Reklama

Felietony

Jasełka w szkole - tradycja czy kontrowersja?

Jasełka, czyli szkolne przedstawienia bożonarodzeniowe, od lat są częścią polskiej tradycji. Jednakże w ostatnich latach pojawiły się różne opinie na temat ich obecności w szkołach i placówkach oświatowych. Podczas gdy dla wielu jasełka są ważnym elementem kultury i religii, nie brakuje głosów, które kwestionują ich miejsce w świeckiej szkole.

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia i znaczenie jasełek

Jasełka mają w Polsce długą i bogatą historię. Sięgają one czasów średniowiecza, kiedy to były popularnym elementem ludowej pobożności. W okresie zaborów polska szkoła, choć poddawana licznym restrykcjom, często organizowała jasełka jako symbol oporu i pielęgnowania narodowej tożsamości. Przedstawienia te były nie tylko religijnym, ale również kulturowym fenomenem, który integrował lokalne społeczności i wzmacniał poczucie narodowej wspólnoty. Od lat w szkołach organizowane są jako forma uczczenia świąt Bożego Narodzenia oraz integracji uczniów i społeczności szkolnej. Niemniej jednak…

Opinie środowisk lewicowych

…środowiska lewicowe i liberalne często krytykują organizowanie jasełek w szkołach publicznych, argumentując, że placówka oświatowa powinna być miejscem „neutralnym światopoglądowo”. Według nich, jasełka mogą naruszać zasady „świeckości edukacji”, zwłaszcza w społeczeństwie coraz bardziej zróżnicowanym pod względem religijnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Fundacja „Wolność od religii” w jednym ze swoich licznych listów do MEN zauważa, że „Organizowanie obowiązkowych jasełek w szkołach i przedszkolach w ramach zajęć innych niż religia jest krzywdzące dla mniejszości wyznaniowych”.

Reklama

- Koncert kolęd lub jasełka mogą naruszać prawa osób niewierzących i nie powinny się odbywać zamiast innych zajęć, niż religia. Można takie wydarzenie zorganizować np. w sobotę – tłumaczy Dorota Wójcik, prezes Fundacji na łamach portalu prawo.pl.

Dodaje, że fakt, iż dziecko nie musi brać udziału w takim szkolnym wydarzeniu, nie do końca rozwiązuje sprawę – bo naraża je na wykluczenie.

Argumenty za utrzymaniem jasełek

Zwolennicy jasełek podkreślają ich wartość edukacyjną i kulturową. Wskazują, że jasełka uczą dzieci historii i tradycji, a także promują wartości takie jak wspólnota, empatia i dobroć. Ponadto, dla wielu uczniów i ich rodzin, jasełka są ważnym elementem obchodów świąt Bożego Narodzenia.

Na jeszcze inny wymiar wskazuje ks. Dominik Miller, mariawita.

- Patrząc obiektywnie. Narodzenie Jezusa Chrystusa nie tylko jest wydarzeniem religijnym, ale również historycznym mającym przełożenie na dzieje świata, oraz rozwój kultury, sztuki i filozofii. W szkołach organizowane są obchody ważnych rocznic związanych z historią naszego kraju, które mają integralnym wpływ na naszą tożsamość. Dlaczego tym samym przedstawienia jasełkowe miałoby być pomijane ? Wydaje mi się, że potrzeba tylko dobrej woli i przychylnego spojrzenia, ażeby nie wylać dziecka z kąpielą. Jeśli zakazujemy jasełek, w takim razie należałoby również być konsekwentnym i nie ubierać choinek w szkołach… nie robić świątecznych dekoracji – wskazuje ks. D. Miller.

Reklama

– Jasełka nie tylko niosą określony przekaz religijny, ale są ważnym elementem w poznawaniu europejskiego i polskiego kodu kulturowego, pomocnego w odczytywaniu dzieł literackich, plastycznych i muzycznych. Te przedstawienia, wywodzące się z misteriów średniowiecznej Europy, niosą nie tylko określony przekaz religijny, ale są również ważnym elementem integracji – uzupełnia powyższą argumentację ks. Marcin Gołębiewski, rzecznik prasowy Diecezji Drohiczyńskiej.

Errare humanum est

Ta łacińska sentencja oznaczająca "mylić się jest rzeczą ludzką" doskonale oddaje obecną sytuację w polskiej szkole. Zdeklarowani przeciwnicy jakichkolwiek wydarzeń o treści religijnej w szkole podejmują kwestię tzw. świeckości szkoły. Tymczasem… nie ma żadnego przepisu prawa (w tym międzynarodowego) stwierdzającego, iż polska szkoła czy przedszkole są świeckie (podobnie jak nie ma przepisu, że Polska jest państwem laickim). Taki przepis obowiązywał w PRL, ale Trybunał Konstytucyjny w postanowieniu z 13 lutego 1991 r. (sygn. akt S 1/91) stwierdził, że zasada świeckości szkoły jest niespójna z systemem prawnym Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu z 20 kwietnia 1993 r. (sygn. akt U 12/92) stwierdził, że odmawianie modlitwy w szkole publicznej przez tych, którzy sobie tego życzą, jest wypełnieniem konstytucyjnego prawa do swobody praktykowania religii, a uniemożliwienie tego typu praktyk stanowi naruszenie Konstytucji. Aby pogodzić różne stanowiska, niektóre szkoły decydują się na organizowanie jasełek w formie pozaszkolnej, np. w kościołach lub domach kultury.

Prawo a organizowanie jasełek w szkole

Obowiązujące w tym zakresie przepisy prawa przytacza dr Artur Górecki, Rektor Collegium Intermarium, b. dyrektor departamentu MEN odpowiedzialnego m.in. za kształcenie ogólne.

Reklama

– W preambule Konstytucji RP czytamy, że Naród ustanowił Konstytucję będąc wdzięcznym „za kulturę zakorzenioną w chrześcijańskim dziedzictwie Narodu”. Zapisy te mają znaczenie normatywne, w ich świetle muszą być interpretowane wszystkie przepisy, które muszą zapewnić kultywowanie chrześcijańskiego dziedzictwa. Dotyczy to również systemu oświaty – tłumaczy dr. A. Górecki.

Ponadto dodaje, że zgodnie z preambułą ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe nauczanie i wychowanie ma respektować chrześcijański system wartości i służyć rozwijaniu poczucia poszanowania dla polskiego dziedzictwa kulturowego, zaś art. 13 ustawy o systemie oświaty mówi o tym, że na szkole i placówkach publicznych, jako instytucjach publicznych, ciąży obowiązek umożliwienia uczniom podtrzymywania ich tożsamości narodowej i religijnej.

– A zatem obchodzenie Świąt Bożego Narodzenia, w tym, kolędy, czy też wystawianie jasełek, nie tylko, że jest dopuszczalne, ale wręcz konieczne w świetle polskiego prawa. Działania te, w tych konkretnych sytuacjach, poza oczywistym wymiarem religijnym, mają charakter kulturowy, który w tym wypadku należy podkreślić – uważa Rektor Intermarium.

– Do tego dochodzi prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Mówi o tym art. 48 ust. 1 Konstytucji: „Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami” oraz art. 53 ust. 3, w którym czytamy, iż „Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami”. Centralne władze oświatowe ani dyrekcja konkretnej placówki nie może zabronić dzieciom, których rodzice sobie tego życzą, organizowania jasełek – konkluduje.

Jak znaleźć złoty środek?

Jasełka w szkole pozostają tematem, który budzi różne emocje i opinie. Z jednej strony są one cenną tradycją, która wzbogaca życie szkolne, z drugiej - mogą być emocjonalnie postrzegane jako naruszenie wolności wyznania. W Polsce nie ma ogólnokrajowego zakazu organizowania jasełek w szkołach. Kluczowe jest, aby decyzje w tej sprawie były podejmowane z uwzględnieniem różnorodności uczniów i ich rodzin, a także z poszanowaniem ich przekonań. Warto prowadzić dialog i szukać rozwiązań, które będą akceptowane przez całe społeczeństwo. Przywołane wyżej przepisy, a także autonomia szkoły pozwalają dyrektorowi szkoły – w porozumieniu ze środowiskiem rodziców – podejmować działania nawiązujące do świątecznych tradycji regionalnych i wpisujące się w tradycje, które kształtowały kulturę europejską. Jak powiedział słynny pisarz C.S. Lewis, autor „Opowieści z Narnii”: „Edukacja bez wartości, choć użyteczna, wydaje się raczej uczynić człowieka bardziej sprytnym diabłem”. Warto więc dążyć do tego, aby edukacja, w tym także szkolne jasełka, niosła ze sobą wartości budujące wspólnotę i szacunek dla każdego człowieka. W społeczeństwie demokratycznym i pluralistycznym tolerancja wymaga, aby szanować poglądy innych ludzi. Tak więc przeciwnicy jasełek i kolęd muszą tolerować poglądy innych osób, w tym katolików.

2024-11-30 13:09

Ocena: +21 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Iksatywy – język polski na sterydach czy gramatyczny eksperyment?

[ TEMATY ]

Warszawa

polszczyzna

Andrzej Sosnowski

PAP/Piotr Nowak

"Prezydentx" Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Prezydentx Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Czy ktoś jeszcze pamięta, jak to było, gdy mówiliśmy do ludzi „Szanowni Państwo” i nikt się nie obrażał? Cóż, czasy się zmieniają, wszyscy mówią „Polki i Polacy” a warszawski ratusz, w swoim nieustającym dążeniu do równości, postanowił podarować nam nową lingwistyczną rozrywkę – iksatywy!

Dla niewtajemniczonych: iksatywy to takie formy językowe, które nie wskazują na płeć. Zamiast pisać „dyrektor” albo „dyrektorka”, urzędnik może teraz napisać „dyrektorx”, zamiast „nauczyciel” czy „nauczycielka” – „nauczycielx”. Proste? No właśnie nie do końca. Dlatego w grudniu 2024 r. w stołecznym magistracie powstał "Poradnik empatycznej i skutecznej komunikacji". Broszura kryje w sobie instrukcje na temat zwracania się do osób niebinarnych. Urzędnicy dowiedzieli się czym są iksatywy i jak je stosować. Warszawski ratusz argumentuje, że to krok w stronę otwartości i uwzględnienia osób niebinarnych. Oczywiście nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Władze stolicy wyraźnie zaznaczyły, że iksatywy nie są czymś, co należy kierować do ogółu społeczeństwa. I słusznie! Bo wyobraźmy sobie reakcję przeciętnego obywatela na urzędowe pismo zaczynające się od „Szanownx Mieszkankx” – zapewne skończyłoby się to telefonem do działu „reklamacji językowych”.
CZYTAJ DALEJ

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop” rewolucji

2025-09-18 14:08

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Leon XIV

Red

W świecie, który zdaje się pędzić na oślep ku kolejnym rewolucjom moralnym, głos papieża Leona XIV brzmi jak grom z jasnego nieba. „Uważam za wysoce nieprawdopodobne, przynajmniej w najbliższej przyszłości, aby doktryna Kościoła dotycząca seksualności i małżeństwa uległa zmianie” – deklaruje w swojej nowej biografii „Leon XIV: obywatel świata, misjonarz XXI wieku”.

Te słowa są nie tylko kotwicą dla wiernych, ale i wyraźnym sygnałem: Kościół nie ugnie się pod presją zmieniających się mód. I choć ton papieża pozostaje spokojny, jego przesłanie jest wyraźne. Leon XIV mówi jasno. W dwóch długich, trzygodzinnych wywiadach, przeprowadzonych w malowniczym Castel Gandolfo i w watykańskim apartamencie na Piazza Sant’Uffizio, papież z odwagą mierzy się z tematami, które rozpalają emocje i dzielą Kościół. Kwestie związane z osobami LGBTQ+? Owszem, są gorące, ale Ojciec Święty nie zamierza iść na kompromis z doktryną. Podążając śladem Franciszka, powtarza jego „todos, todos, todos” – „wszyscy, wszyscy, wszyscy” są zaproszeni do Kościoła. Ale nie łudźmy się: to zaproszenie nie oznacza przyklepania każdego stylu życia. „Każdy jest dzieckiem Bożym” – mówi papież Leon XIV – ale Kościół nie będzie zmieniał swoich fundamentów, by przypodobać się światu.
CZYTAJ DALEJ

By przypomnieć poetę

2025-09-18 23:34

plakat organizatorów

Na najbliższą sobotę 20 września została zaplanowana ogólnopolska konferencja pt. „Franciszek Karpiński i jego dzieło w 200. rocznicę śmierci”.

Wydarzenie, zorganizowane przez Ruch Kultury Chrześcijańskiej "Odrodzenie", Koło im. św. Jana Pawła II, odbędzie się w dolnym kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego w Krakowie- Mistrzejowicach ( os. Tysiąclecia 86).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję