Choć spotkania opłatkowe w tutejszej szkole mają wieloletnią tradycję, to nie zawsze udawało się uczniom i nauczycielom witać w progach szkoły tak znakomitego gościa, jakim jest Ordynariusz diecezji. Dyrekcja i nauczyciele niezwykle mile i serdecznie wspominali przy tej okazji spotkania z bp. Józefem Zawitkowskim, którego tu wszyscy doskonale pamiętają i nazywają wielkim przyjacielem szkoły. Wracano przy wigilijnym stole myślami do trudnych lat dziewięćdziesiątych, gdy to dzięki temu właśnie Księdzu Biskupowi, a także oddanemu szkole kapłanowi - ks. Stanisławowi Pisarkowi, płomyk nadziei i wiary tlił się i tlił, by wreszcie przed rokiem zapłonąć żywym ogniem i zrodzić diament - szkołę katolicką. Szkołę, do której posyłają swe dzieci mieszkańcy nie tylko okolicznych wiosek, ale i pobliskiego Kutna.
To do nich właśnie bp Alojzy Orszulik skierował swe pierwsze słowa: "Kochani rodzice, wam nade wszystko chcę podziękować, że wydaliście na świat te miłe dzieci, że je tak otaczacie miłością i tak wdrażacie w życie religijne. Przecież ci młodzi artyści nie mogliby tutaj być i odtwarzać tak głębokich treści religijnych, gdyby ich z domu nie wynieśli. Chciałbym wyrazić uznanie dla dyrekcji szkoły. Szkoła skromna, mogła stać pusta i niszczeć - a tętni życiem. Te piękne dzieci w tej szkole poznają nie tylko prawdy Boże, ale prawdy o wielkim świecie, które Pan - Wielki Stwórca dał człowiekowi".
Dzieci rzeczywiście wyglądały pięknie. Uczniowie przybyli na spotkanie wigilijne - jak przystało na święto - w strojach galowych, a artyści pozakładali wspaniałe, okraszone wieloma dekoracyjnymi detalami stroje. Ciasnota, jaka panuje w szkole przy okazji takich spotkań, tym razem tylko na dobre całej uroczystości wyszła, gdyż doskonale podkreśliła ubóstwo oraz prostotę betlejemskiego żłóbka i stajenki, na co zwrócił uwagę Ksiądz Biskup mówiąc: "Ja wam, drodzy artyści, składam wyrazy uznania za to, że tak pięknie uzmysłowiliście, ukazaliście nam prawdę o warunkach, w jakich narodził się Syn Boży, Jezus Chrystus zapowiedziany od wielu, wielu wieków".
Życząc uczniom wielu łask Bożych, prosił o pilności w odmawianiu modlitwy i aktywny udział w adorowaniu oblicza dzieciątka Jezus. W waszych kościołach będzie żłóbek, zabierzcie do niego rodziców. Tam przytuleni do taty i mamy módlcie się o błogosławieństwo dla nich. Módlcie się o błogosławieństwo i siły, a także o cierpliwość dla waszych nauczycieli. Oni też mają własne rodziny, a jednak tak dużo czasu poświęcają wam. Pielęgnujcie w sobie obecność Boga. Tylko człowiek bez Boga w sercu, bez odniesienia się do dzieciątka Jezus, może czynić zło. Ja nie wierzę, że dziecko, które się modli, uczęszcza na Mszę św., potrafi być niedobre dla rodziców, zrobi krzywdę drugiemu człowiekowi, będzie kraść albo nie będzie pilne w nauce. Muszę wam złożyć wyrazy uznania za to przedstawienie i jeszcze raz życzyć, abyście wzrastali nie tylko fizycznie, ale także duchowo, abyście poznawali prawdy Boże i prawdy te wprowadzali w życie codzienne" - powiedział Ksiądz Biskup kończąc swe wigilijne refleksje.
W wigilijnym świętowaniu wziął udział wójt gminy Jerzy Bryła, który nie ukrywał, że występ wspaniałych młodych artystów i nastrój, jaki w związku z tym powstał, zrobiły na nim duże wrażenie. "Dziś już po raz drugi jestem obecny na podobnym występie, gdyż w godzinach pracy byłem w szkole w Strzegocinie. Nasuwa mi się jedno spostrzeżenie - mamy bardzo utalentowaną młodzież i bardzo mocno zaangażowanych nauczycieli, którzy wiele pracy wkładają, by te talenty tak dobrze przygotować do dzisiejszych występów" - stwierdził wójt.
Spostrzeżenia wójta bardzo ucieszyły nauczycieli, którzy mając jeszcze świeżo w pamięci likwidację szkoły, nie spodziewali się tak miłych słów. Jego obecność w szkole przyjęta została z radością, a publiczne zapewnienia o życzliwości dla placówki mogą napawać optymizmem. Korzystając ze spotkania, wójt w imieniu samorządowców i pracowników gminy Kutno złożył wszystkim zebranym mieszkańcom życzenia świąteczne i noworoczne.
Po części artystycznej uczestnicy radosnego, rodzinnego spotkania rozeszli się do klas, gdzie czekał na nich opłatek i wigilijna wieczerza składająca się z tradycyjnego karpia i kilku innych dań. Posiłek poprzedziły życzenia świąteczne, które wszyscy składali wszystkim: uczniowie - kapłanom, kapłani - rodzicom i pracownikom szkoły, rodzice - dzieciom i nauczycielom, nauczyciele - dzieciom i kapłanom - każdy każdemu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu