Reklama

Aspekty

Pokazują światu, skąd czerpać siłę

Dzień Życia Konsekrowanego to okazja do podziękowania Bogu za ludzi, którzy zdecydowali się oddać samych siebie na służbę Kościołowi. Główne uroczystości w naszej diecezji odbyły się 1 lutego w Zielonej Górze i 2 lutego w Gorzowie. W wielu parafiach zbierano ofiary do puszek na potrzeby zakonów kontemplacyjnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W zielonogórskiej konkatedrze zebrała się południowa część diecezji, zaś do katedry w Gorzowie przybyła część północna. Eucharystiom przewodniczyli wikariusze biskupi – ks. prał. Eugeniusz Jankiewicz i ks. prał. Zbigniew Kobus. W tym roku wyjątkowo w uroczystościach nie uczestniczyli nasi biskupi, ponieważ przebywali w tym czasie w Rzymie na wizycie „ad limina”.

– Życie konsekrowane polega na doskonalszym oddaniu się Chrystusowi. Dokonuje się ono najczęściej poprzez złożenie ślubów zobowiązujących do zachowania czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Wierni powołani do tego stanu życia stają się członkami zgromadzeń zakonnych lub wybierają którąś z indywidualnych form życia konsekrowanego. Poszczególne zgromadzenia zakonne realizują swą misję, angażując się bądź w działalność ewangelizacyjną, duszpasterstwo, posługę na rzecz ubogich i potrzebujących albo poświęcając się wyłącznie modlitwie – wyjaśnia rzecznik kurii ks. Andrzej Sapieha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Specjalnie na Dzień Życia Konsekrowanego Episkopat Polski wystosował list pasterski „Światło życia konsekrowanego”. Czytamy w nim: „Pokorna miłość Boga objawiona w Chrystusie nieustannie pociąga rzesze mężczyzn i kobiet do dawania Mu radykalnej odpowiedzi. Nie może być ona niczym innym jak tylko miłością, obejmującą całego człowieka. Na tym właśnie polega radykalizm życia konsekrowanego, że cały człowiek oddaje się do dyspozycji Temu, który ukochał go aż do końca. Ta wzajemna miłość zaowocowała różnorodnymi formami życia konsekrowanego, które Duch Święty wzbudził w Kościele. Często właśnie osoby konsekrowane, nie tyle poprzez działalność zewnętrzną, ile przez głęboką komunię z Bogiem, pokazują światu, skąd czerpać siłę i nadzieję na przyszłość oraz jak budować wzajemne relacje w oparciu o przebaczenie i miłość”.

Biskupi zachęcali też młodych ludzi, którzy słyszą głos Mistrza, by odpowiedzieli na to wezwanie z radością i entuzjazmem. Zapewniali, że życie konsekrowane to piękna przygoda, której bohaterem jest sam Jezus Chrystus.

W naszej diecezji mieszka ponad 170 sióstr z 21 zgromadzeń zakonnych oraz ok. 100 zakonników z 10 zgromadzeń, a także 4 dziewice konsekrowane i 2 wdowy konsekrowane.

2014-02-06 15:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do zakonników: powinniście być forpocztą troski o biednych

[ TEMATY ]

zakony

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek zaapelował do zakonników i zakonnic o roztropne i przejrzyste zarządzanie dobrami. Podkreślił, że domy zakonne powinny być także i dziś forpocztą troski o wszystkich biednych i wszystkie biedy materialne, moralne i duchowe. Czytamy o tym w przesłaniu papieża Franciszka do uczestników odbywającego się na „Antonianum” w Rzymie międzynarodowego sympozjum, zorganizowanego przez Kongregację ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Jego temat brzmi „Zarządzanie dobrami kościelnymi instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego w służbie ludzkości i misji Kościoła”. Ojciec Święty zauważył, że pomimo istotnego postępu w wielu dziedzinach i ograniczenia biedy, doszło jednak do stworzenia ekonomii wykluczenia i niesprawiedliwości. Przypomniał swoją ocenę tej sytuacji zawartą w adhortacji "Evangelii gaudium": „Dzisiaj wszystko poddane jest prawom rywalizacji i prawu silniejszego, gdzie możny pożera słabszego” (n. 53). Zaznaczył, że nie można być obojętnymi w obliczu ubóstwa, w którym żyje większość ludzi, a także słabości duchowej i moralnej, zwłaszcza młodzieży. „Instytuty Życia Konsekrowanego i Stowarzyszenia Życia Apostolskiego mogą i powinny być podmiotami aktywnie uczestniczącymi w życiu i świadczeniu, że zasada bezinteresowności oraz logika daru znajdują swoje miejsce w działalności ekonomicznej. Charyzmat założycielski każdego instytutu jest w pełni wpisany w tę «logikę»: bycia darem, jako osoby konsekrowane wnosicie swój wkład w rozwój ekonomiczny, społeczny i polityczny. Wierność pierwotnemu charyzmatowi i wynikającego zeń dziedzictwu duchowemu wraz z celami właściwymi każdego instytutu są nadal pierwszym kryterium oceny administracji, zarządzania i wszelkich operacji dokonywanych w instytutach: «charyzmat kieruje wykorzystaniem energii, umacnia wierność i nadaje kierunek pracy apostolskiej wszystkich, zwracając ją ku wspólnej misji»” - podkreślił Franciszek. Papież wezwał zakonników do czujności, aby „dobra instytutów były zarządzane roztropnie i przejrzyście”. Zaznaczył, że trzeba o nie dbać, zachowywać, łącząc priorytetowy wymiar charyzmatyczno-duchowy z wymiarem ekonomicznym i skutecznością. Zgodnie z dobrą tradycją nie można się godzić na marnotrawstwo i trzeba czuwać nad dobrym wykorzystywaniem zasobów. Franciszek przypomniał, że zakony były zawsze głosem prorockim i żywym świadectwem nowości, jaką jest Chrystus, upodobnienia się do Tego, który stał się ubogim, aby nas swoim ubóstwem ubogacić. „To ubóstwo i miłująca solidarność, dzielenie się z innymi i miłosierdzie wyrażają się we wstrzemięźliwości, w poszukiwaniu sprawiedliwości i radości z tego, co najistotniejsze, aby przestrzec przed bożkami materialnymi, przysłaniającymi prawdziwy sens życia” - stwierdził papież. Na zakończenie Franciszek podkreślił, że nie trzeba nam ubóstwa teoretycznego, ale ubóstwa, którego uczymy się dotykając ciała Chrystusa ubogiego, w pokornych, ubogich, chorych, dzieciach. „Bądźcie nadal dla Kościoła i dla świata forpocztą wrażliwości na wszystkich ubogich i na wszystkie biedy, materialne, moralne i duchowe, jako przezwyciężenie wszelkiego egoizmu w logice Ewangelii, która uczy ufności w Bożą Opatrzność” - wezwał papież zakonnice i zakonników. Obecne spotkanie jest nawiązaniem do papieskiej audiencji z listopada ub. roku, podczas której Franciszek podkreślił konieczność dobrego zarządzania majątkiem zakonów i sprawienia, aby w przypadku, kiedy budynki zakonne są opuszczone z powodu braku powołań, służyły one potrzebom najsłabszych i ubogich. Kongregacja ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego przygotowuje także dokument dotyczący zarządzania przez zakonników i zakonnice dobrami, w obliczu złożonych problemów na które napotykają.
CZYTAJ DALEJ

Premierowi brakuje długopisu

2025-11-15 10:12

[ TEMATY ]

felieton

Prezydent Karol Nawrocki

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Sto dni temu Karol Nawrocki stanął w Sejmie, złożył przysięgę i – wbrew przyzwyczajeniom ostatnich lat – nie zaczął swojej prezydentury od wojennego okrzyku, tylko od wezwania do jedności i osobistego przebaczenia. W inauguracyjnym orędziu nie było ani fajerwerków PR, ani łzawych opowieści o własnym życiu. Był za to bardzo konkretny plan: „Plan 21”, mocne akcenty suwerenności, sprzeciw wobec dalszego oddawania kompetencji do Brukseli, wsparcie dla inwestycji strategicznych – od CPK po modernizację armii – oraz zapowiedź naprawy ustroju i pracy nad nową konstytucją do 2030 roku. Do tego diagnoza: lawinowo rosnący dług, kryzys demograficzny, zapaść mieszkalnictwa.

„Polska jest na bardzo złej drodze do rozwoju” – powiedział prezydent. Trudno się z tą diagnozą spierać, nawet jeśli ktoś nie głosował na Nawrockiego. Minęło raptem sto dni i nagle okazuje się, że za wszystkie niepowodzenia rządu odpowiada właśnie on. Koalicja Obywatelska wypuszcza grote-skowy filmik, w którym prezydent zostaje ochrzczony „wetomatem”. Ugrupowanie, którego lider sam przyznał, że zrealizował około 30 procent własnych „100 konkretów na 100 dni” – ale w… 700 dni – teraz chce rozliczać głowę państwa z każdej decyzji. Donald Tusk już tłumaczył obywatelom, że obietnice go nie obowiązują, bo nie dostał „100 procent władzy”, więc trzydzieści procent powinno nam wystarczyć. Problem w tym, że dzień przed zaprzysiężeniem rządu, już po znanych wynikach i podziale mandatów, z sejmowej mównicy w dość butnym tonie te same zobowiązania potwierdzał, trzymając w ręku słynny program.
CZYTAJ DALEJ

Dziś przyszedł czas na ludzi żyjących według Ewangelii,

2025-11-16 12:00

ks. Łukasz Romańczuk

Kościół katolicki jest dziś przeszkodą dla tych, którzy dążą do stworzenia społeczeństw bez wiary i bez zasad moralnych, dlatego jest przedmiotem ustawicznego ataku ze strony ateistycznego liberalizmu. W zwalczaniu Kościoła dozwolone są wszelkie środki – oszczerstwa, oskarżania czy wymyślone zarzuty. Media posługują się rzekomymi ludźmi kościoła – czasem nawet duchownymi, fałszywie zatroskanymi o jego kondycję, tymczasem ludzie ci celowo werbowani są przez różnych dziennikarzy jedynie po to, żeby atakować i ośmieszać Kościół oraz jego naukę. 

Czasem aż nie chce się wierzyć, że tak mocno można nienawidzić Polski i Kościoła. „Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mojego imienia” [Mt 10,22]. „Jeśli mnie prześladowali, to i was będą prześladowali” [J 15,20]. Są to słowa, które wypowiedział Jezus. Wiemy, że dzieje Kościoła świadczą o prawdziwości powyższych słów. Miliony męczenników we wszystkich wiekach jego historii, także i w naszych czasach są to ofiary nienawiści do wszystkiego co Chrystusowe. Chrystus był ukrzyżowany, jednak nadal cierpi – jest cały czas krzyżowany w swoich wyznawcach. Czasem błędem w postawie nawet samych katolików jest ich skrajny subiektywizm. Traktują naukę Chrystusa i zasady moralne selektywnie, akceptują to co odpowiada ich poglądom, a czasem słabościom w dziedzinie życia seksualnego, zapominają o tym ze chrześcijaństwo nie jest tworem ludzkim lecz dziełem i darem Bożym. I można go nie przyjąć, ale nie można tej rzeczywistości zmieniać i pomniejszać. Są zwolennicy konsumpcjonizmu, którzy zacieśniają horyzont swojej wiedzy o Kościele tylko do ram życia na tej ziemi. Uważają, że Kościół jest jedną z wielu instytucji usługowych, w których załatwia się rejestrację chrztów ślubów i zgonów. Niechęć do Kościoła wyrasta również z nieznajomości nauki chrześcijańskiej i z braków moralnych u ludzi. Pan Jezus ostrzega jednak: „Biada światu z powodu zgorszeń. Muszą wprawdzie przejść zgorszenia, lecz biada człowiekowi przez którego dokonuje się zgorszenia” [Mt 18.7]. Nienawiść do Kościoła w sercach wielu ludzi budzi zły duch, który dysponuje licznymi środkami mas-mediów, które wykorzystują ludzkie słabości ukazując fałszywy obraz chrześcijaństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję