Reklama

Książki

Między nami

Jak to ma działać?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Beata Włoga: – Czy lubicie swoich teściów?

Jan: – Muszę się przyznać, że poznałem i polubiłem moją przyszłą teściową, zanim spotkałem po raz pierwszy Małgosię. Mama jest super, chociaż na początku oczywiście nie było idealnie, trzeba się było odnaleźć w nowych rolach. Teraz sama mi opowiada dowcipy o teściowej, więc ma naprawdę zdrowy stosunek do „teściowania”.

Małgorzata: – Ja bardzo szanuję moją teściową. Widzę w niej różne ludzkie słabości, ale i wiele ciepła, dobroci. Doceniam to, że modli się za nas gorliwie.

– Ale problemy się zdarzały?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jan: – Mieszkaliśmy w sąsiedztwie raz jednej, raz drugiej teściowej, i to rodziło konflikty. To, że mieliśmy fundamenty chrześcijańskie, bardzo pomagało rozwiązywać trudne sytuacje.

Małgorzata: – Pierwsze dwa lata po ślubie, strategiczne lata dla młodego małżeństwa, dane nam było spędzić daleko od rodziców. Po studiach wyjechaliśmy do USA i ten czas we dwoje pozwolił nam zbudować jedność, której siłę do dzisiaj doceniamy.

– Kto w spornych sytuacjach z teściami ma trudniej?

Reklama

Małgorzata: – Wydaje się, że w konfliktach zazwyczaj trudniej ma dziecko, ponieważ znajduje się „między młotem a kowadłem”. Przykład: teściowa przychodzi do swojej córki i narzeka na zięcia. Chce, aby córka „nagadała” mężowi. A ona kocha ich oboje i nie chce być stroną w sporze. Ja w takich razach odsyłałam mamę do Janka, aby szczerze ze sobą porozmawiali. Bywa jednak czasem i tak, że lepiej, kiedy córka czy syn rozmawiają z własnym rodzicem – o tym piszemy w książce. Istotne jest to zwłaszcza wtedy, gdy konflikt jest zaogniony. Wówczas nie wyjaśnia sprawy ten „obcy”, potencjalny wróg, tylko „swój człowiek”.

Jan: – Natomiast najlepsza jest oczywiście profilaktyka, dlatego na naszych kursach przedmałżeńskich zachęcamy narzeczonych, aby jeszcze przed ślubem zasiedli do uczciwej rozmowy z rodzicami. Wiem, to sztuka, jednak warto spróbować. Zachęcamy, aby zapewniać rodziców, że się ich kocha, że są nadal ważni, ale jednocześnie jasno powiedzieć, że po ślubie staniemy się nową rodziną i jako mąż i żona będziemy dla siebie wzajemnie najważniejsi.

– Według Was, jak duży wpływ na jakość małżeństwa ma relacja z teściami?

Jan: – Relacja z teściami ma ogromny wpływ na każde małżeństwo. Dobra pomaga mnożyć spokój i szczęście, a zła generuje poważne problemy i szalenie bolesne cierpienia. To właśnie dlatego, że widzieliśmy łzy wielu bliskich nam osób, wprowadziliśmy ten temat do naszych kursów. Kiedyś spotkałem znajomego, który był z narzeczoną na prowadzonym przez nas kursie. Opowiadał, jak po ślubie zamieszkali z rodzicami żony, w pięknym dużym domu z niezależnym wejściem. Szybko okazało się, że on jako zięć nie był tam wcale gospodarzem. Teść ingerował we wszystko, nie pozwolił mu o niczym decydować. Dramat okazał się jeszcze większy, kiedy chłopak zaproponował żonie, aby wynajęli osobne mieszkanie. Okazało się wówczas, że dla niej matka była ważniejsza od męża i córka nie zamierzała jej opuszczać. Małżeństwo się rozpadło. Brak opuszczenia, nieuregulowane relacje z rodzicami to istotny problem, dlatego poświęcamy tej tematyce więcej czasu. To temat, który zawsze budzi emocje, ale mamy satysfakcję, że młodzi zyskali nieco wiedzy i mają szansę mądrzej rozegrać podbramkowe sytuacje. To kwestia, której nie da się przysypać, trzeba o niej mówić, dlatego m.in. powstała książka „Teściowie i młodzi. Jak to ma działać?”.

2013-12-17 14:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak się zostaje świętym?

[ TEMATY ]

święci

Niedziela Młodych

Ks. Paweł Gabara

Wierzymy w communio sanctorum

Wierzymy w communio sanctorum

Najprostsza odpowiedź to taka, że jest to człowiek, który jest już w niebie i cieszy się życiem wiecznym w Bożej obecności. Rzeczywistość życia po śmierci wykracza poza nasze możliwości poznania, zatem skąd możemy wiedzieć, że ktoś już w tym niebie jest?

Od początków Kościoła szczególnym szacunkiem i czcią otaczano tych, którzy żyli Ewangelią i naśladowali Chrystusa. Najdoskonalej to naśladowanie dokonywało się w męczeństwie za wiarę. Groby męczenników stawały się miejscami zgromadzeń, a rocznice ich śmierci były okazją do wspominania ich życia i chwalebnej śmierci. Z czasem podobnym kultem zaczęto otaczać także wyznawców, czyli tych, którzy nie ponieśli męczeńskiej śmierci, ale także byli żywym przykładem wiary. Ogłoszenie kogoś świętym odbywało się przez decyzję biskupa, która oparta była na powszechnej opinii wiernych. Swoistym obrzędem kanonizacji w pierwszych wiekach było uroczyste przeniesienie ciała z grobu w jakieś godniejsze miejsce, zwłaszcza do kościoła. Dało to początek tradycji wznoszenia nad grobami (głównie męczenników) świątyń, od których brał się też ich tytuł, czyli wezwanie. Stąd też inna tradycja, która była przez stulecia kultywowana w Kościele, a mianowicie obowiązek umieszczania w ołtarzu cząstek relikwii męczenników. Z czasem, zwłaszcza w odniesieniu do wyznawców, konieczne okazało się wprowadzenie pewnych reguł i zasad weryfikacji świętości ich życia, by uniknąć nadużyć, a prawo ogłaszania kogoś świętym zastrzeżono papieżowi.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV reaguje na tragiczne trzęsienie ziemi w Afganistanie

2025-09-02 10:38

[ TEMATY ]

trzęsienie ziemi

Afganistan

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

W poniedziałek Leon XIV przesłał za pośrednictwem kard. Parolina telegram, zapewniając o modlitwie i solidarności z mieszkańcami Afganistanu, w związku z jedną z najtragiczniejszych klęsk żywiołowych w historii kraju. Wskutek trzęsienia ziemi ucierpiały wschodnie regiony Kunar i Nangarhar. Wstępnie szacowano, że pochłonęły one ponad 900 ofiar, a ranne zostały ponad 3 tys. osób.

Bilans trzęsienia ziemi, które w nocy z niedzieli na poniedziałek nawiedziło wschodni Afganistan, wzrósł już w poniedziałek do 900 ofiar śmiertelnych i 3 tys. rannych, choć wciąż są to jedynie wstępne szacunki. Leon XIV natychmiast zapewnił o swej bliskości, kierując do mieszkańców Afganistanu telegram, podpisany przez sekretarza stanu kard. Pietro Parolina. Ojciec Święty zapewnił, że modli się w intencji „wszystkich, których dotknęła ta tragedia”, powierzając ich „Opatrzności Wszechmogącego” i wyrażając „szczerą solidarność szczególnie wobec tych, którzy opłakują stratę bliskich, jak również wobec służb ratunkowych i władz cywilnych zaangażowanych w działania ratunkowe i porządkowe” oraz modląc się o „pocieszenie i siłę” dla narodu afgańskiego w tym „trudnym momencie”.
CZYTAJ DALEJ

Działalność Bractwa św. Piusa X na terenie Archidiecezji Wrocławskiej [komunikat]

2025-09-02 14:32

BP Episkopatu

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

W związku z pytaniami wiernych arcybiskup Józef Kupny, metropolita Wrocławski, wydał komunikat dotyczący działalności Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X (FSSPX) w związku z ich działalnością oraz budową nowej świątyni przez Bractwo na terenie Wrocławia. W komunikacie abp Kupny przypomniał, że status kanoniczny tej wspólnoty w Kościele pozostaje nieuregulowany.

W dokumencie przywołano decyzje papieża Benedykta XVI z 2009 r., który zniósł ekskomunikę ciążącą na przełożonym Bractwa i biskupach wyświęconych bez zgody Stolicy Apostolskiej. Następnie papież Franciszek, w Roku Miłosierdzia (2016), udzielił kapłanom FSSPX jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi, a w liście apostolskim Misericordia et misera przedłużył tę możliwość bezterminowo. Arcybiskup podkreślił jednak, że decyzja ta nie oznacza pełnej regulacji statusu Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję