Reklama

Niedziela Świdnicka

Powódź 2024

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna relacja księdza

Jedna z największych powodzi w historii Lądka-Zdroju zniszczyła mosty, drogi, budynki, a także zalała kościół parafialny Narodzenia NMP. Ks. Wiktor Bednarczyk miejscowy wikariusz opowiada o przerażających chwilach, kiedy walczył o życie, porwany przez potężną falę powodziową.

2024-09-16 20:26

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Lądek Zdrój

ks. Aleksander Trojan

powódź w Polsce (2024)

ks. Wiktor Bednarczyk

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Aleksander Trojan i ks. Wiktor Bednarczyk. W tle plac przed kościołem parafialnym w Lądku-Zdroju

Ks. Aleksander Trojan i ks. Wiktor Bednarczyk. W tle plac przed kościołem parafialnym w Lądku-Zdroju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 15 września księża w parafii Narodzenia NMP odprawili trzy Msze święte. Nic nie zapowiadało katastrofy, która miała nadejść tuż po południu. - Nikt bowiem nie przypuszczał, że tama w Stroniu Śląskim nie wytrzyma naporu wody – relacjonował ksiądz kanonik Aleksander Trojan – lądecki proboszcz.

Nagle z ogromną siłą nadeszła wielka woda. Ksiądz wikariusz Wiktor Bednarczyk, który wyszedł zamknąć kościół, został nagle, niespodziewanie porwany przez wodę. – Zamykałem świątynię, kiedy nagle zobaczyłem falę. Woda była tak silna, że ledwo utrzymałem równowagę. Porwała mnie i niosła, walczyłem o życie. Gdyby nie parapet pobliskiego budynku, na którym się schroniłem, woda pociągnęłaby mnie dalej – wspomina ks. Bednarczyk. – Stałem w wodzie przez kilkadziesiąt minut, próbując utrzymać się przy parapecie, a fale wciąż napierały. To było przerażające doświadczenie – powiedział kapłan w rozmowie z „Niedzielą Świdnicką” w dobę po traumatycznym wydarzeniu.

Podziel się cytatem

Ks. Bednarczyk dodał, że szok i adrenalina sprawiły, że nie pamięta dokładnie szczegółów, co się działo w tych dramatycznych chwilach. Dopiero po opadnięciu wody z pomocą kapłanowi ruszył ks. proboszcz Trojan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zniszczenia w mieście

Cały parter plebanii został zalany, a woda wdarła się również do wnętrza kościoła. – W kościele mamy głównie muł i szlam. Grób poprzedniego proboszcza ks. kan. Marka Połochajły również został częściowo uszkodzony – dodaje ks. Bednarczyk. Plebania ucierpiała najbardziej – wszystkie meble i wyposażenie na parterze zostały zniszczone.

Mieszkańcy Lądka Zdroju są zszokowani. - Pamiętam powódź z 1997 roku, ale to, co się teraz wydarzyło, jest o wiele gorsze – powiedziała jedna z parafianek. Woda zerwała niemal wszystkie mosty w mieście, w tym historyczny XVI-wieczny most św. Jana, z którego zostały jedynie ruiny. - Wszędzie jest błoto, gruz i powywracane drzewa. To wygląda jak po przejściu huraganu. Nawierzchnie dróg zerwane, domy zalane, wszystko w ruinie – mówił roztrzęsiony ks. Wiktor.

Przerażony proboszcz

Reklama

Ks. kan. Aleksander Trojan proboszcz parafii również zmagał się z dramatycznymi skutkami powodzi. W rozmowie z nami podkreślił, że parafia została całkowicie odcięta od świata – brak dostępu do wody, prądu i gazu utrudnia życie mieszkańcom. - Żywioł nas odciął. Żeby zadzwonić telefonem i poinformować rodzinę i kurię, że żyjemy, musieliśmy wyjechać na wzgórza do Czech, bo w mieście nie ma zasięgu. Fala zniszczyła znaczą część plebani – cały parter, kancelarię, jadalnię, kuchnię, a nawet piec gazowy. Woda podniosła posadzkę w kościele, wszystko jest pełne szlamu – podkreślił ks. Trojan. Ksiądz proboszcz wspominał również dramatyczne chwile ks. Wiktora. - Cudem przeżył. Fala była tak potężna, że prawie się utopił. Uratował się siedząc przez blisko godzinę na parapecie, aż woda zaczęła opadać – relacjonował. W tym samym czasie drugi w wikariuszy ks. Paweł Reizer w czasie uderzenia fali powodziowej odprawiał Mszę świętą w sanktuarium Matki Bożej Uzdrowienie Chorych w Zdroju, które położone jest wyżej i dzięki temu, ani kościół, ani kapłan nie ucierpieli w wyniku zalania.

Pomimo zniszczeń mieszkańcy Lądka-Zdroju pozostają bez podstawowych środków do życia. - Brakuje wody pitnej, prądu oraz gazu, a wielu z nich straciło swoje domy i dobytek – powiedział proboszcz.

Mimo trudnej sytuacji mieszkańcy powoli zaczynają sprzątać swoje domy i ulice. Zasięg telefoniczny i komunikacja wciąż są mocno ograniczone. Ks. Wiktor stojąc na wzgórzu powiedział. - Jestem tutaj tylko dlatego, że to jedyne miejsce, gdzie mam zasięg. Próbuję zorganizować pomoc – zaznaczył.

Pomoc nadchodzi

We wtorek 17 września do Lądka-Zdroju ma przyjechać transport z parafii Miłosierdzia Bożego ze Świdnicy. Ks. Grzegorz Kwiatkowski i jego parafianie zorganizowali zbiórkę produktów pierwszej potrzeby, które zostaną dostarczone poszkodowanym. Mimo, że sytuacja jest tragiczna, mieszkańcy starają się patrzeć w przyszłość z nadzieją. Lokalna społeczność robi co może, by zapewnić pomoc tym, którzy stracili wszystko. Liczą także na pomoc z zewnątrz.

ks. Wiktor Bednarczyk

ks. Wiktor Bednarczyk

ks. Wiktor Bednarczyk

ks. Wiktor Bednarczyk

ks. Wiktor Bednarczyk

ks. Wiktor Bednarczyk

ks. Wiktor Bednarczyk

ks. Wiktor Bednarczyk

ks. Wiktor Bednarczyk

Ocena: +37 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lądek-Zdrój. Odszedł muzyk sercem oddany Bogu i ludziom

[ TEMATY ]

Lądek Zdrój

ks. Aleksander Trojan

archiwum prywatne

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył ks. kan. Aleksander Trojan

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył ks. kan. Aleksander Trojan

Społeczność Lądka - Zdroju pożegnała Łukasza Przepiórę, cenionego organistę i nauczyciela, którego niespodziewana śmierć w wieku 39 lat poruszyła serca mieszkańców.

14 marca informacja o śmierci Łukasza zasmuciła miejscową wspólnotę. Jako lubiany organista i nauczyciel miał niezwykły wpływ na lokalną społeczność. Odszedł nagle, pozostawiając po sobie niezatarte ślady w sercach tych, których życie wzbogacił swoją pasją i talentem.
CZYTAJ DALEJ

Czy stan klęski żywiołowej oznacza ograniczenie kultu religijnego?

2024-09-17 09:51

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

stan klęski żywiołowej

PAP/Krzysztof Cesarz

Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 16 września 2024 r. wprowadziło stan klęski żywiołowej na obszarze części województwa dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. Z czym to się wiąże? Czy dokument pozwala na ograniczenie kultu religijnego, w tym sprawowania Mszy świętej?

Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej to nade wszystko ograniczenie władzy samorządowej. W stanie klęski żywiołowej kompetencje do ograniczania praw i wolności otrzymują wójt (burmistrz, prezydent miasta), starosta oraz wojewoda. Wówczas administracja rządowa, a nade wszystko wojewoda, przejmuje zarządzanie kryzysowe i może wydawać prawnie wiążące polecenia organom władzy samorządowej. W stanie klęski żywiołowej obowiązującym w kilku gminach (tego samego województwa), które nie leżą na terenie tego samego powiatu, działaniami kieruje wojewoda. Dopuszcza się możliwość, aby niektóre prawa zostały ograniczone generalnie, inne zaś indywidualne, a zatem korzystania z obu form jednocześnie.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Kazimierz Nycz o pomocy dla powodzian: w niedzielę weźmy ze sobą do kościoła kilkadziesiąt złotych więcej

2024-09-19 19:14

[ TEMATY ]

kard. Kazimierz Nycz

powodzianie

BP KEP

Kard. Kazimierz Nycz

Kard. Kazimierz Nycz

Do hojności na rzecz poszkodowanych przez powódź wezwał kardynał Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski podkreślił, że wobec ogromnych strat zbiórka, która odbędzie się w polskich kościołach w najbliższą niedzielę, może być dużą pomocą dla wszystkich, którzy ucierpieli w wyniku kataklizmu.

Kardynał Nycz pytany przez reportera Radia Watykańskiego - Vatican News o powódź i reakcję Polaków na kataklizm, zwrócił uwagę, że społeczeństwo znów ochoczo poderwało się do pomocy. „Potrzeba dziś gremialnej, zbiorowej pomocy, poderwania się do wspólnoty. Jesteśmy wtedy dla siebie lepsi, potrafimy sobie pomagać, tak było nie tylko na początku wojny na Ukrainie, kiedy przyjęliśmy kilka milionów ludzi, to trwa do dzisiaj, myślę, że tak będzie także w południowo-zachodniej części Polski" - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję