Reklama

Wiadomości

Mec. Bartosz Lewandowski: Sąd zastosował wobec Romanowskiego areszt na 3 miesiące

„Sąd zastosował areszt na okres 3 miesięcy” - poinformował mec. Bartosz Lewandowski po posiedzeniu aresztowym Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa ws. posła Marcina Romanowskiego, byłego wiceministra sprawiedliwości. Polityk nie stawił się w sądzie osobiście, ponieważ jest po operacji z poważnymi komplikacjami, o czym wcześniej informował jego obrońca.”Postanowienie jest wykonalne, czyli do momentu, kiedy sąd nie wstrzyma tej decyzji, ewentualnie Sąd Okręgowy nie uwzględni zażalenia obrony w tej sprawie, to postanowienie jest wykonalne”- podkreślił mecenas Lewandowski, zapewniając, że odwołanie złoży „najszybciej, jak się da”.

[ TEMATY ]

sąd

PAP/Tomasz Gzell

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zastosował w poniedziałek wobec Romanowskiego - byłego wiceministra sprawiedliwości z czasów rządów PiS - areszt na okres trzech miesięcy. Romanowski jest jednym z podejrzanych w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości.

"Sąd uznał, zgodnie z wnioskiem prokuratury, że podstawami do stosowania tymczasowego aresztowania w tej sprawie jest z jednej strony obawa matactwa procesowego i to, że podejrzany będzie w sposób bezprawny utrudniał przebieg postępowania karnego. Drugą przesłanką była realna groźba wymierzenia surowej kary podejrzanemu" - mówił dziennikarzom kierujący śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości prok. Woźniak po wyjściu z sali sadowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pytany kiedy Romanowski może zostać zatrzymany po zapadłym w poniedziałek postanowieniu sądu, prok. Woźniak odpowiedział, że trudno mu "powiedzieć, czy do tego zatrzymania dojdzie dziś, czy jutro". "To są kwestie wykonywane przez policję" - dodał.

"Postanowienie jest wykonalne od momentu ogłoszenia" - przyznał także obrońca Romanowskiego, mec. Bartosz Lewandowski. Zapowiedział już zażalenie obrony na decyzję sądu. Ocenił jednocześnie, że postanowienie sądu w sprawie zgody na aresztowanie Romanowskiego "jest niesłuszne i niezrozumiałe".

Podziel się cytatem

„Głęboko niesłuszne postanowienie”

Postaram się w tym tygodniu, najszybciej złożyć to w biurze podawczym sądu. Teoretycznie siedem dni, natomiast mam nadzieję, że tę sprawę aresztową sąd będzie rzeczywiście procedował dość sprawnie — podkreślił prawnik.

Reklama

Sąd zaznaczył, że jeśli zostanie pan poseł zatrzymany, powinien ewentualnie odbywać ten okres tymczasowego aresztowania w jednostce, która zapewni mu odpowiednie warunki medyczne do tego, aby jego stan zdrowia uległ poprawie — dodał.

Pan Romanowski jest po bardzo poważnym zabiegu operacyjnym, więc nie rozumiem, szczerze powiedziawszy, tej decyzji. Przede wszystkim nie rozumiem w tym kontekście argumentacji sądu, mówiącej o obawie matactwa, gdzie nie ma jakiejkolwiek osoby, która byłaby w tej sprawie tymczasowo aresztowana, która w ogóle w jakikolwiek sposób jest związana z moim klientem, więc z całą pewnością złożę zażalenie na to rozstrzygnięcie — wskazał mecenas Lewandowski.

Jest to głęboko niesłuszne postanowienie i niezrozumiałe nawet z takiego ludzkiego punktu widzenia humanitarnego. To jest człowiek, który przeszedł operację, ale takie postanowienie zapadło — powiedział obrońca posła Romanowskiego.

Na pytanie reporterki Telewizji wPolsce24 Moniki Drozd, czy obawa matactwa była główną przesłanką dla zastosowania aresztu, mec. Bartosz Lewandowski odparł, że tak, a ponadto „groźba wysokiej kary”.

Natomiast w zakresie tego jednego czynu, gdzie prokuratura nie uzyskała zezwolenia, czyli de facto postawiła zarzut, którego nie mogła postawić >— wskazał.

2024-12-09 17:37

Ocena: +5 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Burmistrz ukarany za modlitwę przed zebraniem ostatecznie wygrywa z sądem

[ TEMATY ]

modlitwa

wiara

sąd

wyrok

BOŻENA SZTAJNER

Burmistrz kanadyjskiego miasta Saguenay w prowincji Québec odniósł zwycięstwo przed sądem w sprawie modlitwy przed zebraniem rady miejskiej. Za jej odmawianie wcześniej został ukarany wysoką grzywną. Po dwuletniej batalii sądowej sąd apelacyjny unieważnił niekorzystny dla katolika, Jeana Tremblaya wyrok Trybunału Praw Człowieka Québecu, i uznał, że odmawianie modlitwy oraz obecność symboli religijnych w ratuszu nie naruszają zasady religijnej neutralności władzy.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bóg w dom – pokój w dom

2025-06-30 14:05

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

meczennicy.franciszkanie.pl

Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.

Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
CZYTAJ DALEJ

Toruń: Około 10 tysięcy osób przeszło w Marszu Milczenia po zabójstwie 24-letniej Klaudii

2025-07-06 16:34

[ TEMATY ]

Toruń

zabójstwo

Marsz Milczenia

24‑letnia Klaudia

PAP

Marsz milczenia przeszedł ulicami Torunia

Marsz milczenia przeszedł ulicami Torunia

Ok. 10 tys. osób przeszło ulicami Torunia w Marszu Milczenia po zabójstwie 24-letniej Klaudii, którą w nocy z 11 na 12 czerwca napadł w parku Glazja 19-letni obcokrajowiec. Młoda barmanka, doktorantka Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, zmarła dwa tygodnie później w szpitalu. Zbrodnia wstrząsnęła miastem.

W Marszu Milczenia zorganizowanym przez środowiska narodowe i patriotyczne uczestniczyły tłumy. Funkcjonariusze policji obecni na miejscu przekazali PAP, że w zgromadzeniu uczestniczyło około 10 tysięcy osób. Zgromadzeni ruszyli ze Starego Rynku i pokonali trasę do parku Glazja, gdzie doszło do zbrodni. Zgromadzenie odbywało się w milczeniu i było chwilą wspólnej zadumy i pamięci oraz gestem wsparcia dla rodziny i bliskich Klaudii K.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję