Rośnie liczba zwolenników zastąpienia pomnika Czterech Śpiących monumentem Danuty Siedzikówny „Inki”, zamordowanej przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa. Akcja rozpoczęta na Facebooku zatacza coraz większe kręgi
Grupa zwolenników zastąpienia praskiego Pomnika Polsko-Sowieckiego Braterstwa Broni, czyli tzw. Czterech Śpiących monumentem „Inki” powstała na Facebooku i szybko zdobyła sobie tysiące zwolenników. Uczestnicy akcji chcieliby ustawienia w miejscu starego monumentu nowy, poświecony Danucie Siedzikównie, byłej sanitariuszce 5. Wileńskiej Brygady AK mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”.
Służyła w jednym ze szwadronów „Łupaszki” jako łączniczka i sanitariuszka, uczestnicząc w akcjach przeciwko NKWD i UB. Aresztowana w lipcu 1946 r. była bita i poniżana, a mimo to odmówiła składania zeznań obciążających zołnierzy „Łupaszki”. Została skazana na śmierć w sierpniu 1946 r. i kilka tygodni potem zastrzelona. W chwili śmierci miała 17 lat. Miejsce jej pochówku nie jest znane.
Uczestnicy akcji zamierzają przygotować petycję w tej sprawie. - Na razie jesteśmy na „Fejsie”, ale potem musimy zejść na ziemię i stworzyć petycje - napisał jeden z uczestników akcji. Inny wątpi: - Tyle już było akcji, ale władza jest głucha.
Reklama
- Piękna idea. „Ince”, tak jak innym żołnierzom wyklętym, należą sie pomniki. To byli ludzie, którzy walczyli do końca, rzeczywiście niezłomnie, wiedząc, że walka skończy się dla nich katastrofą - twierdzi Tadeusz Płuzański, publicysta, historyk, autor publikacji o powojennych represjach. - „Inka”, mimo tortur, nie wydała nikogo, w tym majora „Łupaszki”, a to postawa godna upamiętnienia. Jeżeli pomnik „Inki”, miałby stanąć, miejsce po Czterech Śpiących byłoby idealne.
Pomnik Czterech Śpiących został usunięty z okolic placu Wileńskiego ze względu na budowę metra. Jednak władze Warszawy zamierzają ponownie ustawić go w pobliżu poprzedniego miejsca. Mieszkańcy okolic nie chcieli o tym słyszeć organizując protesty i składając petycje. Zbierane były też podpisy pod inicjatywą uchwały zakazującej ponownego umieszczenia Czterech śpiących w dawnym miejscu. „Wymowa tego monumentu i napis na jego cokole świadczą o tym, że jest to pomnik chwały bohaterów Armii Sowieckiej - stwierdzał m.in. projekt uchwały. - Nie widzimy powodu, aby czcić na pomnikach członków Armii, która (…) przywiozła na swoich czołgach marionetkowy rząd, który pod dyktando Stalina ciemiężył i mordował Polaków”.
Władze Warszawy jednak nadal upierają się przy swojej decyzji i nie zamierzają jej zmieniać. Przeprowadziły nawet sondaż (tzw. Barometr Warszawski), według którego większość ankietowanych opowiedziała się za powrotem pomnika w rejon placu Wileńskiego.
2013-03-11 09:33
Ocena:+20Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Morawiecki o Ince: to wzór młodej polskiej patriotki
Inka to wzór młodej polskiej patriotki. Dziś, parafrazując jedne z jej ostatnich znanych słów, głośno mówimy całej Polsce i światu - zachowała się nie tylko, jak trzeba. Zachowała się jak największa bohaterka - napisał w piątek na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
Premier przypomniał przypadającą dziś 74. rocznicę śmierci Danuty Siedzikówny "Inki" niespełna 18-letniej sanitariuszki Armii Krajowej, zamordowanej przez komunistyczne siły bezpieczeństwa.
Był rok 1873, kiedy metropolita Konstantynopola Filoteos Bryennios otoczył się księgami biblioteki Hospicjum św. Krzyża. Pogrążony w lekturze, natrafił na manuskrypt pochodzący z XI stulecia. Hierarcha zanurzył się lekturze… Już w pierwszych zdaniach wyczytał: „Dwie są drogi, jedna droga życia, a druga śmierci – i wielka jest różnica między nimi. Oto droga życia: Przede wszystkim będziesz miłował Boga, który cię stworzył, następnie zaś bliźniego twego jak siebie samego, a czego nie chcesz, by ktoś ci robił, tego wszystkiego i ty także nie rób drugiemu”.
Odkryty przez Filoteosa apokryf, któremu nadano tytuł Nauka Dwunastu Apostołów, jest bardzo wczesny. Badacze datują go na koniec pierwszego stulecia, a jako miejsce jego powstania wskazują Syrię. Przytoczony powyżej fragment mógłby stać się doskonałym komentarzem do słów Jezusa, zanotowanych przez Łukasza w tym samym mniej więcej czasie: „Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa, i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi” (Łk 13,29-30). Jeśli sprawiedliwi przyjdą do królestwa Bożego, to kroczyć tam będą drogą życia – musiał myśleć Filoteos – a na niej drogowskazem jest przykazanie miłości Boga i bliźniego. Wskazanie na cztery strony świata dzisiejszemu czytelnikowi Ewangelii wydaje się zupełnie zrozumiałe, jednak pierwszych słuchaczy Nauczyciela z Nazaretu słowa te musiały szokować. Przecież królestwo Boże przeznaczone jest tylko dla wybranych, dla należących do narodu Boga, dla Żydów, którzy odziedziczyli obietnice dane Abrahamowi! Mówiąc o czterech stronach świata, Jezus włącza w zbawcze oddziaływanie Boga także pogan. To właśnie oni, choć przez wyznawców judaizmu uznani byli za ostatnich, staną się pierwszymi!…
Abp Szal podczas dożynek w Tyrawie Wołowskiej: Szanujmy chleb
2025-08-23 17:17
ks. Maciej Flader
ks. Maciej Flader
Poświecenie wieńców dożynkowych
Dzisiaj dziękujemy Panu Bogu za chleb. Szanujemy ten chleb, niech ten chleb, który dzielimy, także w czasie Eucharystii i ten chleb, który dzielimy, choćby przy obrzędem dożynkach, przy obrzędzie dożynkach będzie znakiem nie dzielenia ludzi, ale zjednoczenia. mówił abp Adam Szal w Tyrawie Wołowskiej podczas dożynek gminno-powiatowych.
Ordynariusz Przemyski podkreślał wagę wdzięczności, porównując ją do Bożego daru życia, który otrzymujemy każdego dnia. W kontekście współczesnego świata, naznaczonego wojną i kataklizmami, Kaznodzieja wzywał do wdzięczności za możliwość bezpiecznego zbioru plonów. - Wdzięczność to piękna cecha. A my dzisiaj przychodzimy po to, aby zawołać ziemię wydała swój plon. Pan Bóg nam pobłogosławił. Ta wdzięczność jest ważna, gdy zorientujemy się, gdy doświadczymy, Ile jest niebezpieczeństw we współczesnym świecie. Dlatego dzisiaj nie chcemy podziękować za to, że mogliśmy zebrać plony, że mimo tego, że w pewnych momentach pogoda nie sprzyjała żniwom, to jednak udało się zebrać plony – mówił abp Adam Szal.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.