Reklama

Niedziela w Warszawie

U Niepokalanej Królowej Różańca

Już po raz piętnasty – w sobotę, 5 października – w kościele dominikanów na Służewie odbędzie się Warszawski Dzień Modlitwy Różańcowej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchody zainauguruje modlitwa różańcowa dzieci i rodziców o godz. 10.00; po niej, dla chętnych dzieci, zaplanowano warsztaty różańcowe.

O godz. 11.00 tajemnice światła odmówią członkowie wspólnot Żywego Różańca i czciciele Matki Bożej z całej archidiecezji warszawskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Centralnym punktem obchodów będzie Msza św. sprawowana w południe pod przewodnictwem bp. Jacka Kicińskiego CMF, biskupa pomocniczego archidiecezji wrocławskiej. Po Eucharystii odbędzie się agapa.

O godz. 15 zaplanowana jest modlitwa różańcowa osób chorych i niepełnosprawnych.

Wieczorem w sobotę odbędzie się czuwanie modlitewne z Maryją. O godz. 20.30 modlitwa śpiewem Akatystu ku czci Bogarodzicy. O godz. 21.30 modlitwa różańcowa o pokój dla Ukrainy.

Reklama

Tegoroczne obchody wieńczą świętowanie 95. rocznicy koronacji łaskami słynącego wizerunku Matki Bożej Żółkiewskiej, Niepokalanej Królowej Różańca Świętego. Wizerunek został koronowany w Żółkwi 6 października 1929 r. przez abp. Bolesława Twardowskiego. W kazaniu koronacyjnym abp Józef Teodorowicz powiedział wówczas o obrazie Matki Bożej, iż jest on nie tylko niemym świadkiem historycznych wydarzeń, ale czymś więcej. „Bo ze świadka przedzierzga się on w mistrza, nauczyciela i sternika. (…) Ongi, w ukryciu król w chwilach przełomowych pytał Tę, której wizerunek ten obraz przedstawia - o ukazanie dróg, o ratunek i zbawienie dla narodu. Dziś w akcie publicznym koronacji Najświętszej Panny, my wejdźmy w miejsce króla i w jego rolę i my już zapytajmy, a z nami niechaj pyta naród cały, - kędy to idą świetliste szlaki dróg zbawienia dla Polski. Kędy iść mamy? — powiedz nam Ty, o Pani, któraś jest naszą królową, bo królów to rzeczą jest rzucać swoim poddanym pęk świateł, które się im w gwiazdy zmieniają, przetkane wśród burz i zawieji, iskrzące światłem pochodni przed narodem”.

Zgodnie z najstarszą tradycją zakonną, obraz Niepokalanej Królowej Różańca Św. był umieszczony przez hetmana Stanisława Żólkiewskiego w wybudowanym zaraz po objęciu Winnik drewnianym kościółku pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP. Przebywał tam otoczony czcią do 1653 r., tj. do chwili zaistnienia fundacji Teofili Sobieskiej oraz objęcia nowej placówki klasztornej przez dominikanów. Po przeniesieniu ze starej, drewnianej kaplicy do nowego kościoła obraz otaczany był szczególną czcią, okazywaną przez zakonników i miejscowy lud. Polska szlachta, a zwłaszcza rody Żółkiewskich, Daniłowiczów, Sobieskich, Radziwiłłów uznawała go jako swoją dumę i obronę. Przed tym obrazem dorastał Jan II Sobieski.

Przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej Żółkiewskiej można modlić się w dominikańskim kościele na Służewie.

2024-10-04 22:31

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV zachęca do czynienia w swoim życiu miejsca dla Boga

2025-05-25 12:27

[ TEMATY ]

modlitwa

Watykan

Regina Caeli

Papież Leon XIV

Vatican News

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

„Podążajmy w radości wiary, aby być świętym przybytkiem Pana. Starajmy się nieść Jego miłość wszędzie, pamiętając, że każda siostra i każdy brat jest mieszkaniem Boga, i że Jego obecność objawia się szczególnie w maluczkich, ubogich i cierpiących” - zachęcił Ojciec Święty w rozważaniu przed wielkanocną modlitwą Regina Caeli.

Na wstępie papież podziękował zebranym za okazywaną jemu życzliwość, prosząc jednocześnie o modlitwę w swej intencji.
CZYTAJ DALEJ

Papież przypomniał o wczorajszej beatyfikacji w Poznaniu i pozdrowił pielgrzymów w Piekarach Śląskich

2025-05-25 12:47

[ TEMATY ]

Poznań

beatyfikacja

pielgrzymi

Piekary Śląskie

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Po odmówieniu wielkanocnej modlitwy Regina Caeli i udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa Ojciec Święty przypomniał o wczorajszej beatyfikacji w Poznaniu ks. Stanisława Streicha, obchodzonym również wczoraj dniu modlitwy za Kościół w Chinach oraz pozdrowił pielgrzymów zgromadzonych w sanktuarium w Piekarach Śląskich.

Drodzy Bracia i Siostry!
CZYTAJ DALEJ

U schyłku kampanii wyborczej - nie zgadzam się z Janem Rokitą

2025-05-25 19:19

[ TEMATY ]

wybory

kampania

Milena Kindziuk

Jan Rokita

Red

„Potrafiłby pan mnie przekonać, żebym poszedł na wybory?” – takie pytanie (przed pierwszą turą wyborów prezydenckich) Robert Mazurek zadał Janowi Rokicie w Kanale Zero. „Chyba bym potrafił” – odparł Rokita (przyznając, że sam zawsze bierze udział w głosowaniu). I rozpoczął swój wywód: „Generalnie chodzenie na wybory jest ok, nie uważam jednak, żeby było to obowiązkiem moralnym, jak biskupi zwykli twierdzić w Polsce regularnie… Zawsze się temu dziwiłem, nawiasem mówiąc, że biskupi, którzy mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz, ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory i że Pan Bóg nas rozlicza za chodzenie na wybory. To nie jest prawda… Nie uważam, żeby to było obowiązkiem moralnym”. I tu pojawia się kłopot.

W mojej ocenie jest to bardzo ciekawa rozmowa (można odsłuchać na Kanale Zero), często na poziomie metapolityki, prawdziwa uczta intelektualna! W tym punkcie jednak, pozwolę sobie nie zgodzić się ze stanowiskiem znanego polityka Jana Rokity. Faktycznie bowiem, udział w wyborach jest dla katolika nie czym innym, tylko właśnie obowiązkiem moralnym, wypływającym najpierw z biblijnego wezwania do „czynienia sobie ziemi poddanej”, potem z Ewangelii, która jasno wskazuje granice między dobrem i złem, między kłamstwem i prawdą, wreszcie z katolickiej nauki społecznej. To z tego powodu biskupi „ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory”, usilnie przypominając, na kogo można a na kogo nie powinno się głosować z etycznego i moralnego punktu widzenia. I nie ma w tym sprzeczności, że z racji swego powołania „biskupi mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz”. Te dusze nie są wyizolowane – ani od ciała ani od świata. Troskę o zbawienie naszych dusz duchowni – zgodnie z ich misją - muszą wykazywać także i w ten sposób, że będą nam zakreślać wyraźne granice postępowania nie tylko w życiu osobistym, ale też społecznym i publicznym. Chrześcijanin ma obowiązek przemieniać ten świat na lepsze zgodnie z nauczaniem Chrystusa. I nie ma tu kompromisów. Taka jest nasza wiara, taka jest Ewangelia. Czyż zresztą nie w tym duchu nauczał nas przez 27 lat pontyfikatu papież Jan Paweł II, gdy apelował, byśmy byli „ludźmi sumienia”, byśmy w naszej Ojczyźnie, „która jest matką”, uczyli się dobrze zagospodarowywać naszą wolność i przestrzegając, że „demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję