KS. ADRIAN PUT: Kodeks Prawa Kanonicznego (kan. 535 § 4 i 5) nakazuje, by „każda parafia miała własny depozyt dokumentów, czyli archiwum, w którym należy przechowywać księgi parafialne, łącznie z listami biskupów oraz innymi dokumentami, których zachowanie jest konieczne lub pożyteczne” oraz dodaje, że „należy pilnie przechowywać także stare księgi parafialne, zgodnie z wymogami prawa partykularnego”. W naszej diecezji jest prawo pochodzące z 1945 r. nakazujące prowadzenie każdej parafii kroniki parafialnej. Jak to wygląda dziś. Czy w naszych parafiach są kroniki?
KS. DR HAB. ROBERT R. KUFEL: Generalnie kroniki powinny być w każdej parafii.
Gdzie w diecezji znajdują się najstarsze kroniki parafialne?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Do najstarszych należy zaliczyć kroniki, które założono po drugiej wojnie światowej. W 1945 r. obok ksiąg metrykalnych pojawiły się oddzielne księgi służące do zapisów kronikarskich. Dziś te księgi przechowywane są w archiwach parafialnych. W zasobach Archiwum Diecezjalnego zachowały się tylko fragmenty kilku kronik niemieckich (do 1945 r.).
Kto najczęściej prowadzi taką kronikę?
Reklama
Tak jak w przypadku podstawowych ksiąg metrykalnych (chrzty, śluby i zgony), odpowiedzialność za prowadzenie kroniki spoczywa na proboszczu, który może ją pisać osobiście lub zlecić jej prowadzenie np. wikariuszowi lub osobie świeckiej. Osoba ta powinna być znana proboszczowi osobiście, mieć dobre pióro i dysponować swobodnym czasem na pisanie kroniki.
Kronikę prowadzą często osoby bez specjalnego przygotowania historycznego. Jak pisać kronikę, aby po latach była prawdziwie cennym źródłem dla poznania dziejów parafii? Czy jest jakaś metoda?
W kronice trzeba pisać według kolejności: kiedy?, gdzie?, kto? i co?. Należy unikać krótkich zapisów i suchych faktów oraz skrótów językowych, graficznych i myślowych. Pisać w czasie przeszłym dokonanym. Pisać skromnie, jasno, z miłością, sprawiedliwością i powagą.
O czym pisać w kronice? Czy wszystkie informacje warte są odnotowania?
W kronice należy regularnie wpisywać wszystkie wiadomości o znaczeniu historycznym. Kronika w swej treści powinna obejmować np. krótką historię miejscowości i parafii, ważniejsze uroczystości, zmiany personalne duchowieństwa, ogólne uwagi o przejawach kulturalnych, moralnych i społecznych w parafii. Nie powinno też zabraknąć np. opisów klęsk żywiołowych i wojen. Wybór informacji należy do rozsądnego kronikarza.
Jeśli już ktoś prowadzi parafialną kronikę, to jakimi cechami powinien się odznaczać i jakie nabyć umiejętności, aby robić to dobrze?
Cechami dobrego kronikarza są: uczciwość, prawdomówność, obiektywizm i krytycyzm. Mile widziane zdolności plastyczne i dekoratorskie.
Długopisem czy piórem?
Reklama
Piórem i na dobrym papierze. Zwykle używa się papieru dobrego gatunku w formacie A4 i B4 z arkuszami liniowanymi lub gładkimi.
A co w przypadku zdjęć? Zdjęcia wklejać w kronice czy może zbierać je w osobnym albumie?
Są dwie szkoły: jedna poleca wklejać zdjęcia pod zapisem, druga proponuje, aby obok kroniki istniała osobna księga do wklejania zdjęć z opisem. Drugie rozwiązanie uważam za lepsze.
Zapewne duże znaczenie ma wygląd zewnętrzny kroniki. Z dużym szacunkiem bierzemy do rąk stare kodeksy oprawione bardzo starannie. Czy kronika parafialna także powinna wyróżniać się wyglądem zewnętrznym?
Tak. Powinna być większego formatu, gdyż wtedy ma poważny wygląd, a zapisane w niej wiadomości uzyskają lepszą przejrzystość. Na zewnętrznej stronie okładki powinien znaleźć się wytłoczony napis lub etykieta z nazwą parafii, np. Kronika Parafii pw. św. Michała w… Pod nazwą parafii dodaje się datę lub rok założenia kroniki.
Kto może korzystać z kroniki parafialnej i gdzie ich szukać?
Każdy, kogo interesuje historia Kościoła i danej parafii, oraz początkujący regionaliści, którzy nie wiedzą, od czego zacząć swe badania. W celu skorzystania z kroniki parafialnej należy skontaktować się z proboszczem.
Kilka tygodni temu ukazała się książka Księdza autorstwa pt. „Jak prowadzić kronikę parafialną? Poradnik” Zielona Góra 2014. Jest to prawdziwe źródło wiedzy i jednocześnie sprawny przewodnik po tajemnicach kronik parafialnych. Skąd pomysł na taką publikację?
Pomysł podsunęli sami księża, którzy potrzebują tego typu poradników. Napisana przeze mnie książeczka stanowi zaledwie przyczynek i zachętę do dalszych rozważań na temat kronik parafialnych.