Ukoronowany 1 maja obraz Najświętszej Rodziny z Nazaretu ma służyć wszystkim mieszkańcom diecezji, ale to obecność rodzin w nowym sanktuarium diecezjalnym św. Józefa Robotnika i troska o współczesną rodzinę znalazły się u genezy aktu koronacji. Dokonali jej trzej biskupi przy udziale co najmniej 3500 wiernych. Ks. prał. Jan Iłczyk kustosz sanktuarium zapowiada organizację ośrodka pomocy rodzinie w wymiarze duchowym, prawnym, psychologicznym. To będzie ośrodek dla rodzin całej diecezji podkreśla.
Eucharystię 1 maja koncelebrowali: biskup kielecki Kazimierz Ryczan, biskup siedlecki Kazimierz Gurda, biskup pomocniczy sosnowiecki Piotr Skucha, biskup pomocniczy diecezji kieleckiej Marian Florczyk, opat jędrzejowskich cystersów o. Edward Stradomski oraz ponad 70 kapłanów. W uroczystości wzięła także udział świętokrzyska „Solidarność”, rycerze Grobu Bożego, przedstawiciele samorządu i parlamentu oraz ok. 15 pocztów sztandarowych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W homilii bp Ryczan mówił o zagrożeniach współczesnej polskiej rodziny spowodowanych m.in. rozbiciem rodzin, emigracją, brakiem pracy, upadkiem obyczajów. Mówił także o odpowiedzialności za rodzinę, którą powinno podejmować państwo świętujące dekadę obecności w strukturach Unii Europejskiej. Podkreślił ogromną bezinteresowność ofiarodawców, zaangażowanych w wykonanie koron mężatek, wdów, osób samotnych, które na ten cel przekazały rodzinne precjoza: obrączki, pierścionki i krzyżyki. Uczyniły to m.in. po to, aby wyrazić wdzięczność Kościołowi za jednoznaczną naukę: rodzina jest darem Boga, a jej prawa są Bożymi prawami. Św. Józefie, opiekunie rodziny, przychodzimy zasmuceni chorobą sieroctwa (...). To paradoks, że małżonkowie chorują na samotność, a dzieci czują się sierotami mówił bp Ryczan, podkreślając, że „rodzina to prawdziwy dar, zbudowany na fundamencie serc”. Zwrócił także uwagę na pielęgnowanie w rodzinach wartości i uczuć patriotycznych oraz przekazu historycznego.
Po homilii miała miejsce uroczysta koronacja. Bp Ryczan nałożył korony na skronie Jezusa, bp Gurda ukoronował Matkę Bożą, a bp Florczyk św. Józefa.
Jestem zbudowany tak licznym uczestnictwem wiernych w uroczystości był to przecież długi weekend, wiele osób nie wróciło jeszcze z pielgrzymek kanonizacyjnych. Wynika z tego, że akt koronacji cementuje parafię i diecezję, która potrzebuje sanktuarium szczególnie poświęconego rodzinie. Mamy coraz więcej rodzin rozbitych, osamotnionych zauważa ks. prał. Jan Iłczyk. Podkreśla ogromne wzruszenie ludzi i fakt, że łez nie wstydziły się kobiety, ale też mężczyźni.
Znaczna grupa osób pozostała po zakończeniu uroczystości po odśpiewaniu uroczystego Te Deum, aby w ciszy pomodlić się przed ukoronowanym wizerunkiem.
Reklama
Ukoronowany obraz Świetej Rodziny to wierna kopia obrazu z kaliskiego sanktuarium, namalowana w 1987 roku. Korony zaprojektowała Barbara Wantuch, a wykonała pracownia w Krakowie. Złożyły się na nie ofiary, precjoza i rodzinne pamiątki ze złota, złożone przez ponad pięciuset ofiarodawców, którzy zdecydowali się włączyć w akcję przyozdabiania obrazu Najświętszej Rodziny. Ofiarodawcy wpisywali swoje intencje do specjalnej księgi, która została złożona na ołtarzu w dniu koronacji. O co proszono najczęściej? O nawrócenie, o zdrowie, o pracę, o jedność rodziny. Istnieje także wiele wpisów zawierających słowa wdzięczności.
Ks. prał. Jan Iłczyk podkreśla, że powołanie sanktuarium i akt koronacji mają swoje „historyczne uzasadnienie”. Kościół św. Józefa na Szydłówku przez lata stawał się swoistym „centrum rodzin” miejscem, gdzie szczególnie koncentruje się troska o współczesną rodzinę. W każdy trzeci wtorek miesiąca do sanktuarium św. Józefa Opiekuna Rodziny przybywają pątnicy z różnych stron Kielc, diecezji i spoza, m.in. ze Skarżyska-Kamiennej, Ostrowca Świętokrzyskiego, Suchedniowa na Nowennę do św. Józefa. Na tych spotkaniach gromadzi się do 4 tys. czcicieli św. Józefa. W działanie centrum wpisuje się szereg inicjatyw nakierowanych na rodzinę. W święto Zwiastowania Pańskiego aż 250 osób w parafii przystąpiło do Dzieła Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.
Parafia św. Józefa Robotnika była erygowana w 1958 r. przez bp. Czesława Kaczmarka, wydzielona z parafii katedralnej i św. Wojciecha. Władze nie wydały zezwolenia na budowę kościoła, dlatego w 1958 r. staraniem ks. Tadeusza Cabańskiego wzniesiono tymczasową kaplicę, poświęconą 21 września 1958 r. Tabernakulum i figurę św. Józefa Robotnika wykonała Zofia Wolska. Zezwolenie na budowę kościoła parafia otrzymała w 1973 r. Budowniczym kościoła był ks. proboszcz Jan Kudelski. Dwukondygnacyjną świątynię reprezentującą współczesną architekturę sakralną zaprojektowali: Władysław Pieńkowski, Marian Szymanowski, Kinga Pieńkowska-Osińska. W 1983 r. zaczęto odprawiać Msze św. w tzw. górnym kościele. Po ponad dwudziestu latach budowy kościół konsekrował 19 listopada 1995 r. abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski w Polsce. 29 grudnia 2013 r. bp Kazimierz Ryczan podniósł parafię do godności sanktuarium diecezjalnego. Jest to największa parafia w diecezji kieleckiej, licząca ponad 20 tys. osób. Jest to także doroczne miejsce spotkań i modlitwy NSZZ „Solidarność”.
W parafii św. Józefa Robotnika przez ponad 50 lat jej istnienia pracowało ponad 90 księży prefektów. Ks. prał. Jan Iłczyk jest trzecim z kolei proboszczem. Z parafii pochodzi 30 kapłanów (dane na rok 2011). W tym czasie powstało 6 parafii, które swój początek mają właśnie „u św. Józefa”.