W Polsce około 900 tys. osób ma poważny uszczerbek słuchu, a około 50 tys. to osoby głuche. W Łodzi jest ich ponad dwa tysiące, w archidiecezji łódzkiej ponad trzy i pół tysiąca. Utrata słuchu uniemożliwia swobodne opanowanie mowy dźwiękowej. Koniecznością życiową ludzi głuchych stało się stworzenie języka migowego jako własnego sposobu porozumiewania się.
W Polsce społeczność osób głuchych posługuje się polskim językiem migowym (PJM), jest to język wizualno-przestrzenny. W szkołach i tłumaczeniach telewizyjnych dominuje system językowo-migowy (SJM) czyli miganie w oparciu o gramatykę języka polskiego nierzadko zbyt trudną dla głuchych. Aby ludzie głusi mogli uczestniczyć w Mszach świętych, przyjmować sakramenty, niektórzy kapłani i klerycy musieli opanować język migowy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Podstawowym zadaniem duszpasterstwa jest prowadzenie ludzi do Boga i nauczanie miłości - mówi ks. kan. Wiesław Kamiński, duszpasterz osób głuchych archidiecezji łódzkiej. - Jezus Chrystus Syn Boży przekazał nam przykazanie: „Będziesz Miłował Pana Boga swego z całego serca swego, sił swoich, myśli swoich, a bliźniego swego jak siebie samego” (Mt 22, 37-40). To cel wszystkich działań Kościoła, a jego częścią są przecież wszyscy ochrzczeni, w tym także głusi.
Reklama
Duszpasterstwo głuchych to migowe Msze święte, spowiedzi bez konfesjonału, który dla słyszących jest pomocą, a dla głuchych byłby przeszkodą w miganiu, to chrzty, śluby i pogrzeby. Działalność nie ogranicza się tylko do świątyni. W szkołach na lekcjach religii prowadzone są przygotowania do I Komunii św., bierzmowania, katechizacja. Przed świętami Bożego Narodzenia księża i katecheci organizują jasełka i wigilie. Duszpasterstwo głuchych to także działalność charytatywna polegająca na dożywianiu dzieci i młodzieży z biednych rodzin. - Aby trafić do ludzi młodych, trzeba wciąż szukać nowych dróg. W tym celu organizowane są różnego typu wyjazdy i zawody sportowe. Niesłyszących chłopców zapraszamy co tydzień do hal sportowych na treningi piłki nożnej. Organizujemy też wiele meczy ze słyszącymi ministrantami - mówi Ksiądz Wiesław.
Drużyny głuchych uczestniczyły m.in. w Mistrzostwach Polski Piłki Nożnej Halowej LSO, w zawodach rugby organizowanych przez klub Budowlani Łódź. Propagowanie języka migowego i integrowanie środowiska głuchych ze słyszącymi jest widoczne podczas spartakiad integracyjnych dzieci i młodzieży „Dogonić Marzenia”.
Osoby niesłyszące chętnie biorą udział w pielgrzymkach organizowanych przez duszpasterstwo głuchych do polskich sanktuariów. Działalność duszpasterska to także współpraca z Polskim Związkiem Głuchych, Rzecznikiem Osób Niepełnosprawnych UMŁ, Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi i wieloma innymi instytucjami.
Ośrodki duszpasterskie w archidiecezji łódzkiej działają w Łodzi przy kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła (ul. Nawrot 104), Pabianicach w parafii św. Maksymiliana Kolbego (ul. Jana Pawła II 46), Piotrkowie Trybunalskim w kościele Akademickim Panien Dominikanek pw. Matki Bożej Śnieżnej (ul. Rycerska 3) oraz Zgierzu w parafii Chrystusa Króla, ul. Juliusza Słowackiego 10.
Reklama
Jak wysoko została oceniona działalność duszpasterstwa osób głuchych świadczy zaproszenie do Watykanu jako jedynego duchownego przedstawiciela naszego kraju ks. kan. Wiesława Kamińskiego na sympozjum „Osoba głucha w życiu Kościoła”. W spotkaniu uczestniczyły delegacje z 69 krajów świata. - Głównym celem sympozjum było odnalezienie drogi duszpasterstwa głuchych we współczesnym świecie, a także duszpasterstwa rodzin głuchych i mieszanych, w których są głusi i słyszący - powiedział ks. Kamiński.
Obrady były prowadzone w czterech językach fonicznych i migowych: francuskim, włoskim, amerykańskim i angielskim. Uczestniczyli w sympozjum także księża głuchoniemi m.in. ks. Wilson Czaja z Brazylii, którego pradziadek był Polakiem, a także głuchoniewidomy ks. Cyril Axelrod z RPA.
Jak bardzo potrzebna jest działalność duszpasterstwa głuchych, widać po dużej frekwencji nie tylko na Mszach świętych, ale także na różnych spotkaniach - opłatkowych, wielkanocnych, piknikach czy wycieczkach.