Reklama

Spotkanie Duszpasterstwa Prawników

"Obraz człowieka w prawie" to tytuł prelekcji, którą wygłosił ks. prof. Remigiusz Sobański, wykładowca UKSW oraz Uniwersytetu Śląskiego, podczas spotkania z członkami płockiego Duszpasterstwa Prawników w Wyższym Seminarium Duchownym 19 listopada br.

Niedziela płocka 51/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Prawa nie da się pogodzić z domniemaniem zła" - zauważył na początku swej wypowiedzi Ksiądz Profesor.
Zakładając bowiem zło w człowieku, trzeba by również uznać, że i sam prawodawca jest zły, a jako taki nie jest w stanie stworzyć dobrego prawa. Odwołując się do prawa w pismach Starego Testamentu, Prelegent przypomniał, że było ono stanowione przez Boga i to w formie autorytatywnej. Jednocześnie dobro było zawsze jego motywem i założeniem.
Tymczasem w historii prawa europejskiego, jak stwierdził ks. R. Sobański, zauważa się naprzemienną dominację dwóch wizji człowieka, które stojąc u podstaw stanowionego prawa, decydują też o jego charakterze. Zatem od tego, czy przeważają w nim elementy złe czy też dobre, zależny jest profil prawa. Pierwszy typ prawa, inspirowany wizją człowieka złego, potencjalnego przestępcy, będzie prawem asekuranckim, czyli takim, które stara się zapobiec przestępstwu, ujarzmiając człowieka i kontrolując niemal wszystkie obszary jego życia. Drugie zaś, opierające się na wizji człowieka wprawdzie słabego, ale uspołecznionego, jest prawem organizującym, ingerującym tylko w sytuacjach konfliktowych. Takie prawo, zakładające dobro, jest narzędziem pokoju. W obszarze jego działania człowiek nie jest poddanym, ale obywatelem. Jak wspomniał Prelegent, te dwie odmienne wizje człowieka i samego prawa spotykamy również w chrześcijańskiej literaturze teologicznej.
"Na formowanie się prawa jako narzędzia ucisku lub wyzwolenia, wpływa też dopuszczenie kategorii wróg i swój" - zauważył podczas swego wykładu ks. prof. Remigiusz Sobański. Prawo dopuszczające kategorię "wróg" będzie zawsze stanowione "przeciwko komuś", a ona sama może stać się szablonem, który można dowolnie stosować.
Gość spotkania Duszpasterstwa Prawników podkreślił również ogromne znaczenie, jakie ma dla prawa rzetelna wiedza o człowieku. Prawo bowiem nie może odnosić się do ideału istoty ludzkiej, bo wówczas mijałoby się z rzeczywistością. U jego podstaw powinien zatem trwać obraz realnego człowieka. Jednak i ten obraz, jak zauważył ks. R. Sobański, jest kwestią sporną, toteż trzeba oprzeć go na elementach stabilnych, takich jak chociażby kategoria ludzkiej godności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z czym kojarzy się imię Leon? Ta odpowiedź kard. Rysia zdumiała samego papieża

2025-05-14 10:51

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

Papież Leon XIV

skojarzenie

Archidiecezja Łódzka

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś podzielił się trzema skojarzeniami z imieniem Leon, które przybrał nowy papież. Co ciekawe, o jednym z nich kard. Ryś opowiedział samemu papieżowi. Co zdumiało papieża Leona XIV?

Kard. Grzegorz Ryś w wywiadzie dla Tygodnika Katolickiego "Niedziela" opowiada o trzech skojarzeniach, jakie przyszły mu do głowy od razu po przyjęciu imienia Leon przez nowego papieża. Jak wspomina, nie chodziło tu o papieża Leona XIII, ale o kogoś zupełnie innego. Kard. Ryś relacjonuje również, że Leona XIV wprawiło w zdumienie jedno nieoczywiste skojarzenie, o którym opowiedział mu polski hierarcha:
CZYTAJ DALEJ

Kilka faktów o Leonie XIV

2025-05-12 21:36

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Leon XIV ma opinię człowieka cichego, ale zdecydowanego. Cechuje go głęboki wewnętrzny pokój. Uważnie słucha, rzadko przerywa, często się uśmiecha. Jego decyzje wynikają nie z pośpiechu, ale z modlitwy.

Jest zakorzeniony w duchowości św. Augustyna. Jako swoje biskupie motto wybrał słowa: „In Illo uno unum – Jedno w Jednym”, mówiące o jedności w Chrystusie ponad podziałami i różnicami. Papież nie tylko mówi o pokoju – on go w sobie niesie.
CZYTAJ DALEJ

Mińsk: władze nie publikują wyroku uzasadniającego skazanie dwóch duchownych

2025-05-14 14:21

[ TEMATY ]

Białoruś

Mińsk

skazanie

dwóch duchownych

Adobe Stock

Nadal nie znamy powodów skazania dwóch księży na Białorusi

Nadal nie znamy powodów skazania dwóch księży na Białorusi

Pomimo upływu dwóch tygodni od skazania proboszcza parafii katolickiej Matki Bożej Fatimskiej i św. Jozafata Kuncewicza w Szumilinie (diecezja witebska) na Białorusi o. Andrzej Juchniewicz OMI, reżim w Mińsku nie opublikował informacji o wyroku i jego motywacji. Ani sąd, ani prokuratura nie przedstawiły opinii publicznej żadnych dowodów winy księdza Andrzeja, skazanego na 13 lat więzienia. Podobnie stało się w przypadku innego skazanego księdza - ks. Henryka Okołotowicza. Jego wyrok już wszedł w życie, ale nie opublikowano żadnych informacji na jego temat.

Wierni informują, że ojciec Andrzej Juchniewicz OMI przyjął wyrok i podobnie jak podczas całego procesu, zachowuje siłę ducha, a dzień wyroku uważa za dzień błogosławiony przez Boga. Jako osoba niesprawiedliwie skazana, przyjął ten wyrok w duchu chrześcijańskim - jako Boże błogosławieństwo. Duchowny nie traci ducha, a wręcz przeciwnie, stara się wspierać tych, którzy się o niego martwią.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję