W najbliższą sobotę przeżywać będziemy Święto Podwyższenia Krzyża Świętego. To bardzo głębokie święto uświadamiające nam znaczenie i wartość świętego znaku zbawienia w naszym osobistym życiu. Podczas tegorocznych wakacji tajemnica krzyża wpisana została w letni wypoczynek w postaci peregrynacji po nadmorskich parafiach Relikwii Krzyża Świętego oraz Krzyża Wiary Świętego Ottona. W tej pięknej pielgrzymce docieramy już do ostatniego etapu, który odbył się w parafii św. Maksymiliana M. Kolbego w Dziwnówku, a potem również w parafii konkatedralnej w Kamieniu Pomorskim.
Reklama
Dziwnówek to stosunkowo niewielka miejscowość oraz parafia (powstała 27 czerwca 1992 r.), ale patrząc na dynamizm tutejszej posługi duszpasterskiej, należy z wielkim szacunkiem docenić wszystkie dokonania. Wystarczy chociażby przypomnieć, że jest to jedyna parafia ze wszystkich położonych na bałtyckim Wybrzeżu, która co roku przyjmuje pielgrzymujący krzyż. Tak się składa, że to tutaj zbiegają się krańcowe trasy wiodące ze Świnoujścia z jednej z strony, a z drugiej od Mrzeżyna. Wielką rolę w tym dziele odgrywa proboszcz parafii poświęconej męczennikowi naszych czasów świętemu Maksymilianowi ks. Zbigniew Niemasik. Z ogromnym entuzjazmem i duchem czci dla krzyża podejmuje już trzeci raz Relikwie Krzyża Świętego w swojej wspólnocie, opracowując przy tym bardzo wartościowy program modlitewno-adoracyjny. Ks. Zbigniew poświęcił się temu, by przez cały czas pobytu relikwii przybliżyć wiernym prawdę o krzyżu. Relikwie wraz z Krzyżem Świętego Ottona przebywały w parafii przez cztery dni, od czwartku 22 sierpnia do poniedziałku 26 sierpnia, kiedy to oddawaliśmy cześć NMP Częstochowskiej. Tegoż dnia krzyże udały się również na dłuższy pobyt do Kamienia Pomorskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Relikwie Krzyża Świętego dotarły do Dziwnówka z parafii garnizonowej z Dziwnowa. Ponownie kapelan tutejszego garnizonu ks. ppłk Zenon Sodzawiczny wraz z gronem oddanych oficerów i żołnierzy niezwykle godnie przewieźli w asyście wojskowej krzyże do kościoła w Dziwnówku, malowniczo położonego nad Zalewem Kamieńskim. Uroczystego wprowadzenia dokonał ks. kan. Bogdan Przybysz. Czas peregrynacji wypełniony był duchem modlitwy, ekspiacji, osobistej adoracji i pokornego trwania parafian, jak i licznych turystów oraz kuracjuszy u stóp krzyża. Sferę refleksji nad tajemnicą krzyża objęli swą troską zarówno ks. proboszcz Zbigniew Niemasik, jak i znani nam z trasy nawiedzenia - o. Augustyn Lewandowski, trynitarz, oraz szczególnie ks. Piotr Zawada, pallotyn pochodzący z Jarszewa k. Kamienia Pomorskiego, który jest autorem książki o historii obrazu Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego z Brzozdowiec. Czas pobytu relikwii w Dziwnówku powiązany był także z renowacją Misji Świętych, które przed rokiem prowadził także przed Chrystusem Ukrzyżowanym ks. Piotr Zawada. Powitanie relikwii powiązane było najpierw z modlitwą różańcową za zmarłych kapłanów pracujących w tej parafii oraz z prośbą o nowe powołania. Drugi dzień rozpoczął się o godz. 8 możliwością skorzystania ze spowiedzi św., a następnie odprawiono Mszę św. W południe odmawiano modlitwę „Anioł Pański” o godz. 15 Koronkę do Miłosierdzia Bożego, a o godz. 18 odprawiono Drogę Krzyżową. O godz. 19.30 wierni gromadzili się na centralnej Eucharystii, podczas której w sobotę odnowiono przyrzeczenia małżeńskie i błogosławiono dzieci. Należy mocno zaakcentować godzinę adoracji, która trwała po apelu Jasnogórskim do godz. 22.30 z dyżurem kapłanów w konfesjonale. Natomiast w sobotę ważnym akcentem była poranna Msza św. w intencji chorych z udzieleniem sakramentu chorych, a tuż po Eucharystii odwiedzono obłożnie chorych w ich domach. Specyficzny charakter miała niedziela, gdy oprócz Mszy św., Godzinek, Koronki odbyła się także popołudniu katecheza dla gości, kuracjuszy i parafian. Wieczorem zaś o godz. 20.30 uroczyście przeniesiono relikwie do kościoła filialnego we Wrzosowie, po drodze rozważając poszczególne stacje Drogi Krzyżowej. Ostatni dzień adoracji odbył się właśnie w tym równie pięknym, jak i parafialnym kościele. Tutejsi wierni po Koronce jeszcze ponad godzinę trwali na osobistej modlitwie, później przeżyli Eucharystię, by uroczyście pożegnać znak wiary niezwykle wzruszającym świadectwem wiary, jakim było kolejne procesjonalne, z modlitwą na ustach przejście z krzyżem ponad 2 km trasy do granic parafii, gdzie czekała już delegacja wiernych z Kamienia Pomorskiego wraz z dziekanem ks. kan. Dariuszem Żarkowskim.
Po ponad 4 km pielgrzymce parafianie kamieńscy z niosącym cały czas krzyż ks. kan. Dariuszem dotarli do konkatedry, by intronizować święty znak chrześcijaństwa. Przebywał on w Sanktuarium Krzyża Świętego przez 3 tygodnie, a następnie dotarł na tydzień do parafii Matki Bożej Bolesnej w Mierzynie. Pod koniec września natomiast powróci na pielgrzymi szlak, by odwiedzić dwie ostatnie parafie dekanatu chojeńskiego, skąd w czerwcu wyruszył na nadmorskie wędrowanie.