalny, międzynarodowy system ochrony praw człowieka. Prawo do życia jest uznanym przez społeczność międzynarodową fundamentem tego systemu, niezależnie od tego, czy wartości te popiera dr Jagielska czy nie. Zagwarantowanie ochrony prawa do życia znajdziemy w wielu traktatach i konwencjach międzynarodowych, których Polska jest sygnatariuszem, jednym z wielu zresztą. To może ta „tępota” ma jednak wymiar międzynarodowy, a przynajmniej europejski?

„Nie mogę odmówić pacjentce przyjęcia do aborcji, grozi mi za to kara pieniężna” – skutki wytycznych minister Leszczyny

Przechodząc do kwestii pozaprawnych, trzeba też odnieść się do słów wicedyrektor oleśnickiego szpitala, w których wyraźnie zadeklarowała: „nie mogę odmówić pacjentce przyjęcia do aborcji, grozi mi za to kara pieniężna”. Po pierwsze, trzeba pamiętać, że wytyczne minister Leszczyny z 30 sierpnia 2024 r. nie są prawem i obowiązującego prawa nie zmieniają, a ponadto powinny być z nim zgodne - czego jednak na pewno nie można o nich powiedzieć. Prawda jest natomiast taka, że polskie prawo nie dopuszcza aborcji, lecz w ściśle określonych przypadkach przerwanie ciąży; termin „aborcja” należy bowiem rozumieć jako celowe zabicie nienarodzonego dziecka, podczas gdy „przerwaniem ciąży” jest samym zakończeniem tego procesu fizjologicznego zachodzącego w ciele kobiety, czyli wydobyciem dziecka w drodze np. cesarskiego cięcia połączonym z udzieleniem mu dalszej niezbędnej pomocy lekarskiej. Wytyczne min. Leszczyny i dokonana przez nią zmiana w rozporządzeniu z 8 września 2015 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej nie dotyczą natomiast kwestii postępowania z dzieckiem zdolnym do życia, które w wyniku przerwania ciąży zostaje odseparowane od matki. Te kwestie reguluje już w szczególności prawo karne, ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty, zasady etyki i standardy medyczne. W świetle tych przepisów lekarce grozi już nie tyle kara pieniężna, co proces karny i kara pozbawienia wolności. Postępowanie karne w tej sprawie prowadzi już prokuratura.

GW na wyżynach „kreatywnego dziennikarstwa”

Wobec powagi sprawy i zarzutów, które może postawić lekarce prokuratura, uderza ekwilibrystyka Gazety Wyborczej, by sprowadzić temat do poziomu polityki i trwającej aktualnie kampanii prezydenckiej. Swoją drogą, ciekawe, że „Gazeta Wyborcza” dostrzega i nie kwestionuje dramatu zabójstwa 35-letniego lekarza w szpitalu Krakowie, podczas gdy narzuconą narracją odmawia 9-miesięcznemu dziecku przymiotu człowieczeństwa, a jego śmierć traktuje jak element należnego świadczenia medycznego. Wobec tego, że są to sprawy dotykające kwestii fundamentalnych warto zadać pytanie: co różni te dwie śmiertelne ofiary – lekarza w Krakowie i dziecko w Oleśnicy? Odpowiedź jest prosta - jedynie fakt, że od otaczającej nas rzeczywistości dziecko oddzielały jeszcze powłoki brzuszne matki.

R. pr. Katarzyna Gęsiak – dyrektor Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki Ordo Iuris

Oceń: +8 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Indie: codziennie ginie 2 tys. dziewczynek

[ TEMATY ]

aborcja

pixabay.com

Każdego dnia w Indiach zabijanych jest ok. 2 tys. dziewczynek. Jest to wynik panującej tam kultury, która narodziny chłopców przyjmuje jako błogosławieństwo, a pojawienie się córki uznaje za niepotrzebny ciężar. Mówiła o tym indyjska minister ds. rozwoju kobiet i dzieci Maneka Gandhi, promując ogólnokrajową akcję „Uratuj córkę, wykształć ją”. Kampania ta stanowi odpowiedź na coraz bardziej widoczne w tym azjatyckim kraju dysproporcje między liczbą mężczyzn i kobiet, co zaczyna rodzić poważne problemy.

Minister przyznała, że dziewczynki zabijane są w wyniku aborcji lub tuż po urodzeniu. Indyjskie prawo zakazuje wprawdzie lekarzom informowania rodziców o płci potomstwa, ale w praktyce jest ono powszechnie łamane. Tamtejszy Kościół od dawna walczy z wybiórczą aborcją dziewczynek, jednak, jak sam przyznaje, ze znikomym skutkiem. Z raportu ogłoszonego przez pismo lekarskie "Lancet" wynika, że w ciągu ostatniej dekady w Indiach zabito aż 12 mln dziewczynek!
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

2025-05-05 22:32

[ TEMATY ]

konklawe

PAP

„Papież-pasterz, którego perspektywa wykracza poza sam Kościół katolicki, zwłaszcza w świecie, w którym wszyscy jesteśmy sobie bliżsi” - taki profil naszkicowali kardynałowie podczas XI kongregacji generalnej. Obradowała ona dziś w godzinach od 17.00-19.00.

Zgromadzenie rozpoczęło się krótką modlitwą. Obecnych było około 170 kardynałów, w tym 132 elektorów - poinformował dyrektor Biura Prasy Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni. W około 20 wystąpieniach podkreślono potrzebę dialogu między religiami i relacji z różnymi światami kulturowymi. Poruszono temat etniczności w Kościele i społeczeństwie, migracji „jako daru, ale także jako wyzwania, jakim jest wspieranie migrantów w wierze podczas ich migracji”.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy/ Merz będzie ponownie ubiegał się o urząd kanclerza

2025-05-06 14:26

[ TEMATY ]

wybory

Niemcy

kanclerz

PAP/EPA/CLEMENS BILAN

Szef CDU Friedrich Merz mimo nieoczekiwanej porażki w pierwszym głosowaniu w Bundestagu nie rezygnuje z ubiegania się o urząd kanclerza i na wniosek koalicji CDU, CSU i SPD ponownie podda swoją kandydaturę pod głosowanie - podał we wtorek lider klubu parlamentarnego CDU/CSU Jens Spahn.

"Będzie druga tura głosowań" - zapewnił Spahn.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję