Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Jezusowa misja zbawcza: słowa i czyny

Niedziela świdnicka 46/2013, str. 5

[ TEMATY ]

Jezus Chrystus

Martin Schongauer/Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas publicznej działalności Jezus głosił Dobrą Nowinę o zbawieniu i potwierdzał ją znakami, cudami. Zarówno głoszenie Ewangelii, jak i czynienie cudów i cały Jego sposób bycia miał jeden cel, aby słuchacze i widzowie uwierzyli, że został On posłany przez Ojca, by dokonać dzieła zbawienia świata. By osiągnąć ten cel, Jezus posługiwał się dwoma środkami, dwoma sposobami oddziaływania na ludzi; oddziaływanie przez słowo prawdy i oddziaływanie przez czyny miłości. Słuchanie słowa prawdy i widzenie czynów miłości, często cudów, wielu doprowadzało do wiary. Po wskrzeszeniu młodzieńca z Nain, wszyscy „wielbili Boga i mówili: «Wielki prorok powstał wśród nas i Bóg nawiedził lud swój» (Łk 7,16).

Warto zauważyć, że Jezus zachowywał proporcję między słowami i czynami. Przez słowo oddziaływał głównie na intelekt, natomiast czyny miłości wyrastały z Jego serca i były adresowane do serca słuchaczy i widzów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec Święty Franciszek w encyklice „Lumen fidei” napisał, że wiara wiąże się ze słuchaniem i widzeniem. Św. Jan w Pierwszym Liście pisze: „cośmy usłyszeli, (…) co ujrzeliśmy własnymi oczami, (…) i czego dotykały nasze ręce”.

Patrząc na misję Jezusa, widzimy w niej przedziwne połączenie dzieła umysłu i serca: słowa prawdy i czynu miłości. Było to integralne oddziaływanie na człowieka, dostosowane do ludzkiej natury.

Reklama

Popatrzmy teraz, jaka jest u nas proporcja słowa do czynu. Zwróćmy uwagę, że człowiek jest istotą, która znajduje się w kontakcie z otoczeniem, ze światem osób i rzeczy, przez dwa główne działania. Jedno jest „dosiebne”, a drugie „odsiebne”. „Dosiebne” jest to poznawanie. Poznanie czy to zmysłowe czy intelektualne jest niematerialnym uobecnianiem w nas tego, co poznajemy. Świat zewnętrzny osób czy rzeczy poznany przez nas staje się obecny w naszym intelekcie w postaci wiedzy. Wiedza zyskuje miano prawdziwej, gdy jest zgodna z rzeczywistością, której dotyczy. Proces poznania jest zatem procesem od przedmiotu do podmiotu. Rzeczywistość jest nauczycielem, my jesteśmy uczniami. Poznając, uczymy się rzeczywistości, czynimy ją jakby duchowo, intencjonalnie obecną w nas.

Jest także druga aktywność osobowa, którą ma kierunek przeciwny do tego poznawczego, mianowicie – kierunek „odsiebny” – od podmiotu do przedmiotu. Jest to działalność pożądawcza, związana głównie z wolą. Człowiek pożądając, kieruje się ku jakiemuś poznanemu dobru. A więc pożądanie ma ukierunkowanie od człowieka ku czemuś, co chcemy zdobyć albo też czemu lub komu chcemy się poświęcić, darować. To ostatnie ma znamię miłości i jest przede wszystkim aktem woli kierowanej prawdą o dobru.

Nasza aktywność osobowa na zewnątrz ujawnia się w słowie i czynie: słowo jest głównie dziełem intelektu, czyn – woli. Jesteśmy powołani, by przekazywać słowo prawdy, przede wszystkim prawdy objawionej, w którą sami wierzymy, czyli uznajemy ją faktycznie za prawdę. Sama ekspresja słowa, która jest ekspresją naszego intelektu nie wystarcza. Nasze uzewnętrznianie prawdy objawionej winno przybierać także kształt czynu, kształt świadectwa. Ten czyn, to świadectwo ma wyrastać z serca i ma to być czyn miłości. W tych dwóch sposobach działania winniśmy być podobni do Jezusa.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

2013-11-13 13:49

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Serce Jezusa...

–...zmiłuj się nam nami! Słowa Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa, którą odmawiamy szczególnie w czerwcu, a także w pierwsze piątki miesiąca, są płynącym z głębi serca wołaniem do Boga Człowieka o zrozumienie w potrzebie i pomoc – o miłosierdzie. Właściwie każdy z tytułów Pana Jezusa użytych w tej litanii zasługuje na osobne omówienie. Jakże wiele pieśni tradycja katolicka poświęciła Najświętszemu Sercu Jezusa, co świadczy o tym, jak Boże Serce jest czczone, kochane i wysławiane i jak wierni chcą wynagrodzić Panu Bogu obojętność i zniewagi, jakich doznaje od ludzi. Zrozumiały to niektóre narody, m.in. Francja, która w 1876 r. uczciła Serce Boże piękną bazyliką Sacré-Coeur na szczycie paryskiego wzgórza Montmartre. Trzeba też powiedzieć, że Sercu Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi poświęcił się w 1990 r. naród Kolumbii, co przyczyniło się do zjednoczenia tego narodu, także do jego wzrostu gospodarczego i zmniejszenia znaczenia partyzantki, o czym można się dowiedzieć z filmu „Kolumbia. Świadectwo dla świata”. Może doczekamy chwili, że i polscy politycy będą chcieli tak służyć swojemu krajowi...
CZYTAJ DALEJ

W WYDANIU SPECJALNYM „NIEDZIELI” – o papieżu Franciszku mówią jego współpracownicy, dziennikarze, świadkowie

Większość z nas zachwycały przede wszystkim prostota przekazu Franciszka i jego specyficzne podejście duszpasterskie, które zjednały mu sympatię milionów ludzi. Jego pontyfikat już uznano za proroczy, choć gdy dla jednych był wizjonerem, inni uważali go za heretyka.

Jedni z chęcią go słuchali i czytali, inni bez ogródek krytykowali i odrzucali. Jednych inspirował, innych irytował. Kochany, oklaskiwany, ale i nierozumiany – zauważa ks. Jarosław Grabowski. Słowom papieża Franciszka i jego pontyfikatowi przyglądamy się uważnie w wydaniu specjalnym „Niedzieli” nr 17 na 27 kwietnia. Znajdziemy tu przegląd inicjatyw podjętych przez Ojca Świętego, wnikliwy komentarz do jego pontyfikatu, wykaz pielgrzymek oraz myśli, które nam pozostawił. Wypowiedzi współpracowników papieża pozwalają nam spojrzeć na jego postać z innej perspektywy, dostrzec jego charakter, unikatowość i wyjątkowość jego pontyfikatu. Wraz z dodatkiem specjalnym poznajemy papieża Franciszka jeszcze lepiej, zachowując w sercu i umyśle niepowtarzalność jego przesłania.
CZYTAJ DALEJ

Wiceminister zdrowia: jedno zaświadczenie od specjalisty jest wystarczające do aborcji

2025-04-24 22:10

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Przepisy nie regulują terminu, do kiedy można przerwać ciążę w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia kobiety ciężarnej - powiedział w czwartek w Sejmie wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny. Ocenił również, że jedno zaświadczenie od specjalisty jest wystarczające do aborcji.

Wiceminister odpowiedział w czwartek w Sejmie na pytanie grupy posłów PiS "w sprawie zabicia dziecka w 36. tygodniu życia płodowego".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję