Reklama

GPS na Życie

Z dna otchłani do nowego życia

Brał narkotyki. Kradł. Krzywdził ludzi. Znajomi już go skreślili. Stoczył się na samo dno. Chciał się zabić. Jeden dzień zmienił w jego życiu wszystko. Wystarczyło spojrzenie w lustro. Wystarczyło zawołanie do Boga z dna otchłani…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

– Kiedy parę lat temu umierałem na mieście, bo brałem dragi, inni ludzie powiedzieli, że już nic ze mnie nie będzie, już po mnie. Byłem takim gościem, który lubił się pokazywać na mieście i lubił zakładać maskę. Zakładałem taką maskę i przybierałem postać kogoś innego – wspomina swoją przeszłość Piotr Plichta, bardziej znany jako raper Poison albo Poison777.
Piotr wychowywał się w normalnej rodzinie, był normalnym nastolatkiem, jednakże ulica, osiedle – sprawiały, że stawał się kimś innym, niż był w rzeczywistości. Ciemne strony życia ulicy go wciągały. Sięgnął po narkotyki. Imponowali mu skinheadzi. Sam stał się członkiem tej subkultury, przejmując jej negatywne przesłanie. W salonie gier nadano mu ksywkę Poison, czyli trucizna. Poniżał innych ludzi, bił. Z kolegami chodził na tzw. ustawki i bił się z kibicami z innych klubów. W wieku zaledwie 20 lat stoczył się na samo dno. Nie wiedział, co ze sobą dalej zrobić. Czuł, że takie życie nie ma sensu, że trzeba skończyć ze sobą…
– Kiedy znalazłem się na samym dnie otchłani, zacząłem się zastanawiać nad swoim życiem. Byłem w domu, patrzyłem w lustro i widziałem tylko trupa, który miał zapadnięte oczy i policzki. Zacząłem mówić: „Boże, co jest ze mną? To nie jestem ja!”. Nie mogłem na siebie patrzeć, to było najgorsze. Leżałem w łóżku – pamiętam to jak dziś – i zacząłem się modlić. To były pierwsze słowa prawdziwie z serca. Kiedy byłem gotowy na śmierć i chciałem się zabić, zacząłem rozmawiać z Bogiem. Powiedziałem wtedy tak: „Boże – istniejesz w końcu czy Ciebie nie ma?!”. Zacząłem się z Nim szarpać: „Boże jesteś, czy Ciebie nie ma? Jeżeli jesteś, to proszę Cię… Ja oddaję Ci dziś moje życie! Zrób coś z tym życiem, jeżeli istniejesz!”…
Piotr czuł bezradność. Miał przeświadczenie, że skoro on sam nie może patrzeć na siebie, to co dopiero Bóg, który jest święty. Jak Bóg może patrzeć na takiego człowieka? Jednak Piotr zawołał do Niego i Bóg odpowiedział…
– Jak wypowiedziałem te słowa: „oddaję Ci moje życie, zrób coś z nim”, to nagle, w ułamku sekundy poczułem, jak wypełnia mnie jakaś błogość. Poczułem taką ulgę w sercu i taki pokój, którego nigdy nie odczuwałem wcześniej. Zawsze czułem niepokój, bo dużo rzeczy sprzedawałem na osiedlu, i niektórzy mnie już ścigali za długi, ja niektórych ścigałem. Nigdy wcześniej nie miałem takiego pokoju jak wtedy. Usłyszałem trzy słowa: „Wszystko będzie dobrze”.
Od tego momentu Piotr zaczął żyć innym, nowym życiem. Postanowił, że będzie świadczył przed innymi, zwłaszcza młodymi ludźmi, o swoim życiu i nawróceniu. Dziś mówi, że nie może tego znieść, gdy słyszy, że młodzi ludzie chcą sobie odebrać życie. Wcześniej próbował rapować i wychodziło mu to całkiem dobrze. Napisał więc zaraz po nawróceniu utwór „Żywy Bóg”. Potem powstawały kolejne. Dziś rapuje o Bogu, o wartościach chrześcijańskich. Występuje w całej Polsce z innymi raperami chrześcijańskimi. Nagrywają wspólnie nowe utwory. Z żoną Emilią fotografuje i filmuje – tak też powstała część jego teledysków. Z ciemnej przeszłości pozostał mu tylko pseudonim – Poison, gdyż pod tym pseudonimem był rozpoznawalny. Jak zaznacza sam artysta, po swoim nawróceniu jest trucizną dla chorego i umierającego świata w tym sensie, że czasem „truje”, że Bóg jest wszechmogący i potrafi zmienić czyjeś życie.
Poison angażuje się również w różne kampanie i akcje. Poparł „Szlachetną paczkę”. Włączył się w kampanię antynarkotykową, która pod koniec 2013 r. była prowadzona na terenie Pabianic pod Łodzią. W ramach projektu „Jedno Życie” wspólnie z raperem Żołtym i organizatorem kampanii Dobromirem Makowskim nagrał utwór „Jedno życie”. – Jako właściciel firmy „OwnHomeREC” przyłączyłem się do akcji i stworzyliśmy wspólny wideoklip wraz z plakatami. Oczywiście w to wszystko było zaangażowanych wiele osób, których nie sposób wymienić. Razem z żoną Emilią zajęliśmy się zdjęciami oraz filmem, Dobromir dopiął wszystko w kwestiach organizacyjnych i finansowych – mówi Poison.
Kiedyś osiągnął dno. Od śmierci dzieliło go niewiele. Dziś Poison jest kochającym mężem i rozwijającym się artystą: muzykiem, fotografem i filmowcem, który chce robić coś dobrego dla innych i przestrzega innych przed konsekwencjami złych wyborów. Dziś otwarcie przyznaje się do Chrystusa: – Wtedy, kiedy zawołałem szczerze z serca do Boga – a Bóg widzi nasze serce – to On przyszedł. I Bóg przyjął mnie z otwartymi rękami. Kiedy wróciłem taki brudny, to On zdjął tę starą śmierdzącą szatę ze mnie i uczynił mnie człowiekiem czystym. Dzięki Niemu mam wszystko, co mam.

Poison/Poison777
Piotr Michał Plichta
ur. 25 czerwca 1987 r.
w Stalowej Woli, wraz z żoną Emilią mieszka i pracuje w Warszawie,
występował z: Kolah, Rover, Bęsiu, Allen, Beno, Yuro, Arci, FiDD, Dj Freezby, Dj Bulb, Dj Antonio, Mak, Medium, Boski Roman, Frenhman, Arkadio, Tadek (FIRMA) i innymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dyskografia:
mixtape: „Oddech życia” (2012);
Nadchodzący materiał: „Szepty Sumienia” (2014).

Kontakt:
poison777@o2.pl;
www.facebook.com/POISoOoON,
www.facebook.com/OwnHomeRECC;
www.ownhomerec.pl .

2013-12-30 14:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Aby wszyscy byli jedno

Niedziela Ogólnopolska 4/2015, str. 52-53

[ TEMATY ]

Niedziela Młodych

Archiwum kl. Michała

W sercu Ruchu Focolari (kl. Michał Liput – w górnym rzędzie poś rodku)

W sercu Ruchu Focolari (kl. Michał Liput – w górnym rzędzie poś rodku)

W kolegium kapucynów w Trydencie 7 grudnia 1943 r. 23-letnia Chiara Lubich ofiarowuje Bogu swoje życie. Pan Bóg przyjmuje to bardzo serio... Tak zaczyna się historia Ruchu Focolari, liczącego dziś ponad 2 mln uczestników na całym świecie

Głównym celem Ruchu jest powszechne braterstwo, zjednoczenie rodziny ludzkiej, a zarazem wypełnienie testamentu Jezusa: „Aby wszyscy byli jedno…” (J 17, 22). Focolari to wspólnota otwarta na ludzi młodszych i starszych, świeckich i duchownych.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Zełenski rozmawiał z papieżem. Leon XIV pojedzie na Ukrainę?

2025-05-12 15:36

[ TEMATY ]

rozmowa

zaproszenie

Papież Leon XIV

prezydent Ukrainy

PAP/EPA

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprosił papieża Leona XIV do złożenia wizyty w jego kraju; ukraiński przywódca poinformował w poniedziałek, że ich pierwsza rozmowa telefoniczna poświęcona była działaniom na rzecz pokoju i losom dzieci, które deportowała z Ukrainy Rosja.

„Rozmawiałem z papieżem Leonem XIV. Była to nasza pierwsza rozmowa, ale bardzo ciepła i naprawdę merytoryczna. (…) Zaprosiłem Jego Świątobliwość do złożenia wizyty apostolskiej w Ukrainie. Taka wizyta przyniosłaby prawdziwą nadzieję wszystkim wierzącym, wszystkim naszym ludziom” – powiadomił Zełenski na portalach społecznościowych.
CZYTAJ DALEJ

Konstytucja – nauki z historii. Obchody Święta Konstytucji 3 Maja w Kolbuszowej

2025-05-12 22:24

Alina Ziętek-Salwik

Wiwat po uchwaleniu Konstytycji w wykonaniu uczniów LO w Kolbuszowej

Wiwat po uchwaleniu Konstytycji w wykonaniu uczniów LO w Kolbuszowej

Głównym punktem obchodów była uroczysta Msza św. w intencji Ojczyzny odprawiona w kościele pw. Wszystkich Świętych. Po nabożeństwie przemaszerowano do Miejskiego Domu Kultury. Pod tablicą upamiętniającą uchwalenie Konstytucji 3 Maja przedstawiciele poszczególnych instytucji złożyli biało-czerwone kwiaty. Kolejnym punktem obchodów był wygłoszony przez Dariusza Fusa, dyrektora Liceum Ogólnokształcącego im Janka Bytnara, referat na temat okoliczności powstania i uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Jej znaczenie miało charakter zarówno polityczny jak i moralny - wynikało z szacunku do Prawa Bożego. Twórcy Konstytucji uważali, że ład w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym może być podstawą potęgi narodu pod warunkiem, że jest oparty na Bożych przykazaniach. Część artystyczną uroczystości pt. ”Konstytucja-nauki z historii” przygotowali uczniowie LO w Kolbuszowej.

Pierwsza część oparta była na scenkach ukazujących moment rozbiorów Polski przez trzy sąsiadujące mocarstwa: Rosję (carycę Katarzyną zagrała Zuzanna Stępień, Austrię (cesarza Franciszka Józefa zagrał Kacper Szwed) i Prusy (króla Fryderyka zagrał Krzysztof Wojtyczka). Rozcięcie mapy Polski szablą musiało wzbudzić w widzach dreszcz emocji, bo przypomniało wszystkim tamten tragiczny dla Polaków czas i zapewnienia władców, że król Stanisław August Poniatowski (Szymon Kozłowski) będzie nadal królem, ale mocarstwa pomogą mu w rządzeniu. Druga scenka pokazała, że sami Polacy zdobyli się na wypracowanie Konstytucji 3 Maja, która była drugim, również pod względem nowoczesności, dokumentem po konstytucji amerykańskiej. Świadczyła o mądrości Polaków. W tej scence wystąpili: poseł Ignacy Potocki (Kacper Szwed), reformator Hugo Kołłątaj (Krzysztof Wojtyczka) i marszałek Sejmu Stanisław Małachowki (Filip Albrycht). Król Stanisław August Poniatowski (Szymon Kozłowski) odczytał postanowienia tego dokumentu. Następnie, przy dźwiękach poloneza Wojciech Killara, aktorzy inscenizacji opuścili salę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję