Chrystus zmartwychwstał!” - wykrzykują radośnie Jego uczniowie (por. Łk 24,34) - „Zmartwychwstał prawdziwie!” - wtórujemy im i my dzisiaj, wyrażając naszą wielkanocną radość i wiarę. Ta informacja powaliła Żydów, którzy nie wiedzieli, co z tym faktem uczynić, jak wyjaśnić go ludziom, jak wytłumaczyć się z tego, że doprowadzili do śmierci Jezusa. Postanowili więc użyć kłamstwa: namawiali żołnierzy, by rozpowiadali, że kiedy spali, uczniowie wykradli ciało Jezusa, mówiąc, że zmartwychwstał (por. Mt 28,11n). Żadne kłamstwo nie może jednak przysłonić faktu zmartwychwstania. Ale wszystkie okoliczności zmartwychwstania są bardzo ważne i znaczące, także fakt męki Pańskiej, która - najkrócej mówiąc - pokazuje nam, że prawdziwa miłość nie zna granic, że i nieprzyjaciół kocha bezgranicznie, że na atak nie odpowiada atakiem itd. Tylko taka miłość ma sens, tylko taka przynosi błogosławione owoce.
Reklama
Pomyślmy, co po zmartwychwstaniu Jezusa przeżywali uczniowie. Na pewno jak w lustrze ujrzeli, jaka była ich wiara. Stchórzyli, pouciekali, nie było ich przy cierpiącym Jezusie, odnaleźli się dopiero po śmierci Pana, gdy dotarła do nich niezwykła wiadomość, że Chrystus żyje. Potem sami Go spotkali, ale dalej jeszcze nie wierzyli, bo to przecież po ludzku biorąc - nie do uwierzenia. A Jezus odnajdywał się wśród nich mimo drzwi zamkniętych, przemawiał do nich słowami: „Pokój wam!”. Czuli w tym jakieś wielkie przesłanie, w które należało się wsłuchiwać, powoli zaczynali kojarzyć fakty z tym, co mówią Pisma. Potrzebne było więc to swoiste studium tego, co się wydarzyło. Pamiętajmy, że wielu ludzi było zaangażowanych w to, by Jezusa oczernić, podważyć Jego wypowiedzi, zaprzeczyć zmartwychwstaniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Apostołowie doznali ogromnej radości. Uzmysłowili sobie swą ludzką mizerię, lecz i to, że na miłość Boga nigdy nie jest za późno i że jako uczniowie Chrystusa mają do spełnienia życiową misję. Tym bardziej, że Jezus zapewnia, iż będzie ich wspierał swą łaską... Tak. Zmartwychwstanie jest niezwykłą szkołą sumienia.
Jezus zmartwychwstał, bo był Bogiem, a jako Bóg ma siłę nad prawami natury, także nad samą śmiercią. Nie umniejsza to faktu, że cierpiał jako człowiek, fizycznie i duchowo, aż do granic ludzkich możliwości. To była jednak wielka lekcja dla nas, lekcja właściwego korzystania ze swojego sumienia, lekcja wiary. Dlatego chrześcijanin zawsze będzie kształtował swoje życie w świetle męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa.
Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego jest to zatem święto, które jaśnieje ludziom przy wybieraniu życiowej drogi. Zmartwychwstanie Jezusa uwalnia jakąś wielką jasność, rzuca światło na całe nasze życie, na życiowe preferencje. Niech więc Chrystus, który zwyciężył zło i śmierć rozjaśnia mroki naszych sumień i pozwoli czerpać ze źródła obfitych łask, jakie Bóg udziela nam przez Jezusa zmartwychwstałego.