Reklama

Budują studnie w Sudanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad 22 tys. zł to wartość zebranej makulatury w ramach akcji „Nie tylko kielczanie budują studnie w Sudanie”. Akcja rozpoczęta w Kielcach i diecezji kieleckiej zatacza coraz szersze kręgi (stąd drobna korekta przewodniego hasła, które brzmiało: „Studnie w Sudanie budują kielczanie”). Na wybudowanie jednej studni potrzeba jeszcze drugie tyle: makulatury, pieniędzy i ludzkiej wrażliwości. Projekt prowadzi nasz redakcyjny kolega Władysław Burzawa - pomysłodawca akcji, a „Niedziela Kielecka” patronuje temu przedsięwzięciu.

Budowa jednej studni w Sudanie kosztuje ok. 45 tys. zł, co stanowi równowartość 140 ton makulatury. 1 kg makulatury to 75 litrów potencjalnej wody.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Społeczna zbiórka makulatury i przekazywanie funduszy uzyskanych tą drogą - na budowę studni przez polskich misjonarzy trwa w Kielcach i diecezji od marca 2013 r. Akcja jest elementem kampanii „Makulatura na misje”, rozpoczętej przez Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy Oddział w Łodzi, przy współpracy z Fundacją Nauki i Wychowania w Łodzi, której prezes - ks. Stanisław Hajkowski SDB jest pełen uznania dla mieszkańców Kielc i diecezji za dynamikę akcji w regionie świętokrzyskim.

Reklama

- Zaskoczyła mnie popularność akcji, księża i wierni bardzo starają się pomóc. Wciąż dołączają nowe parafie, nawet spoza diecezji, np. Końskie i Skarżysko-Kamienna - mówi Władysław Burzawa. Z kolei z diecezji kieleckiej ostatnio dołączyło Busko-Zdrój. - Pomimo skomplikowanego remontu kościoła ks. proboszcz Marek Podyma z parafianami zebrał już dwa kontenery makulatury - dodaje Burzawa.

Kontenery wędrują od parafii do parafii, ale w niektórych stoją na stałe, aby każdy mógł swobodnie dostarczyć makulaturę, np. w parafiach Miłosierdzia Bożego oraz św. Franciszka z Asyżu w Kielcach.

Ponad 15 ton łącznie uzbierano już np. w parafii św. Józefa Robotnika w Kielcach. Zbiórkę makulatury przeprowadzono także w parafiach: bł. Hiacynty i Franciszka w Kielcach, bł. Józefa Pawłowskiego we Włoszczowie, św. Jadwigi w Kielcach oraz w parafiach: Słowik, Wolica k. Tokarni, Chmielnik, Lisów k. Morawicy, Makoszyn. Do akcji przyłączyły się szkoły, m.in. w Bolechowicach i w Kielcach, Wodociągi Kieleckie i GOK w Piekoszowie.

Projekt od początku wspiera Zespół Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej im. św. Stanisława Kostki, a także alumni Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach.

- W Sudanie Południowym są jedne z najgorszych wskaźników zdrowotnych społeczeństwa. Umieralność dzieci do lat 5 wynosi aż 112 na 1000. Co kilka lat mieszkańców dotykają klęski głodu. W 1998 r. w zachodniej części Sudanu z powodu suszy, braku żywności i wody zmarło 70 tys. osób. Prawie połowa społeczeństwa nie ma dostępu do wody pitnej. My staramy się to zmienić - wyjaśnia Władysław Burzawa.

Strona internetowa akcji: www.studniewsudanie.pl

2013-07-16 08:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Noworodek znaleziony w pustostanie

2025-04-16 10:15

[ TEMATY ]

noworodek

Karol Porwich/Niedziela

Jednodniowego noworodka porzuconego w pustostanie na Starych Bałutach w Łodzi znalazł mężczyzna, który przypadkowo skręcił z ulicy w przechodnią bramę opustoszałej kamienicy przy ul. Zgierskiej. Dzięki jego reakcji dziecko przeżyło. Dziewczynka jest w szpitalu. Policja szuka matki.

O znalezieniu noworodka porzuconego w kamienicy przy ul. Zgierskiej w Łodzi policję zawiadomił wieczorem we wtorek przypadkowy świadek, który przechodził przez teren opustoszałej posesji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję