Reklama

Niedziela Świdnicka

Byłem marionetką diabła

Niedziela świdnicka 51/2013

[ TEMATY ]

świadectwo

Ks. Sławomir Marek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świdnica

„Nie lubię rapu. Lubię disco, jazz lubię. Rap to narzędzie”. Taką deklarację z ust Dobromira Makowskiego usłyszeli gimnazjaliści, którzy w sobotę 30 listopada na godz. 10 rano stawili się w auli Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Równej w Świdnicy. Usłyszeli historię poranionego, ale szczęśliwego człowieka.
Jak sam o sobie mówi, był marionetką diabła. Do domu dziecka trafił jako małe dziecko, nawet nie potrafi powiedzieć jak małe, bo wyparł to z pamięci. Rodzice trafili do więzienia. Kiedy ojciec w końcu zabrał go stamtąd, miał już siedem lat. Ojciec dużo pił, był prawie niewidomy. Matki nie pamięta prawie wcale.
Potem przyszła szkoła i pierwsze problemy. Drobne kradzieże, wstyd za pijanego ojca.
– Myślałem wtedy, że to jest taka normalna część dziecięcego życia, że wszyscy tak mają. Ale kiedy szedłem do szkoły i obserwowałem inne dzieciaki, czułem się źle. Dzieci w szkole śmiały się ze mnie, że jestem dzieckiem pijaka, „ślepoka”. To wzbudzało we mnie nienawiść do Boga, do świata. Na religii siostra zakonna uczyła, że jest inaczej, ale trudno mi było tego słuchać – wokół siebie widziałem inny świat. W połowie podstawówki ojciec w amoku alkoholowym powiedział, że mnie zabije, jak nie znajdą się pieniądze babci. Ja ich wtedy nie wziąłem, babcia je dobrze ukryła. Uciekłem z domu. Tra?łem do pogotowia opiekuńczego. Myślałem, że tam będę bezpieczny, ale tra?łem na hierarchię wieku i wartości, na naprawdę zepsutych młodych ludzi, wychowywanych w środowisku recydywistów, złodziei. Tam zaczęły się narkotyki. Ludzie wyzywali mnie od ćpuna, narkomana, frajera, ale ja byłem bezpieczny. To była największa tajemnica tego rozpuszczalnika – po nim czułem się kochany. Dziś wiem – każdy, kto ma problemy z jakimś uzależnieniem, tak naprawdę poszukuje miłości. Spadałem po równi pochyłej w dół.
I wtedy wydarzyło się coś dziwnego – tra?łem na detoks, a potem do katolickiego ośrodka dla narkomanów w Bytomiu. Spotkałem tam pewnego księdza, który pracował na ulicy z narkomanami. Opowiadał nam o Jezusie, który kocha nas bezwarunkowo, którego nie obchodzi to, co do tej pory robiliśmy. Jakiś farmazon – myślałem. W ogóle w to nie wierzyłem. Ale ten ksiądz modlił się mimo mojej niewiary i sarkazmu. Modlił się cierpliwie. Nie działało.
Wróciłem do domu dziecka. Potem meliny, paserstwo, kradzieże. Byłem takim pędzelkiem, którym diabeł malował sobie zły świat na ziemi. Po kolejnym zatrzymaniu przez policję dostałem ultimatum – albo z tym kończę, albo idę do kryminału. Wystraszyłem się. Stałem przyćpany na ulicy i płakałem: „Jezu, jeśli naprawdę jesteś, to zmień moje życie”. Po raz pierwszy w życiu naprawdę się modliłem. Teraz po wielu latach widzę w tym rękę Pana Boga i modlitwę tamtego księdza. Dzięki pomocy dobrych ludzi udało mi się skończyć szkołę, zdać maturę, dostać na studia. Dziś jestem nauczycielem i swoim świadectwem chcę dotknąć młodych ludzi, żeby wiedzieli, że nigdy nie jest za późno.
Zaczynał kiepsko. Dziś jest absolwentem AWF-u, udziela się w kilku fundacjach, pracuje z dziećmi i młodzieżą, którym mówi, że mają prawo do dobrego życia, że mogą wybierać. Ma żonę, córkę, szczęśliwą rodzinę. Jeździ po szkołach w całej Polsce z programem antynarkotykowym „RapPedagogia”. Dobromir Makowski, człowiek, który był marionetką diabła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-12-18 09:21

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jakbym mogła, tobym krzyczała na cały świat

Niedziela Ogólnopolska 45/2016, str. 25

[ TEMATY ]

świadectwo

Paweł Kęska

Witam, mam na imię Klaudia, mam 23 lata, jestem studentką – studiuję na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, co zawsze było moim marzeniem, bo Kraków jest magicznym miejscem

Mama Klaudii: Kiedy Klaudia się urodziła, miała długie włosy. Wszyscy – zarówno ja, jak i mąż, i syn – byliśmy bardzo szczęśliwi. Kiedy miała 3 lata, zachorowała na zapalenie oskrzeli i wtedy zaczęła utykać na jedną nogę. Pani doktor zleciła jej rentgen. Okazało się, że w nodze coś jest, ale nie wiadomo co. Po miesiącu dostaliśmy skierowanie do szpitala na ortopedię. Najpierw trafiliśmy do Sieradza i tam zdiagnozowano u Klaudii ropień Brodiego, następnie trafiliśmy do Łodzi i musiałam się zgodzić na operację tej nogi. Ropy jednak nie było. Klaudii wyczyszczono kość i później lekarz zmienił diagnozę na dysplazję włóknistą kości. Nie znam się na medycynie i wydawało mi się, że lekarz ma rację, ufałam mu. Jednak po jakimś czasie noga zaczęła się wykrzywiać. Klaudia nie stąpała na tej nodze, więc pojechaliśmy do innego szpitala, też w Łodzi, i tam lekarz powiedział, że to nie jest ta choroba, że to co innego. Trafiliśmy następnie do Warszawy, do szpitala, i to już był koszmar – podejrzewali zapalenie kości, gruźlicę kości i wiele innych chorób. Tam Klaudia była leczona przez dłuższy czas. To w sumie 12 lat leczenia ze złymi diagnozami. Klaudia chodziła non stop w butach ortopedycznych. Noga rosła, kość w tej nodze była jakby większa, robiła się jak gąbka.
CZYTAJ DALEJ

11 listopada w całej Polsce uroczyste Msze św. w intencji Ojczyzny

Jak co roku w całej Polsce 11 listopada, w Narodowe Święto Niepodległości, odprawione zostaną uroczyste Msze święte w intencji Ojczyzny. Odbędzie się także wiele wydarzeń kulturalnych, artystycznych i edukacyjnych.

Centralnym punktem tegorocznych obchodów 106. rocznicy odzyskania niepodległości będzie Eucharystia sprawowana o godz 10.00 w Świątyni Opatrzności Bożej pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza. Weźmie w niej udział Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, przedstawiciele parlamentu, władz samorządowych stolicy oraz tradycyjnie licznie zebrani mieszkańcy stolicy.
CZYTAJ DALEJ

11 listopada w całej Polsce uroczyste Msze św. w intencji Ojczyzny

Jak co roku w całej Polsce 11 listopada, w Narodowe Święto Niepodległości, odprawione zostaną uroczyste Msze święte w intencji Ojczyzny. Odbędzie się także wiele wydarzeń kulturalnych, artystycznych i edukacyjnych.

Centralnym punktem tegorocznych obchodów 106. rocznicy odzyskania niepodległości będzie Eucharystia sprawowana o godz 10.00 w Świątyni Opatrzności Bożej pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza. Weźmie w niej udział Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, przedstawiciele parlamentu, władz samorządowych stolicy oraz tradycyjnie licznie zebrani mieszkańcy stolicy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję