Łomżyńska "Galeria pod Arkadami" specjalizuje się w wystawach fotograficznych. Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że można się taką monotonią znudzić. Nawet gdy jest to fotografia stosunkowo realistyczna, jak ta pokazywana jeszcze do końca roku.
Autorem zdjęć jest Zdzisław Folga, który mieszka w Łomży, ale do niedawna był mieszkańcem niewielkiej wsi Kossaki k. Jedwabnego. I to właśnie tam znalazł tematy wypełniające wystawę Wiejska opowieść.
Ciekawe, że autor wcale nie odcina się od swoich korzeni. Przeciwnie, podchodzi do nich z wielkim pietyzmem, by nie powiedzieć sentymentalizmem. Taki wspomnieniowy charakter prac został podkreślony przez brązową (o barwie sepii) kolorystykę. wszędzie wybija się nostalgiczny spokój. Portretowane osoby, przedmioty, krajobrazy są nieomal upozowane niczym w fotograficznym atelier, aby pozostać już na wiecznotrwałą pamiątkę. Dzięki temu prace Folgi otrzymują nieoczekiwany symboliczny wymiar, jak zanurzony w ciemności Chrystus, cierpliwie czekający na tych, którzy wejdą przez uchylone drzwi śmierci - chciałoby się powiedzieć.
Utrwalony na fotografiach świat został uwieczniony, ale już nie istnieje. A jeśli istnieje - to zanika. I tylko nie wiadomo, czy wie o tym sam autor. Czy też marzy jeszcze o wskrzeszeniu swej utopii, przechadzając się samotnie wśród pól z przewieszonym przez ramię aparatem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu