Reklama

Niedziela Łódzka

Przeciwko odwołaniu prezydenta Krzysztofa Chojniaka

Na 15 września Komisarz Wyborczy wyznaczył termin referendum w sprawie odwołania Krzysztofa Chojniaka z funkcji prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego. Piotrkowska Inicjatywa Obywatelska, która zbierała podpisy pod inicjatywą referendalną, zaciera ręce. Wszak referendum to świetny moment na wykreowanie swoich liderów. Wszak wybory tuż, tuż...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Demokracja bezpośrednia, jaką jest referendum, to błogosławieństwo dla wielu środowisk lokalnych. Obywatele mogą bezpośrednio zdecydować o konkretnym, dotyczącym ich bezpośrednio, rozwiązaniu, ale też biorą bezpośrednią odpowiedzialność za tę decyzję. Odpowiedzialność również finansową za kasę samorządu, referendum przecież kosztuje. W Piotrkowie Trybunalskim jego koszty wynosić będą ok. 100 tys. zł. Są kraje, np. Szwajcaria, gdzie samorządy wykorzystują demokrację bezpośrednią nawet w wydawałoby się nam błahych sprawach, jak np. gdzie usytuować warzywniak czy kosze na śmieci. Ale demokracja w Szwajcarii ma długi staż, a Szwajcarzy nie są skorzy do wyrzucania pieniędzy. Trzy razy przyjrzą się inicjatywie referendalnej, nim zdecydują się ją zastosować, a osobie wybranej w demokratycznych wyborach dają mandat do rządzenia w ich imieniu i pilnie się temu rządzeniu przyglądają.

Czy piotrkowianie przyjmą pełną odpowiedzialność za referendum? Czy przyglądali się uważnie pracy prezydenta Krzysztofa Chojniaka? Czy zarzuty mu stawiane przez Piotrkowską Inicjatywę Obywatelską uznają za zasadne? Czy rzeczywiście mają wiedzę na temat działalności samorządu? Czy potrafią oddzielić ziarno od plew? W medialnym szumie, który narzucają inicjatorzy referendum, ocierającym się często o wulgaryzmy, niełatwo jest podjąć obiektywną decyzję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Czy prezydent Piotrkowa działa na rzecz społeczności piotrkowian? Można by powiedzieć, że widać to gołym okiem, choćby przechadzając się piękną piotrkowską Starówką. Milionowe inwestycje, także ze środków unijnych, wymagały odważnych decyzji, ale były one transparentne, otwarte i uczciwe. Czy w tym referendum chodzi o odwołanie prezydenta Chojniaka? Oponenci włożyli wiele wysiłku, by szkalować uczciwego człowieka, osłabić jego wiarygodność. Solą w oku jest nawet wiara Prezydenta i chrześcijańskie wartości, którymi się kieruje przy pracy na rzecz dobra wspólnego.

Adwersarze prezydenta Krzysztofa Chojniaka nie mówią o tym, że zadłużenie miasta od 2006 r., to znaczy od momentu, gdy prezydent Krzysztof Chojniak rozpoczął urzędowanie, spadło z 29 proc. do 23 proc. Jednocześnie na inwestycje prezydent przeznaczył największą w historii miasta sumę 343 mln złotych. Na inwestycję sportowe wydano 23 mln. Stawiają one Piotrków Trybunalski na czele liderów pozyskujących fundusze unijne. Wyremontowano i przebudowano 72 km dróg w mieście. Są tu najniższe w regionie ceny biletów komunikacji miejskiej (2,20 zł). Miasto ma najniższe w regionie stawki za śmieci. Wymieniać można jeszcze dużo...

Podane fakty wprost wskazują, że brak jest podstaw do odwoływania prezydenta, a pomysł referendum jest wynikiem mało znanych rozgrywek biznesowo-politycznych, o których przeciętny piotrkowianin niewiele wie. Trzeba mieć nadzieję, że mieszkańcy zachowają się odpowiedzialnie i zajmą zdecydowane stanowisko w sprawie nieodwoływania prezydenta Krzysztofa Chojniaka. Sam prezydent pomysł referendum skomentował: - Zawsze może znaleźć się grupa niezadowolonych ludzi. Takie są prawa i uroki demokracji, mogą oni złożyć wniosek. Jest to dla mnie sygnał do jeszcze bardziej wytężonej pracy na rzecz rozwoju naszego miasta i jego mieszkańców.

Reklama

Na sprawę prezydenta Krzysztofa Chojniaka my, w Częstochowie, patrzymy przez pryzmat podobnego referendum dotyczącego prezydenta Częstochowy Tadeusza Wrony. Prezydent Wrona jest praktykującym katolikiem. Także podczas sprawowania urzędu prezydenta brał udział w nabożeństwach na Jasnej Górze. Lewicowe siły postanowiły uwić bat przeciwko prezydentowi Wronie m.in. w postaci zarzutu, że prezydent jest osobą religijną, że klęczy przed Jasną Górą. Wytoczono przeciwko niemu niezwykłą ilość kłamstw i zarzucano mu brak dobrego sprawowania urzędu.

Dzisiaj wszyscy rozumieją, że pomówienia i szkalowania dobrego imienia prezydenta Wrony miały posłużyć niektórym środowiskom w Częstochowie, by go obalić. Nie liczono się z prawdą ani z faktami, w efekcie doprowadzono do odwołania prezydenta Wrony z urzędu. Pozostaje pytanie, co Częstochowa uzyskała w wyniku tego referendum? Zapraszamy do naszego miasta. Przejedźcie się przez ulice Częstochowy, przekonacie się szybko, co to znaczy dokonać niewłaściwego wyboru.

Pozostaje nam jedynie zaapelować do obywateli Piotrkowa Trybunalskiego o rozsądek w podejmowaniu decyzji. Najlepiej nie bierzcie udziału w referendum!

2013-09-04 12:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: cześć i chwała bohaterskim kapłanom

[ TEMATY ]

prezydent

Jakub Szymczyk/KPRP

Cześć i chwała bohaterskim kapłanom – duchowym przywódcom narodu polskiego – napisał prezydent Andrzej Duda w liście z okazji Narodowego Dnia Pamięci Duchownych Niezłomnych.

"Dzisiaj mija 38 lat od męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Rocznicę mordu na charyzmatycznym kapelanie +Solidarności+, dokonanego przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, już po raz piąty obchodzimy jako Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych" - przypomniał prezydent.
CZYTAJ DALEJ

Wyraz heroicznej wiary

2024-11-05 14:43

Niedziela Ogólnopolska 45/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

W czasach Pana Jezusa kobieta nie mogła stanowić sama o sobie. Zależała najpierw od ojca, ewentualnie brata, a później najczęściej od męża lub syna. Po śmierci głowy rodziny była w trudnej sytuacji, szczególnie gdy nie miała dzieci. Choć prawo nakazywało troskę o nią rodzinie czy instytucjom religijnym, to stan, w którym się znajdowała, narażał ją na nadużycia ze strony innych. Starożytni królowie, aby podkreślić swoją łaskawość wobec poddanych, nosili miano opiekunów wdów, sierot i cudzoziemców, czyli najbardziej bezradnych. Pan Jezus daje wyraz swej troski o wdowy z niebywałą przenikliwością. Wypomina uczonym w Piśmie ich obłudne postępowanie. Pod płaszczykiem troski o samotne po śmierci męża kobiety, używając swojej pozycji religijnej i społecznej, zabiegali oni o dochód dla swojej grupy lub dla siebie. Mieli prawo zarządzać majątkiem wdów i pobierać z tego tytułu prowizję, dodajmy: znaczącą, jeśli wdowa była bogata. Czasem za tę pracę zobowiązywali się do modlitwy, a bywało też tak, że udając religijną troskę, okradali je. Pan Jezus zapowiada za to bardzo surową karę. Zapytajmy wobec tego: czy nasza pobożność nie jest podszyta jakąś wyrachowaną interesownością? Postawa chciwości czy hipokryzji niszczy więź z Bogiem i z ludźmi, a w konsekwencji nas samych. Czy okazywana dobroć nie jest obliczona na wymierne korzyści materialne lub prestiż? Czy powierzone nam pieniądze służą dobrej sprawie czy niegodziwej? Druga część Ewangelii opowiada o tym, co zdarzyło się przy skarbonie świątynnej. Przy ostatniej, trzynastej, wrzucający datek nie musiał podawać kapłanowi intencji, w jakiej to czyni. Bogaci, ofiarując pokaźną kwotę na świątynię, wypełniali obowiązek troski o nią i przy okazji zyskiwali miano hojnych, choć ofiara pochodziła z nadmiaru tego, co posiadali. Pan Jezus obserwuje wdowę, która wrzuca do skarbony dwa pieniążki stanowiące całe jej utrzymanie. Mogła zostawić sobie jedną monetę na chleb. Wrzucając obie, daje wyraz heroicznej wiary, że przecież sam Bóg zatroszczy się o nią, weźmie ją w obronę, nie da jej zginąć. Ona dała najwięcej – dosłownie całe życie, a jej wiara była żarliwa, gorąca. Boża „rachunkowość” patrzy na serce. A jak jest z nami? Czy nie lękamy się zbytnio o jutro? A może nasze troski są przyziemne, nijakie, zbędne, ba – gorszące? Bóg troszczy się o nas, wie, czego nam potrzeba, zanim Go poprosimy. Dba nawet o wróble, lilie i włosy na naszej głowie. Czy przypadkiem nie jest tak, że zbyt kurczowo trzymamy się opłacalności, prognozy zysków i stopy zwrotu z inwestycji? Tymczasem troski trzeba przerzucić na Niego i sprawdzać „inwestycje” pod kątem „odsetek” wypłacanych w wieczności. Zdarzenie z ubogą wdową poprzedza opis męki Jezusa. Ona bezgranicznie zaufała Bogu, oddała całe swoje życie w Jego ręce. Jezus za chwilę pójdzie tą samą drogą! „Wskazując na czyn wdowy, Jezus może zapowiadać swój własny los w najbliższej przyszłości: i On zostanie sam, i On odda wszystko, co ma, całe swoje życie Bogu” (E. Adamiak).
CZYTAJ DALEJ

Wszedł na pomnik w Warszawie. Został obezwładniony przez policję

2024-11-09 15:57

[ TEMATY ]

policja

broń

Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej

PAP

Mężczyzna na pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej

Mężczyzna na pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej

Nieznany mężczyzna wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej na placu Piłsudskiego w Warszawie. Ma ze sobą przedmiot przypominający broń – poinformowała w sobotę Komenda Stołeczna Policji.

Przed godz. 17 podkom. Jacek Wiśniewski z KSP poinformował, że mężczyzna został obezwładniony i jest w rękach policji, zagrożenie minęło, a nikomu nic się nie stało.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję