Reklama

Drogi do świętości

Jak masz na imię, czyli kim jesteś?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Jan w Apokalipsie pisze, że po zbawieniu każdy człowiek wchodzący do raju dostanie „biały kamyk, a na kamyku wypisane nowe imię, którego nikt nie zna, oprócz tego, kto je otrzymuje” (Ap 2, 17). W czasach Jezusa podczas wyroków sądowych białe kamienie decydowały o uniewinnieniu. Losy, którymi kogoś skazywano, były czarne. Dlaczego zbawiony ma otrzymać imię jeszcze nikomu nieznane? Paulin o. Augustyn Pelanowski odpowiada: „Ponieważ Imię Boga też jest nikomu tak naprawdę nieznane”. Bóg chce, żebyśmy byli również wyjątkowi, dlatego nadał nam imiona.

Otrzymanie imienia tak naprawdę oznacza otrzymanie indywidualności. Przyjmując chrzest, człowiek nie tyle staje się kolejnym członkiem Kościoła, co jeszcze bardziej utwierdza się w przekonaniu – jestem wyjątkowy. Bóg zwraca się do ciebie: „Wezwałem cię po imieniu, jesteś mój!” (Iz 43, 1). Katechizm dla młodych Youcat podaje, że dzięki imieniu „Bóg mnie zna, akceptuje mnie i przyjmuje mnie na zawsze w mojej niemożliwej do pomylenia niepowtarzalności”. Najlepiej wybrać imię świętego, bo nie ma od nich lepszych przykładów. Mając orędownika w niebie, masz przyjaciela u Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mieszko, Mieszko, mój koleżko...

Reklama

Od badaczy onomastyki, działu językoznawstwa zajmującego się pochodzeniem imion, dowiadujemy się, że nazwy pochodzą od zbitek dźwięków podobnych jak w komedii „RRRrrr!!!”. Powstałe później imiona były identyczne jak wykonywane zawody, cechy charakteru, hodowane zwierzęta czy uprawiane rośliny – do dzisiaj używa się ich jako nazwisk. Natomiast w Polsce imienna rewolucja przyszła z chrztem Polski i napływem imion chrześcijańskich. Dzieciom na chrzcie nadawano imię świętego, aby brzdąc brał przykład ze swojego sławnego przodka. Patron z przydziału miał otoczyć niemowlaka opieką. Dzisiaj dochodzimy do odnalezienia w imieniu własnej tożsamości.

Najważniejszym źródłem dat imienin dla naszego kalendarza są potwierdzone daty śmierci świętych. Decydenci w Watykanie przyjęli, że dzień śmierci osoby kanonizowanej jest jednocześnie dniem jego narodzin dla nieba. Dlatego łacińskie „dies natalis” nie oznacza dnia śmierci. Te duchowe narodziny znalazły swoje odbicie w dużej części kalendarzy powszechnych. Czasem z różnych powodów odchodzono od tej zasady, np. nie znając dat śmierci. Wspomnienia świętych miały za zadanie przypomnieć ich sylwetki. Prosić w tym dniu o wstawiennictwo, aby tak jak dla nich dzień śmierci był dniem nowego życia. Kalendarz ma nam świadomie wskazać, do czego dążymy, z kogo mamy brać przykład. Natomiast imieniny nie oznaczają tylko okazji do dobrej zabawy.

Bądź sobą i tylko sobą

Skąd wzięły się w dzisiejszych kalendarzach te wszystkie imiona? Rozwiązanie zagadki to często wymysł samych wydawców. Dzisiejszy twórca kalendarza nie ma łatwo. Musi stworzyć miejsce dla noszących imiona typu Mrówka, Mercedes, Żyraf czy Wolfgang. Pamiętając o zasadzie, że imieniny powinno obchodzić się w dniu wypadającym jako pierwszy w kolejności po urodzinach. Dlatego jedni wybrańcy mają szansę odnaleźć swoje imię w ciągu roku kilkanaście razy, drudzy wcale. Na szczęście wydawcy kalendarzy korzystają jeszcze z tradycji. Wynikiem imiennego bałaganiku są także różnice wspomnień z reformy watykańskiej w 1969 r. oraz z Martyrologium Rzymskiego z 2001 r. Podkreślę jednak, że pierwotnego rozwiązania zagadki kalendarzy należy szukać w żywotach świętych.

Z imionami nierozerwalnie związana jest tradycja imienin. Bardzo popularny zwyczaj w Polsce wziął się ze świątecznego obchodzenia dnia świętego lub błogosławionego. W tej kwestii powinniśmy pozazdrościć Janowi („Jahwe jest łaskaw”), który mógłby obchodzić swoje święto co drugi dzień. Wszystko dlatego, że mieliśmy kilkuset znanych Janów (Chrzciciel, Ewangelista, Chryzostom, Nepomucen, od Krzyża...). Jak dzisiaj obchodzimy pamiątkę o naszym patronie? Dlaczego najczęściej otrzymywane w tym dniu prezenty przez panów to wódka, a przez panie kwiaty? Czytałem z wypiekami na twarzy wspomnienia Hanny Bakuły o podchodach robionych przez rodzinę w dniu jej imienin. W tym wyjątkowym dniu powinniśmy zaskoczyć naszych bliskich. Wręczyć drobny upominek. Pamiętać, że ten dzień to święto. Odpowiedź na pytanie – kim jest nasz bliski.

Pamiętaj o swoim patronie. Dołącz do wydarzenia na Facebooku „Patron na profilowe”.

2014-03-04 15:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Straszne piękno Apokalipsy

Niedziela Ogólnopolska 31/2015, str. 52-53

[ TEMATY ]

Niedziela Młodych

ornitozavr/Fotolia.com

Apokalipsa jest księgą Pisma Świętego, która budzi niepokój. Znamy poszczególne czytania z liturgii Mszy św., ale z takich fragmentów trudno jest złożyć całość… „Aby zrozumieć Apokalipsę, trzeba przeczytać ją w całości” – twierdzi ks. Fabio Bartoli, autor książki „Wyjdź, ludu mój, z Babilonu. Dobra Nowina Apokalipsy: opór i radość”, która od niedawna jest na polskim rynku wydawniczym

AGNIESZKA KONIK-KORN: – Jak we właściwy sposób poznawać tę księgę?
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 7.)

[ TEMATY ]

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna przed Uroczystością Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej trwa od 17 do 25 sierpnia przez dziewięć kolejnych dni, podczas których odmawiamy przypisane na każdy dzień poniższe modlitwy.

- Módlmy się za Kościół w Polsce, aby nie odchodził od Boga, by życie nienarodzonych było chronione i aby lekcje religii nie zniknęły ze szkół - apeluje ks. Marek Studenski. Wikariusz generalny diecezji bielsko-żywieckiej poprowadzi w tym roku duchowe przygotowanie do obchodzonej 26 sierpnia uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej.
CZYTAJ DALEJ

XVI Pielgrzymka Osób Niepełnosprawnych i ich opiekunów oraz Piknik Integracyjny

2025-08-23 17:33

ks. Łukasz Romańczuk

W Henrykowie odbyła się XVI Pielgrzymka Osób Niepełnosprawnych i Piknik Integracyjny. W tym roku gościem pielgrzymki był abp Józef Kupny, który przewodniczył Mszy świętej. Eucharystia w Sanktuarium Matki Bożej Języka Polskiego połączona była z dożynkami parafialnymi, dlatego na zakończenie poświęcony został wieniec przygotowany przez wiernych.

Do Henrykowa przyjechało około 600 osób niepełnosprawnych wraz z opiekunami. Były to osoby z różnych stron archidiecezji m.in. Strzelin, Oława, Dobroszyce, ale także spoza jak m.in. Bielawa. Wprowadzenie w wydarzenie oraz tzw. zawiązanie wspólnoty było udziałem ks. Kamila Kasztelana, asystenta KSM-u Archidiecezji Wrocławskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję