Uroczystej Eucharystii w świątyni Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bielsku-Białej przewodniczył proboszcz tamtejszej parafii, ks. prał. Krzysztof Ryszka, razem z ks. prał. Stanisławem Wawrzyńczykiem, dziekanem dekanatu starobielskiego.
W homilii ks. prał. Krzysztof Ryszka podkreślił m.in., że w obecnym czasie, w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych powinniśmy modlić się w chrześcijańskim duchu w intencji poległych i pomordowanych bohaterów - żołnierzy niepodległościowego, antykomunistycznego podziemia w Polsce i zachować pamięć o Żołnierzach Wyklętych, których jedyną winą było to, że kochali Ojczyznę inną od tej, którą wyrzeźbili po II wojnie światowej komuniści ze Związku Sowieckiego i Polski Ludowej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Ci, których dziś z dumą wspominamy, doznali w życiu dramatu, a nawet tragedii przemocy. Przez całą II wojnę światową walczyli z okupantem, który najechał ich Ojczyznę. A gdy wydawało się, że nadejdą lepsze czasy, nadeszły czasy nowej przemocy, z którą nie poszli w układy. Dlatego zostali obwołani bandytami, zdrajcami i tak byli traktowani przez nową przemoc - mówił ks. prał. Krzysztof Ryszka, pytając także o źródło siły bohaterskich patriotów nazywanych dziś Żołnierzami Wyklętymi. - Nie z ateistycznej paplaniny, że Boga nie ma. Nie z wychowania bez ideałów, ale z wiary. Nie z konformistycznej i tchórzliwej maksymy: siedź cicho i będzie ci dobrze. Oni zostali ukształtowani na wierze, że jest Bóg, który wszystko widzi i za dobro wynagradza, a za zło każe - odpowiadał kaznodzieja.
Mszę św. w bielskim kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa poprzedził marsz upamiętniający bohaterów antykomunistycznego podziemia niepodległościowego. Ulicami Bielska-Białej przeszło ok. 2 tys. ludzi. Wśród uczestników przemarszu byli przedstawiciele władz parlamentarnych, środowisk kombatanckich, Wojska Polskiego, górale ze Związku Podhalan, kibice oraz przedstawiciele różnych organizacji społecznych. Niesiono flagi narodowe, sztandary i wizerunki żołnierzy pomordowanych w powojennej Polsce Ludowej. Po drodze złożono wiązanki kwiatów i zapalono znicze pod tablicami poświęconymi ofiarom stalinowskiego terroru w Polsce.
Więcej na temat obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych na Podbeskidziu - str. VI-VII.