Reklama

Niedziela Małopolska

Moim zdaniem

Jezus nie narzekał

Niedziela małopolska 34/2013, str. 8

[ TEMATY ]

Jezus Chrystus

Ewangelia

Rembrandt Harmenszoon Van Rijn

Fragment obrazu "Chrystus" (XVIIw.)

Fragment obrazu Chrystus (XVIIw.)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łatwo nam dostrzegać to, co złe. Łatwo oceniać czyjeś mniej lub bardziej etyczne zachowania. Łatwiej w bliźnim zobaczyć wady niż zalety. Niezwykle trudno umieć dostrzegać człowieka w człowieku, szczególnie wtedy, gdy czyjeś zachowanie nas oburza, gorszy czy rani. Takie osoby, jakie i dziś chodzą po świecie, z podobnymi cechami charakteru, spotykał także Pan Jezus. Na kartach Ewangelii możemy przeczytać o nieuczciwych celnikach i faryzeuszach, o rozwiązłych kobietach, o zazdrosnych, pysznych czy zuchwałych apostołach. Wszyscy oni spotykali Nauczyciela, a niektórzy z nich, paradoksalnie, przyjaźnili się z Mistrzem. Jaki On był, że tylu grzesznych i słabych chciało z Nim przebywać? Jak On do nich mówił, że mimo iż piętnował złe zachowania, nie pogardzał człowiekiem, który zawsze, niezależnie od ogromu złych uczynków czuł się przez Niego kochany i akceptowany? Czy i my tak potrafimy?

To jest bardzo trudne. I potrzeba nam codziennej modlitwy o wrażliwość i miłość w prawdzie. Wrażliwość, by być delikatnym, by dostrzegać drugiego człowieka. Miłość, by prawda nie bolała. Prawdę w miłości - bo tylko w miłości jesteśmy w stanie ją przyjąć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pan Jezus, choć mówił prawdę, to jednak Jego przepowiadanie miało taką moc, że grzesznicy chcieli się nawracać. Ta prawda była budująca, nie zabijała ducha. Pan Jezus, choć mówił o rzeczach trudnych, nigdy nie narzekał. Nie użalał się, jak to źle, że starosta weselny nie przygotował odpowiedniej ilości wina. Nie narzekał, że apostołowie nie rozumieli wszystkiego, o czym mówił. Nie mówił, jak to źle, że trzeba Cezarowi zapłacić podatek. Wypełniał przepisy prawa. Dał nam przykład.

Pamiętam rozmowę z naszym znajomym, który dzielił się, jak to dawniej myślał, że w małżeństwie wszystko będzie jak w bajce. On wróci z delegacji i będzie na niego czekała żona; najlepiej w szlafroczku, z ciepłym obiadkiem i pilotem od telewizora przygotowanym dla męża. Jak bardzo się zdziwił, gdy po powrocie do domu, żona oczekiwała, że naprawi cieknący kran czy dokręci zawias w drzwiach. Początkowo to zderzenie wyobrażeń z rzeczywistością skutkowało tym, że wkurzał się na żonę, że zachowuje się inaczej niż powinna (oczywiście w jego wyobrażeniach). Ale ponieważ jest człowiekiem wierzącym, przemyślał sprawę na kolanach, przemodlił, zauważył, że kryzys w jego małżeństwie bierze się także z jego roszczeniowego zachowania. Postanowił więc popracować nad sobą. Uznał, że ma wpływ tylko na to, by zmieniać siebie. I wprowadził to w życie. Przestał oczekiwać i narzekać. Zmienił się on, a z czasem zmieniła i żona. Każdy wziął się za to, na co miał wpływ, czyli za siebie. Są szczęśliwym małżeństwem.

Jaki z tego wniosek? Mamy wpływ tylko na siebie, swoje postawy, na korektę własnych zachowań. Nikt nie mówi, że wszystko i wszędzie jest dobrze. Jednak przez narzekanie tylko dokładamy negatywnych emocji do spraw niełatwych. To dotyczy naszych domowych podwórek, oraz sytuacji w pracy, w polityce, społeczeństwie, w relacjach między ludźmi. Zachęcam, by spróbować inaczej spojrzeć na codzienne doświadczenia i tam, gdzie widzimy porażki, dostrzegać naukę z nich płynącą. Z uchybień wyciągać wnioski, jak można następnym razem zrobić pewne rzeczy lepiej. Zamiast widzieć zło popełniane przez innych ludzi - polityków, pracowników, szefów czy podwładnych, zastanowić się, jakie dobro ja mógłbym w tę sytuację wprowadzić, jaka jest moja rola w tym, by nie dokładać trudności czy niezgody tam, gdzie wydaje się to trudne czy nawet niemożliwe.

2013-08-20 16:51

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powiedzmy Chrystusowi TAK!

W roku 1050. rocznicę Chrztu Polski, 19 listopada, będziemy przeżywać jubileuszowy Akt przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana. Najpierw w Krakowie-Łagiewnikach, a później w każdej parafii w kraju. – W liturgii Kościoła i w świadomości teologicznej prawda o tym, że Jezus Chrystus jest Królem, jest znana i wyznawana od samego początku – mówi abp senior Marian Gołębiewski, który przez lata był przewodniczącym Zespołu ds. Społecznych Aspektów Intronizacji Chrystusa Króla w Episkopacie Polski. – Wobec tego, jeżeli 1050 lat temu chrześcijaństwo przyszło na naszą ziemię i pierwszy historyczny władca przyjął chrzest, wpisując Polskę w królestwo Chrystusa, chcemy przez ten akt podsumować to, co dokonało się w 1000-letniej historii chrześcijaństwa w Polsce. Czynimy to także w Nadzwyczajnym Roku Miłosierdzia. Królowanie Chrystusa wśród narodów świata ma ogromny rys miłosierdzia – to nie dominacja z berłem w ręku, to nie dominacja na podobieństwo królowania politycznego, ale królowanie duchowe, pełne miłości – tłumaczy hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Twój podpis może uratować religię w szkole!

2025-05-03 21:29

[ TEMATY ]

katecheza

Adobe Stock/Studio graficzne "Niedzieli"

Niektórzy wciąż powtarzają: „To tylko religia. To przecież wybór. Nikt nie musi chodzić”. Inni dodają z przekąsem: „A katecheci? Oni to nie nauczyciele. Oni są od Kościoła”. Ale fakty mówią coś innego – i dziś nie chodzi już tylko o lekcje religii. Chodzi o ludzi; o uczniów i nauczycieli. O system edukacji dla wartości. I o to, czy polska szkoła będzie miejscem przyjaznym czy pustym.

19 marca Stowarzyszenie Katechetów Świeckich złożyło w Sejmie projekt ustawy, który może zatrzymać chaos. Towarzyszyło mu pierwsze tysiąc podpisów. Już 27 marca zarejestrowano Komitet Inicjatywy Ustawodawczej. Czas ruszył – i dziś trwa walka o co najmniej 100 tysięcy podpisów, które pozwolą, by projekt obywatelski mógł oficjalnie wejść pod obrady Sejmu. Inicjatorzy mają na to trzy miesiące. A każdy podpis to nie tylko głos za lekcją religii – to głos w sprawie przyszłości edukacji.
CZYTAJ DALEJ

Tanzania: brutalne pobicie kapłana

2025-05-04 14:57

[ TEMATY ]

Tanzania

pobicie kapłana

Vatican Media

Ks. Charles Kitima, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Tanzanii

Ks. Charles Kitima, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Tanzanii

W Dar es Salaam brutalnie zaatakowano ks. Charlesa Kitimę, sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Tanzanii. Sprawa wywołała oburzenie w całym kraju i uwypukliła narastający konflikt między Kościołem, a władzami przed zbliżającymi się wyborami.

Do napaści doszło wieczorem 30 kwietnia na terenie siedziby Konferencji Episkopatu Tanzanii w Dar es Salaam. Ks. Chrles Kitima, po spotkaniu z innymi liderami religijnymi, udał się do kantyny znajdującej się na terenie sekretariatu. Około godziny 22:00 został zaatakowany w łazience przez dwóch nieznanych sprawców przy użyciu tępego narzędzia. Duchowny z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala Aga Khan. Policja zatrzymała jedną osobę podejrzaną o atak, ale pojawiają się wątpliwości związane z brakiem transparentności w działaniach władz.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję