Sam głosu nie mam - Panie - dałeś słowo,
Lecz wypowiedzieć któż ustami zdoła?
(Cyprian Kamil Norwid)
KS. JÓZEF KULA: - Nabożeństwa zwane Roratami, kolor fioletowy szat liturgicznych, dodatkowe adwentowe rekolekcje i dni skupienia to elementy, które służą naszemu przygotowaniu duchowemu. Czekamy także na nowy znak tego czasu - Betlejemskie Światło Pokoju.
IZABELA MIKUŁA: -. Tak. Jesteśmy świadkami czegoś niezwykłego. W wielowiekową tradycję chrześcijańską wpisuje się zupełnie nowy zwyczaj. Harcerze przekazują ludziom światło przyniesione w lampce oliwnej, zapalone w Betlejem, w grocie Narodzenia Pana Jezusa i po raz dwunasty przyniesione jest do Rzeszowa, Stało się już oczekiwane, dlatego co roku podejmowany jest trud organizacyjny, by mogło zapłonąć w dniu wigilijnym w naszych domach.
- Dlaczego dzieje się to za sprawą harcerzy?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Po raz pierwszy przywieziono Światło z Groty Narodzenia Pana Jezusa w Betlejem niewidomym dzieciom w Austrii w 1986 r. Austriaccy skauci postanowili przywozić co roku płomień z Betlejem do Wiednia.
Oznacza Dzieciątko Jezus, Mesjasza przynoszącego pokój, który jest wyzwoleniem od różnorodnych zniewoleń wewnętrznych, od ludzkiego grzechu, prywaty, nałogów, nieczystości. Wyzwala ludzi od rozpaczy, daje im siłę i nadzieję. W XII w. uczestnik wypraw krzyżowych po raz pierwszy przywiózł Ogień z Betlejem, dar dla swoich krewnych i rodaków, symbol Najwyższego Dobra. Spalająca się świeca symbolizuje oczekiwanie, okres Adwentu, oznacza pełną ofiarę poprzez całkowite spalanie się. Jest symbolem blasku, a więc promieniowania dobrem, rzetelności, przykładu, pogody ducha, miłości do ludzi i świata. Ten płomień to również solidarność z ubogimi, łączenie się z Chrystusem, który narodził się przecież w ubóstwie.
Po dwunastu latach akcja stała się międzynarodowa. Dzieje się tak zgodnie z duchem harcerskiego działania. Harcerze skupiają się zwykle wokół ogniska, czasem sztucznego, jego ciepło budzi szlachetne uczucia, wyzwala otwartość, rodzi przyjaźń. A wędrowanie to też harcerska przygoda.
- A jaką drogą przybywa Betlejemskie Światło Pokoju do Rzeszowa?
- Można obliczyć, ile kilometrów musi pokonać. O szczegóły trzeba pytać harcerzy. Włoscy skauci zapalają je w Ziemi Świętej, austriaccy przekazują słowackim. Od nich na przejściu granicznym w Chyżnem odebrane przez polskich harcerzy zatrzymuje się na chwilę w Harcerskim Ośrodku na Głodówce, by uczestniczyć w polowym nabożeństwie celebrowanym przez Księdza Kapelana, a stamtąd dociera do siedziby Chorągwi w Krakowie.
15 grudnia delegacje harcerskich hufców z Polski południowej niosą Betlejemskie Światło Pokoju w uroczystej procesji do kościoła Mariackiego, by po Mszy św. i błogosławieństwie Metropolity krakowskiego stać się światłem rozesłania. Tam przybywa delegacja harcerzy lwowskich i zabiera Światło na Ukrainę. Wędruje także na Białoruś i Litwę. Do Rzeszowa w każdym powracającym autokarze migocą oliwne lampki.
- Wielu mieszkańców Rzeszowa i Podkarpacia oczekuje, by zapalić od tego światła wigilijną świecę!
Reklama
- 17 grudnia w kościele Świętego Krzyża przy ul. 3 Maja sprawowana była uroczysta Msza św., po której każdy mógł zapalić swoją lampkę i zabrać ten płomień betlejemski do domu. Harcerze zanoszą je osobiście Prezydentowi Rzeszowa, Wojewodzie podkarpackiemu, Marszałkowi województwa i do innych instytucji. W Komendzie Hufca Choragwi Rzeszowskiej Betlejemskie Światło Pokoju jest przechowywane do dnia Wigilii i tam każdy może zapalić swoją świecę. W ubiegłym roku akcja przebiegała pod hasłem - Wy jesteście światłością świata, w tym roku - Bądźcie świadkami Bożego Miłosierdzia.
- Jest to zadziwiający pomysł. Wymaga zwyczajnych organizacyjnych zabiegów, a równocześnie ma niezwykle głęboką symbolikę. Płomień zapalony w Betlejem przebywa lądy i morza, by znaleźć się wśród nas - jest nie tylko przypomnieniem wydarzenia sprzed 2002 lat, jest nie tylko przypomnieniem światła, które obudziło i olśniło pasterzy, jest samym Światłem. Czy można to lepiej w inny sposób wyrazić?
- Czynią to prorocy, teologowie. Piszą Słowo Wcielone, Dziecię, Słońce, Prawda życia, Chleb Aniołów, Światłość prawdziwa. W pieśniach adwentowych oczekiwany Chrystus to Słońce, które rozświeci grzechu i błędu straszliwy cień, Światło wiekuiste, sprawiedliwości Słońce promieniste. W kolędach śpiewamy - Gdy się Chrystus rodzi i na świat przychodzi, ciemna noc w jasnościach promienistych brodzi..., Bóg się rodzi, moc truchleje, Pan niebiosów obnażony, ogień krzepnie, blask ciemnieje...
- Zostawmy poetom prawo poszukiwania najstosowniejszych słów na wyrażenie tego, co Niepojęte, uwierzmy Norwidowi, że "wypowiedzieć, któż ustami zdoła". Zapalmy wigilijną świecę od betlejemskiego płomienia i bądźmy świadkami Bożego Miłosierdzia.