Reklama

Edukacja

Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP: rozporządzeniami ws. lekcji religii MEN złamało prawo

Wyrażamy sprzeciw wobec zmian w organizacji nauki lekcji religii w szkole, bo jest to krzywdzące dla ludzi wierzących. Zmiany zawarte w rozporządzeniach zostały wprowadzone jednostronnie. MEN złamało prawo. Wykorzystamy wszystkie możliwości prawne w obronie praw rodziców i katechetów - powiedział przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial po 400. zebraniu plenarnym Episkopatu Polski w Warszawie. Jednym z jego tematów była sprawa dalszych działań strony kościelnej po publikacji rozporządzeń MEN w sprawie organizowania lekcji religii w publicznych szkołach.

2025-03-14 17:03

[ TEMATY ]

prawo

MEN

bp Wojciech Osial

religia w szkołach

BP KEP

Bp Wojciech Osial

Bp Wojciech Osial

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Wojciech Osial poinformował, że biskupi ponowili swój sprzeciw wobec zmian dokonanych w tej sprawie przez Ministerstwo Edukacji Narodowej na drodze nowelizacji dwóch rozporządzeń - z 26 lipca 2024 r. i 17 stycznia 2025 r.

"Wyrażamy nasz sprzeciw wobec zmian w organizacji nauki lekcji religii w szkole, bo jest to krzywdzące dla ludzi wierzących" - powiedział przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dokonane zmiany są - jak podkreślił - niesprawiedliwe z trzech powodów. Po pierwsze, zostało naruszone prawo, gdyż ustawa o systemie oświaty wymaga, aby wszelkie zmiany dotyczące lekcji religii były dokonywane "w porozumieniu" z zainteresowanymi Kościołami, które te lekcje w polskich szkołach prowadzą. Tego wymogu jednak strona rządowa nie dochowała, gdyż zmiany zawarte w znowelizowanych rozporządzeniach zostały wprowadzone jednostronnie. - MEN złamało prawo - powiedział bp Osial.

Reklama

Naruszone też zostały konstytucyjne prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z wyznawanymi wartościami. Ponadto MEN nie zauważa dużej wartości lekcji religii dla integralnego wychowania młodego człowieka. Jest to wartość kulturowa, historyczna, społeczna. - Ten głos nie został usłyszany - stwierdził bp Osial. Dlatego, jak poinformował, Episkopat Polski podejmuje wszelkie działania prawne w obronie lekcji religii. - Chcemy wykorzystać wszystkie możliwości prawne, w zgodzie z prawem - podkreślił przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP.

Pod koniec sierpnia ub. roku Prezydium Konferencji Episkopatu Polski wnioskowało do I Prezes Sądu Najwyższego o zbadanie konstytucyjności i legalności rozporządzenia MEN z 26 lipca 2024 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł 27 listopada, że rozporządzenie to jest w całości niezgodne z art. 12 ust. 2 ustawy o systemie oświaty w związku z art. 92 ust. 1 w związku z art. 25 ust. 3 w związku z art. 2 i art. 7 Konstytucji.

Orzeczenie TK nie zostało jednak opublikowane w Dzienniku Ustaw. W związku z tym Prezydium KEP złożyło wniosek do premiera Donalda Tuska o udzielenie informacji publicznej ws. braku publikacji wyroku TK. Do tej pory jednak szef rządu na ów list nie odpowiedział.

Pod koniec lutego Prezydium KEP przekazało z kolei I Prezes SN petycję z prośbą o wystąpienie z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności trybu wydania rozporządzenia MEM z 17 stycznia 2025 r., zmieniającego rozporządzenie ws. warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach z art. 12 ust. 2 ustawy o systemie oświaty w związku z art. 7, art. 25 ust. 4 i 5 i art. 92 ust. 1 Konstytucji. Nowelizacja wprowadza m.in. nakaz organizowania lekcji religii i etyki na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej oraz zmniejsza te lekcje z 2 do 1 godziny tygodniowo.

Reklama

Biskupi zaznaczyli w petycji, że sprawa "dotyczy istotnego interesu publicznego", w tym takich wartości jak "poprawność legislacji, realizacja konstytucyjnego wymogu konsensualnego regulowania stosunków między państwem a Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi, ochrona pracy, zakaz dyskryminacji, prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz prawo dzieci i młodzieży do wychowania".

Sygnatariusze petycji zwracają uwagę, że również tym razem - podobnie jak w przypadku rozporządzenia z 26 lipca 2024 r. dotyczącego łączenia dzieci z różnych roczników w grupy przy nauczaniu religii - nie osiągnięto porozumienia wymaganego przez art. 12 ust. 2 ustawy o systemie oświaty. Zdaniem biskupów, choćby z tego powodu rozporządzenie z 17 stycznia 2025 r. powinno więc zostać uznane za w całości niezgodne z przepisami wyższego rzędu.

Bp Osial poinformował, że biskupi zapoznali z tą sprawą także inne europejskie episkopaty - zostały do nich wysłane informacje o tym, że działania polskiego rządu na tej płaszczyźnie są - jak podkreślił - krzywdzące. - Jednocześnie popieramy wszystkie inicjatywy, które bronią lekcji religii w szkole, bo to są też prawa rodziców i dzieci, które chcą na te lekcje uczęszczać - zaznaczył.

W tym kontekście przypomniał, że 86 proc. rodziców prosi, aby te lekcje były kontynuowane w niezmienionej formie. - To nie jest mała część społeczeństwa - dodał bp Osial. Z ubolewaniem stwierdził natomiast, że w myśl znowelizowanego rozporządzenia wystarczy, iż jedno dziecko w klasie nie będzie chodzić na religię, aby tę lekcję przesunięto na początek lub koniec całych zajęć.

Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP podkreślił natomiast, że nieprawdziwe są pojawiające się w mediach informacje, jakoby Kościół w Polsce domagał się, aby lekcje religii były w polskich szkołach obowiązkowe. - Nigdy, od kiedy w 1990 r. religia wróciła do szkół, tak nie było. Zawsze jest wybór: albo religia, albo etyka, albo nic - powiedział. Episkopat natomiast zgłosił w rozmowach z MEN postulat wyboru przez uczniów jednego z tych dwóch przedmiotów. - I popieramy takie inicjatywy podejmowane przez różne organizacje, żeby taki projekt wszedł pod obrady Sejmu - dodał.

W komunikacie po obradach Episkopat podziękował "wszystkim, którzy na różne sposoby, przez inne inicjatywy społeczne i obywatelskie, wspierają wysiłki na rzecz obrony lekcji religii w szkołach i religijnego wychowania młodego człowieka". Biskupi poparli inicjatywę zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy dotyczącej obowiązkowego wyboru lekcji religii lub etyki.

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Osial: zmiany ws. lekcji religii naruszają prawo rodziców i dzieci do wychowania zgodnie z wiarą

[ TEMATY ]

katecheza

bp Wojciech Osial

BP KEP

Bp Wojciech Osial

Bp Wojciech Osial

Proponowane przez MEN zmiany dotyczące lekcji religii naruszają prawo rodziców i dzieci do wychowania zgodnie z wyznawaną wiarą. Umieszczenie zajęć z religii na pierwszej i ostatniej godzinie narusza też prawo ucznia do sprawiedliwego traktowania - powiedział PAP przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial.

Projekt rozporządzenia MEN, dotyczący jednej godziny lekcji religii tygodniowo trafił we wtorek do konsultacji. Resort chce, by lekcje te odbywały się przed rozpoczęciem obowiązkowych zajęć edukacyjnych lub po ich zakończeniu. W ocenie MEN takie rozwiązanie poprawi sytuację uczniów, którzy nie uczą się religii lub etyki, a którzy mieli dotychczas "wymuszoną przerwę pomiędzy obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi w ciągu dnia nauki w szkole".
CZYTAJ DALEJ

Ks. prof. Styczeń mówi o ostatnich chwilach życia Papieża Jana Pawła II

„Szukałem Was,
teraz przyszliście do mnie,
za to Wam dziękuję”.
Słowa, które z trudem wypowiedział Jan Paweł II na łożu śmierci, gdy został powiadomiony o rzeszy młodych ludzi modlących się za Papieża na Placu św. Piotra w Watykanie.

Ks. prof. Tadeusz Styczeń SDS - etyk, uczeń bp. prof. Karola Wojtyły, twórca Instytutu Jana Pawła II KUL, salwatorianin - 5 kwietnia br. w Lublinie obchodził 50-lecie święceń kapłańskich. Mszy św. w kościele akademickim przewodniczył biskup pomocniczy Mieczysław Cisło, a ks. prof. Andrzej Szostek, współpracownik Jubilata, w homilii dziękował mu za „dar i tajemnicę” jego kapłaństwa. Na zakończenie Eucharystii ks. Styczeń mówił o ostatnich chwilach Ojca Świętego. Oto obszerne fragmenty jego świadectwa:
CZYTAJ DALEJ

Mocz w wodzie święconej: Ksiądz rozważa zamknięcie kościoła

2025-04-02 10:08

[ TEMATY ]

Niemcy

profanacja

edomor/fotolia.com

Nieznani ludzie oddają mocz za ołtarzem, załatwiają swoje „potrzeby” w kościele lub na jego terenie np. w chrzcielnicach. W Moguncji (Niemcy) wiele kościołów zmaga się z problemem wandalizmu.

Kapłan Thomas Winter, jest przerażony: „Naprawdę denerwuje mnie sposób, w jaki traktowane są kościoły w Moguncji!” 51-latek opiekuje się pięcioma parafiami w Moguncji: św. Ignacego, św. Piotra, św. Stefana, św. Kwintyna i parafią katedralną św. Marcina. Twierdzi, że wolałby całkowicie zamknąć kościoły na dwa tygodnie i otworzyć je wyłącznie na czas nabożeństw.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję