Blisko 2 tysiące wiernych z archidiecezji łódzkiej wzięło udział w uroczystościach kanonizacyjnych papieży Jana XXIII i Jana Pawła II w Niedzielę Miłosierdzia w Rzymie. Poza grupami zorganizowanymi, do Wiecznego Miasta wybrało się także wielu turystów indywidualnych, którzy własnymi samochodami, pociągami lub autostopem dotarli na kanonizację papieży. Wśród pielgrzymów była 50-osobowa grupa młodszych i starszych, która do Włoch udała się pod opieką duchową ks. Przemysława Góry.
Pielgrzymi swoją podróż rozpoczęli od wspólnej Mszy świętej w archikatedrze łódzkiej. Podczas kazania ks. Góra podkreślił, że „Łódź, a szczególnie katedra ma wyjątkowe powiązanie z Niedzielą Miłosierdzia, którą ustanowił Jan Paweł II, gdyż to właśnie w łódzkiej katedrze młoda Helena Kowalska otrzymała mistyczne wizje, które rozszerzyły się na cały świat jako kult Miłosierdzia Bożego”. Po otrzymaniu błogosławieństwa od abp. Marka Jędraszewskiego grupa wyruszyła w stronę Włoch. W drodze do Rzymu łodzianie odwiedzili Cascię, gdzie modlili się przy grobie św. Rity patronki spraw trudnych i beznadziejnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Polski Rzym
Reklama
Po przyjeździe do Watykanu łodzianie, podobnie jak i przedstawiciele praktycznie wszystkich narodowości świata, od północy z soboty na niedzielę oczekiwali na możliwość wejścia na Plac św. Piotra centralnego miejsca uroczystości kanonizacyjnych włoskiego i polskiego papieża. Oczekiwanie, często trwające po kilka godzin, umilały pielgrzymom modlitwy oraz radosne śpiewy m.in. ulubionej pieśni Jana Pawła II „Barki”, która podczas tej nocy wybrzmiała w wielu językach świata. Tuż przed godziną 10, czyli godziną rozpoczęcia uroczystości kanonizacyjnych, Plac św. Piotra wypełniony był do ostatniego miejsca, a wielu pielgrzymów pozostało na głównej arterii łączącej Rzym z Watykanem Via Conzilazione oraz ulicach do niej przyległych. W liturgii kanonizacyjnej razem ze 150 kardynałami Eucharystię koncelebrował papież-emeryt Benedykt XVI oraz około tysiąca biskupów i kilka tysięcy kapłanów. Na Placu św. Piotra i w jego okolicach, zgromadziło się ponad milion pielgrzymów i mieszkańców Rzymu, ale zdecydowanie dominowali wśród nich Polacy, wyróżniający się naszymi barwami narodowymi.
W domu rodzinnym św. Jana XXIII
Pielgrzymi bardzo mocno przeżyli kanonizację włoskiego i polskiego papieża. Powracając do Łodzi, grupa odwiedziła miejsce urodzin i chrztu Angelo Roncallego w Sotto il Monte. Podczas wizyty w tej małej górskiej miejscowości łodzianie zwiedzili dom, w którym urodził się i mieszkał przyszły papież oraz kościół, w którym przyjął sakrament chrztu świętego. Duże wrażenie na pielgrzymach zrobił wystrój ulic i domów na cześć św. Jana XXIII. Nasza grupa została bardzo serdecznie przyjęta przez mieszkańców Sotto il Monte. Włosi cieszyli się, że mimo iż przybyliśmy do Włoch głównie ze względu na „naszego” Jana Pawła II, to nie zapomnieliśmy także o „dobrym papieżu” św. Janie XXIII mówi Monika Garbiec, uczestniczka wyjazdu.
Pielgrzymi wzięli udział w Eucharystii w kościele obok domu rodzinnego włoskiego papieża. Zwiedzili salę pamięci, w której znajdowały się pamiątki po Janie XXIII. Wśród nich można było zobaczyć: konfesjonał, sutanny, piuski oraz liczne wota, które pielgrzymi składają przy nawiedzaniu domu rodzinnego. W Bergamo, w miejscowości, w której Angelo Roncalii ukończył seminarium duchowne i został wyświęcony na kapłana, pielgrzymi odbyli spacer po starym mieście. Dotarli do niego zabytkową kolejką, która od ponad 50 lat wwozi turystów i mieszkańców do historycznej części Bergamo, położonej na wzgórzu.
Ostatni dzień pobytu we Włoszech zakończył się pogodnym wieczorem w hotelu, podczas którego pielgrzymi podsumowali kanonizację i pielgrzymowanie po Włoszech. Wspomnienia towarzyszące pielgrzymom na zawsze zostaną zachowane w ich pamięci i sercach.