Reklama

Felietony

Bilans prezydentury w cieniu wojny

Gdy Andrzej Duda obejmował urząd prezydenta w 2015 roku, wielu obserwatorów zastanawiało się, w jakim kierunku poprowadzi Polskę młody, stosunkowo mało znany wówczas polityk.

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś, po niemal dekadzie prezydentury, możemy z pełnym przekonaniem stwierdzić, że były to lata, które ukształtowały strategiczne miejsce Polski w Europie i świecie. Były to także lata, w których – niezależnie od politycznych sympatii – nikt nie mógł pozostać obojętny wobec działań podejmowanych przez głowę państwa. Co sprawiło, że Polacy dwukrotnie zaufali Dudzie? I jaką rolę odegrał w kluczowych momentach dla kraju i regionu?

Nie ma bezpieczeństwa bez suwerenności

Kluczowym elementem prezydentury Andrzeja Dudy było konsekwentne wzmacnianie bezpieczeństwa Polski. Już w swoim pierwszym wystąpieniu na forum ONZ podkreślał prymat prawa międzynarodowego nad "nagą siłą". Ta zasada stała się fundamentem jego działań w obliczu narastającego zagrożenia ze strony Rosji. Prezydent wielokrotnie ostrzegał przed imperialnymi ambicjami Kremla, wskazując na prorocze słowa śp. Lecha Kaczyńskiego: „dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze Państwa Bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W swoich działaniach Duda stawiał na ścisłą współpracę ze Stanami Zjednoczonymi i NATO, co znalazło odzwierciedlenie w rozbudowie amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. Symbolicznym momentem tej współpracy była inauguracja bazy przeciwrakietowej Aegis Ashore w Redzikowie – wydarzenie, które prezydent określił jako "kolejny element amerykańskiego parasola bezpieczeństwa nad Europą".

Sojusze nie tworzą się same

Reklama

Andrzej Duda postawił również na aktywną rolę Polski w polityce międzynarodowej. Jednym z jego kluczowych projektów była Inicjatywa Trójmorza – platforma współpracy 13 państw Europy Środkowo-Wschodniej, której celem jest modernizacja infrastruktury i wzmacnianie więzi gospodarczych. Prezydent nie krył dumy z tej inicjatywy, podkreślając jej znaczenie w rozwoju regionu: "Obecnie Inicjatywa Trójmorza jest jednym z najszybciej rozwijających się regionów na świecie, z prognozowanym wzrostem PKB o 35% do 2030 roku".

Jego prezydentura to także dbałość o obecność Polski w strukturach ONZ. W trakcie niestałego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa w latach 2018-2019 Duda zabiegał o wzmacnianie prawa międzynarodowego jako podstawy globalnego ładu. Jego słowa: "Prawo międzynarodowe pozostaje najsilniejszym narzędziem dla cywilizowanych narodów, aby zapewnić długotrwały pokój" stały się mottem polskiej polityki zagranicznej.

Dlaczego Polacy go wybrali?

Nie można zrozumieć fenomenu dwóch zwycięstw Andrzeja Dudy bez analizy społecznych oczekiwań. W 2015 roku wyborcy szukali zmiany – polityka bliskiego ludziom, który zrozumie potrzeby zarówno wielkich miast, jak i mniejszych miejscowości. Duda obiecywał wsparcie rodzin, podkreślając znaczenie programów społecznych takich jak 500+, ale też obronę suwerenności Polski wobec nacisków zewnętrznych.

W 2020 roku, w cieniu pandemii i narastających napięć międzynarodowych, jego kampania opierała się na stabilności i bezpieczeństwie. Wielu Polaków postawiło na doświadczenie i konsekwencję w polityce zagranicznej. W swoim wystąpieniu na forum ONZ prezydent podkreślił tę odpowiedzialność: "Polska przez ostatnie dziesięciolecia prowadziła politykę zagraniczną, w której pokojowa i partnerska współpraca była celem, a nie tylko środkiem do osiągnięcia korzyści".

Między historią a przyszłością

Reklama

Prezydentura Andrzeja Dudy przypadła na jeden z najbardziej wymagających okresów w najnowszej historii Polski – od zagrożeń związanych z rosyjską agresją po globalne wyzwania pandemii. Jego kadencje można postrzegać jako dekadę wzmacniania pozycji Polski na arenie międzynarodowej i budowania bezpieczeństwa w regionie.

Duda kończy swoją misję z przekonaniem, że siła Polski leży w jej konsekwencji i partnerstwie z sojusznikami. Jak sam stwierdził: "Pokój można obronić tylko wtedy, gdy stoi za nim realna siła, zdolna odstraszyć potencjalnego agresora". To właśnie ta zasada – łączenia wartości z twardą polityką – stanie się najważniejszym elementem jego politycznego testamentu.

Prezydentura Andrzeja Dudy to czas, w którym z jednej strony wzrosło znaczenie Polski na arenie międzynarodowej, z drugiej – jego działania budziły silne emocje i podziały w kraju, również dlatego, że mówił jasno swoje stanowisko w kluczowych sprawach, nie lawirując, co politycy mają w zwyczaju. Niezależnie od ocen, nie można mu odmówić konsekwencji w realizacji kluczowych priorytetów – zarówno w polityce bezpieczeństwa, jak i budowaniu pozycji Polski w Europie Środkowo-Wschodniej.

2025-03-05 07:16

Oceń: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niebezpieczne prezenty dla nowej władzy

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rok miodowy nowej władzy wydaje się nie kończyć. Mimo iż w ocenie premiera Donalda Tuska Polacy są podzieleni (48,7 procent badanych w najnowszym sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski ocenia go negatywnie, ale 47,1 procent pozytywnie), to biorąc pod uwagę skalę siłowych zmian systemu w Polsce, jakie dokonały się w ciągu ostatnich 12 miesięcy wydają się to dla rządzącej koalicji niegroźne wyniki. Jeśli spojrzymy jednak bardziej perspektywicznie, to każdego dnia bardzo toksyczne prezenty dostaje nie tylko ta władza, ale każda kolejna.

Bardzo ciekawa dyskusja wywiązała się w mediach społecznościowych między Donaldem Tuskiem, a Anną Marią Żukowską. Zdalna, bo posłanka Lewicy polemizowała ze słowami swojego premiera, które szef rządu wygłosił do swoich ministrów przed posiedzeniem rządu. To już taka nowa, świecka tradycja, że premier zamiast zorganizować konferencję prasową dla mediów, taką normalną, z pytaniami – przed posiedzeniem Rady Ministrów wygłasza krótkie wystąpienie, a jego urzędnicy wypraszają kamery z operatorami i zamykają drzwi. To właśnie w trakcie takiego wystąpienia Donald Tusk ogłosił, że „do lipca będziemy trwali w systemie prawa i bezprawia jednocześnie”. Pod wpisem, który cytował premiera, Żukowska zadała proste pytanie: „A kto będzie decydował o tym, co jest prawem, a co bezprawiem?”, a dalej stwierdziła, że „dystansuje się od czegoś, co wróci jak bumerang: wszystko, co zrobimy im, oni zrobią nam”, bo „to się nigdy nie skończy.”
CZYTAJ DALEJ

Odnalezione relikwie?

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 12/2021, str. IV

[ TEMATY ]

relikwie

relikwiarz

Brunon z Kwerfurtu

Ks. Adrian Put

Srebrny relikwiarz św. Bonifacego Brunona z Kwerfurtu

Srebrny relikwiarz św. Bonifacego Brunona z Kwerfurtu

W większości publikacji na temat św. Brunona, towarzysza św. Benedykta i św. Jana w misji do Polski Chrobrego, można znaleźć informację, że jego relikwie zaginęły. Ich brak był m.in. jednym z powodów nieobecności brunonowego kultu w naszej ojczyźnie w wiekach średnich. Okazuje się jednak, że jego relikwie są. Być może nawet nie zaginęły?

Święty Brunon z Kwerfurtu jest autorem niezwykle ważnych dla polskiej historii i kultury dzieł: Żywot Świętego Wojciecha, List do cesarza Henryka II i Żywot Pięciu Braci Męczenników. Kim jest i jak to było z jego relikwiami?
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV bije rekordy popularności w mediach społecznościowych!

2025-07-12 12:44

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Oficjalny profil papieski @Pontifex na platformie X (dawny Twitter) ma ponad 53 miliony followersów, natomiast @Pontifex – Pope Leo XIV na Instagramie - 14 milionów. Te dane zaskakują i wskazują, że wybór kardynała Prevosta na papieża stał się także wydarzeniem komunikacyjnym.

Pierwszy post w social mediach Leon XIV zamieścił już w piątym dniu pontyfikatu. Było to przesłanie pokoju: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi!”, wypowiedziane z Loggii Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra tuż po wyborze. Od tej pory papieskie wpisy (na X) opatrzone zdjęciami lub filmikami (na Instagramie) pojawiają się codziennie, niekiedy po kilka jednego dnia. Wprawdzie obecność Stolicy Apostolskiej na platformach takich jak X (dawniej Twitter) oraz Instagram była zapoczątkowana za pontyfikatu Benedykta XVI, a później kontynuowana przez papieża Franciszka, to jednak Leon XIV zdobył – zaledwie po dwóch miesiącach pontyfikatu! - rekordową, większą niż jego poprzednicy, liczbę obserwujących: na Instagramie jest to 12,6 mln, a na platformie X ponad 53 mln.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję