Reklama

Niedziela Kielecka

Diecezja u stóp Matki Bożej Słuchającej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reprezentowane były niemal wszystkie dekanaty. Najliczniejszą grupę stanowili mieszkańcy Kielc. Ze stolicy diecezji do Kalwarii Pacławskiej przyjechało kilka autobusów z pątnikami, między innymi z parafii katedralnej, św. Józefa Robotnika i św. Stanisława BM.

Pielgrzymka rozpoczęła się Drogą Krzyżową. Pątnicy podzieleni na kilka grup rozważali Mękę Chrystusa, idąc od kaplicy do kaplicy. Po nabożeństwie czekał na pielgrzymów ciepły posiłek przygotowany przez tutejszych gospodarzy. Zgromadzeni przed cudownym obrazem Maryi Pacławskiej, w modlitwie różańcowej polecali Matce Bożej diecezję, biskupów i wszystkie rodziny. Rozważania tajemnic różańcowych poprowadził ks. kan. Edward Nowak z Książa Wielkiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mszy św. przewodniczył bp Kazimierz Ryczan. Towarzyszyli mu biskupi: Marian Florczyk, Kazimierz Gurda, oraz kilkudziesięciu kapłanów z diecezji kieleckiej. Zebranych powitał o. gwardian Piotr Reizner. Zapewniał, że u stóp Maryi każdy może otrzymać pocieszenie.

Reklama

O dziękczynieniu i miłości Boga, która jest zawsze przebaczająca, mówił w homilii bp Kazimierz Ryczan, nawiązując do charakteru pielgrzymki. Podkreślał, że wszyscy zaciągamy dług wdzięczności za dzieło zbawienia wobec Boga. - Przychodzimy do sanktuarium, gdzie od setek lat przybywają ludzie z różnych krajów Europy, by wyrazić naszą wdzięczność za dar wiary i zbawienia. - Czy zdołamy kiedykolwiek spłacić ten dług? Chociażby zgromadzić wszystkie pokolenia ludzkiego rodu, nie zdołamy spłacić tego długu - mówił Biskup, przypominając o darmowej miłości Boga do człowieka, której nie może zniszczyć „ani grzech, ani sprzeniewierzenie się człowieka, ani intryga, ani głupota, ani bunt”. Miłość Boga, mówił Biskup, jest wieczna. W homilii nie brakowało wątków osobistych. Biskup Ryczan stwierdził, że jest „dłużnikiem” i „składa dziękczynienie za stół Wielkiego Czwartku, na którym Jezus położył chleb i wino. (...) „Składam dziękczynienie za moją I Komunię Świętą. (...) Spojrzyj Panie, na dłużnika Twojej miłości, który nie ustaje dziękować za dar odpuszczenia grzechów”. Homilię zakończył słowami: - Oto dzisiaj ja, dłużnik zbawienia staję przy Tobie, Maryjo. Z Tobą chcę składać Jezusowi dziękczynienie. Niosę w ręku zobowiązanie obrony wiary i wartości chrześcijańskich. To zobowiązanie jest zarazem prośbą, byś prowadziła nasza diecezję po drogach swojego Syna.

Po Mszy św. kustosz sanktuarium o. Reizner przybliżył zebranym historię powstania sanktuarium oraz cudownego wizerunku Maryi.

Kalwaria Pacławska jest położona w województwie podkarpackim, w pobliżu wschodniej granicy Polski z Ukrainą. Została założona przez Andrzeja Maksymiliana Fredrę w 1665 r. Na szczycie góry o wysokości przeszło 460 m n.p.m. znajduje się klasztor franciszkański oraz sanktuarium, w którym czczona jest Maryja w cudownym wizerunku. Obraz Maryi znajdował się w klasztorze franciszkanów w Kamieńcu Podolskim, skąd trafił do Kalwarii Pacławskiej. Wywieziony z miejscowego kościoła w 1944 r., został odnaleziony na stacji kolejowej Libusza koło Gorlic.

2013-10-09 14:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od Bałtyku po gór szczyty

Niedziela szczecińsko-kamieńska 33/2020, str. III

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Tatry

Archiwum ks. Mariana Augustyna

Ks. Marian Augustyn w Zakopanem przed wyruszeniem na giewont

Ks. Marian Augustyn w Zakopanem  przed wyruszeniem na giewont

Od ponad 1050 lat w historię polskiego narodu jest wpisany krzyż, który wyznacza drogę troski o chrześcijański wymiar naszego życia.

Pieknymi symbolami, które przypominają o tej prawdzie, są krzyż na szczycie Giewontu i jego replika, która od 2007 r. znajduje się w nadbałtyckim Pustkowie. Oba krzyże łączy duchowa, modlitewna nić, która stała się inspiracją do licznych rajdów motocyklowych. Zalicza się do nich niezwykła, jednodniowa pielgrzymka od krzyża w Pustkowie do krzyża na Giewoncie, którą odbyli ks. kan. Marian Augustyn, proboszcz parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Szczecinie i jego przyjaciel Jarosław Laskowski.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi

[ TEMATY ]

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Imię Maryi czcimy w Kościele w sposób szczególny, ponieważ należy ono do Matki Boga, Królowej nieba i ziemi, Matki miłosierdzia. Dzisiejsze wspomnienie - "imieniny" Matki Bożej - przypominają nam o przywilejach nadanych Maryi przez Boga i wszystkich łaskach, jakie otrzymaliśmy od Boga za Jej pośrednictwem i wstawiennictwem, wzywając Jej Imienia.

Zgodnie z wymogami Prawa mojżeszowego, w piętnaście dni po urodzeniu dziecięcia płci żeńskiej odbywał się obrzęd nadania mu imienia (Kpł 12, 5). Według podania Joachim i Anna wybrali dla swojej córki za wyraźnym wskazaniem Bożym imię Maryja. Jego brzmienie i znaczenie zmieniało się w różnych czasach. Po raz pierwszy spotykamy je w Księdze Wyjścia. Nosiła je siostra Mojżesza (Wj 6, 20; Lb 26, 59 itp.). W czasach Jezusa imię to było wśród niewiast bardzo popularne. Ewangelie i pisma apostolskie przytaczają oprócz Matki Chrystusa cztery Marie: Marię Kleofasową (Mt 27, 55-56; Mk 15, 40; J 19, 25), Marię Magdalenę (Łk 8, 2-3; 23, 49. 50), Marię, matkę św. Marka Ewangelisty (Dz 12, 12; 12, 25) i Marię, siostrę Łazarza (J 11, 1-2; Łk 10, 38). Imię to wymawiano różnie: Miriam, Mariam, Maria, Mariamme, Mariame itp. Imię to posiada również kilkadziesiąt znaczeń. Najczęściej wymienia się m.in. "Mój Pan jest wielki", "Pani" i "Gwiazda morza".
CZYTAJ DALEJ

Niebieskie Igrzyska – sportowe święto dzieci ze spektrum autyzmu

2025-09-12 21:20

[ TEMATY ]

sport

autyzm

Niebieskie Igrzyska

Mirek Krajewski / Family News Service

Niebieskie Igrzyska

Niebieskie Igrzyska

Ponad pół miliona dzieci w Polsce i za granicą mogło wziąć udział w wydarzeniu, które daje im radość, integrację i poczucie wspólnoty. Niebieskie Igrzyska, organizowane dla uczniów ze spektrum autyzmu, stały się jednym z największych sportowych świąt w naszym kraju. Pomysłodawcy tego wydarzenia gościli w Sejmie na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.

„Urodziłam się 2 kwietnia, później stał się on Światowym Dniem Świadomości autyzmu” – mówiła dr Anna Budzińska, dyrektor Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka, pomysłodawczyni Niebieskich Igrzysk. Jak podkreśliła, zawsze chciała zorganizować wydarzenie skierowane do dzieci ze spektrum autyzmu. „Pomyślałam sobie, że marsze – fajnie, ale niewiele z tego mają dzieci. Co zrobić, żeby dzieci brały w tym udział i miały z tego frajdę? I wymyśliłam Niebieskie Igrzyska” – dodała podczas obrad dr Anna Budzińska. Wyboru sportu jako formy wydarzenia nie pozostawiła przypadkowi. „Sama byłam sportowcem, trenowałam tenis ziemny. Kontuzja wykluczyła mnie ze sportu, ale nie z miłości do niego. Stąd pomysł na igrzyska wpisane w nasz kalendarz” – dodała.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję