W roku 2013 przypada 150. rocznica Powstania Styczniowego. To wyjątkowy czas dla parafii i gminy Sędziejowice, leżącej w południowej części archidiecezji łódzkiej, w dekanacie widawskim, w powiecie łaskim. Właśnie tam 26 sierpnia 1863 r. miała miejsce zwycięska dla Polaków bitwa wojsk powstańczych pod dowództwem gen. Edmunda Taczanowskiego z wojskami rosyjskimi. Z tej okazji na terenie gminy zorganizowano cykl działań mających na celu upamiętnienie bohaterów tamtego czasu i tego ważnego wydarzenia z okresu Powstania Styczniowego, które pozostaje świadectwem niezłomnego ducha Polaków, ich pragnienia wolności i niepodległości. Honorowy patronat nad obchodami rocznicowymi objął Prezydent RP. Honorowe członkostwo w Komitecie Obchodów przyjęli także przedstawiciele władz wojewódzkich i powiatowych.
Modlitwa za naród
Uroczystości rocznicowe, które odbyły się w dniach 24-25 sierpnia br., zainaugurowała uroczysta Msza św. w intencji poległych powstańców, sprawowana w parafialnym kościele pw. św. Marii Magdaleny Pokutnicy i św. Klemensa I Rzymskiego pod przewodnictwem bp. Adama Lepy. Prezydenta Bronisława Komorowskiego reprezentował minister Tomasz Nałęcz, a wśród zaproszonych gości znaleźli się również: senator Andrzej Owczarek, poseł Cezary Tomczyk oraz wojewoda Jolanta Chełmińska i marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W słowie skierowanym do uczestników Eucharystii Ksiądz Biskup zwrócił szczególną uwagę na fakt wyjątkowości wydarzenia, w jakim uczestniczą, a nawiązując do książki Jana Pawła II pt. „Pamięć i tożsamość”, wyraził radość, że wciąż żywa jest pamięć i rodacy oddają hołd tym, którzy przed 150 laty zginęli za Polskę, w obronie jej wolności i tożsamości. O takich ludziach Kościół mówi słowami Chrystusa: „Nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13). W tym kontekście bp Lepa wskazał także na bardzo ważne zadanie do zrealizowania: aby budować szacunek, a nawet kult bohaterów narodowych. To są najważniejsi i sprawdzeni już duchowi przewodnicy narodu. Jeśli w świadomości narodu nie ma takich postaci, to taki naród skazany jest na unicestwienie. Przeżywając tę szczególną rocznicę, uświadamiamy sobie także w sposób szczególny, że musimy wspierać modlitwą naszą ojczyznę oraz tych, którzy rządzą i decydują o losach naszego narodu. Musimy wspierać modlitwą także tych, którzy stanowią naród, by stawał się społeczeństwem coraz bardziej światłym i mądrym.
Widowisko, wystawa, koncerty
Po zakończeniu liturgicznej celebracji w centrum Sędziejowic miało miejsce odsłonięcie i poświęcenie pomnika pamięci bohaterów bitwy pod Sędziejowicami oraz powstańczej mogiły po renowacji. O oprawę wojskową zadbała Kompania Honorowa 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego z Łasku. Po części oficjalnej 150. rocznica Powstania Styczniowego świętowana była podczas festynu na stadionie. Ci, którzy tam dotarli, mogli obejrzeć m.in. inscenizację walki z 1863 r., przygotowaną przez grupę rekonstrukcyjną 14. Pułku Strzelców Syberyjskich z Przasnysza. Dzieje zrywów niepodległościowych natomiast można było poznać na wystawie w jednym z namiotów. Odbyły się także artystyczne występy. Prezentowała się miejscowa młodzież oraz Strażacka Orkiestra Dęta „Druh” i zespół „Ziemia Sędziejowicka”. Prawdziwą furorę zrobił koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Sił Powietrznych, która dała także pokaz paradnej musztry. Widowisko „Ku wolności” zaprezentowali młodzi artyści z teatru Apostrof, wspomagani przez zespół wokalny „Kalokagathos”. Gwiazdą festynu byli „Skaldowie”. Sobotni wieczór zakończyła zabawa plenerowa.
Reklama
Następny dzień uroczystości przeznaczony był na wyścig rowerowy po gminie Sędziejowice, pt. „Wyścig pamięci powstańców”, odsłonięcie obelisku pamiątkowego przy lesie posadzonym w 150. rocznicę Powstania Styczniowego na terenie Lasów Państwowych w Nadleśnictwie Kolumna, nadanie imienia gen. Edmunda Taczanowskiego dębowi rosnącemu przy mogile powstańców oraz uroczyste zakończenie prezentacji ogólnopolskich szkół noszących imię Powstańców 1863 r.
Rys historyczny
26 sierpnia 1863 r., za wjeżdżającym do Sędziejowic szwadronem jazdy konińskiej, dowodzonym przez gen. Edmunda Taczanowskiego, wpadła doborowa sotnia kozacka, w której składzie była też grupa oficerów - synów arystokracji rosyjskiej ze świty Wielkiego Księcia Konstantego. Sotnią dowodził rotmistrz huzarów grodzieńskich Aleksander von Grabbe. W bitwie prawie wszyscy Kozacy polegli. Ogółem Rosjanie stracili ok. 80 żołnierzy. Po stronie polskiej zginęło 4 ułanów, a 15 było rannych, w tym aż 6 oficerów. Ciała poległych pochowano na miejscowym cmentarzu. Do niewoli wzięto tylko 5 Rosjan, w tym von Grabbego. O bitwie w Sędziejowicach Maria Konopnicka napisała:
„A w Sieradzkiej Ziemi
Łokietkowej ziemi
Zniósł tam Moskwę Taczanowski
Z kosyniery swemi”.
W 10. rocznicę bitwy władze rosyjskie postawiły na mogile poległych Rosjan okazały pomnik z marmurową rzeźbą, przedstawiającą rannego dowódcę wojsk rosyjskich rtm. von Grabbego, wydającego rozkazy. Pomnik, mimo upływu czasu, ocalał prawie nienaruszony. Przy głównej alejce natomiast w skromnej mogile spoczywają czterej zabici powstańcy. Ich pamięć uczczono nadaniem szkole gminnej imienia Powstańców 1863 r. Jak powiedziałby Józef Piłsudski, pozostały „pamięć i groby”.