Reklama

Niedziela Kielecka

Odeszła Anna Linde-Apanowicz

Mieszkańcy Kielc pożegnali osobę niezwykłą - 92-letnią Annę Linde-Apanowicz, mieszkankę dawnych Kresów Rzeczpospolitej, osiadłą w Kielcach od 1956 r., współzałożycielkę kieleckiego oddziału Sybiraków. Pani Anna odeszła 12 lutego 2013 r. w sposób taki, jaki sobie wymarzyła - w domu rodzinnym, opatrzona sakramentami, gotowa na spotkanie Jezusa. Przyniosła Mu te swoje 92, pięknie przeżyte lata

Niedziela kielecka 10/2013, str. 8

[ TEMATY ]

odszedł do Pana

T. D.

Anna Linde-Apanowicz wśród pamiątek rodzinnych

Anna Linde-Apanowicz wśród pamiątek rodzinnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości pogrzebowe odbyły się 16 lutego w parafii zmarłej - w kościele św. Franciszka z Asyżu, prowadzonym przez ojców kapucynów. Zasługi Anny Apanowicz - dwukrotnie zesłanej na Sybir, wieloletniego lekarza związanego z zakładami pracy i kieleckimi szkołami, działaczki m.in. Towarzystwa im. św. Brata Alberta i in., zostały przypomniane podczas homilii oraz wystąpienia przedstawiciela Sybiraków, a także przyjaciół zmarłej. Na Mszy św. i na cmentarzu obecny był poczet sztandarowy Sybiraków. Anna Linde-Apanowicz została pochowana na cmentarzu Piaski w grobowcu rodzinnym.

Reklama

Urodziła się 18 kwietnia w 1921 r. w rodzinnym majątku Czeremchów k. Stanisławowa (obecnie Ukraina), uczyła się m.in. u sióstr urszulanek, maturę zdała przed wybuchem II wojny światowej we Lwowie, tam też studiowała romanistykę i medycynę. Podczas okupacji była zaangażowana jako pielęgniarka i łączniczka w konspirację (była łączniczką we Lwowie, potem kurierką na całą Małopolskę w latach 1943-45. Posługiwała się pseudonimem „Anita”, „Aniuta”). Była więźniarką ciężkich więzień oraz studentką tajnych kompletów. Na zesłaniu przebywała dwukrotnie: w Incie w latach 1945-47 i w Krasnojarskim Kraju w l. 1951-55. Tam także pracowała jako pielęgniarka i felczerka. Do Polski wróciła w 1955 r. z poślubionym na Syberii mężem Kazimierzem Apanowiczem. Apanowiczowie zamieszkali w Kielcach. Mieli trzech synów: Kazimierza, Juliusza, Wojciecha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1989 r. Anna Apanowicz była w grupie założycielskiej kieleckiego Oddziału Sybiraków i przez wiele lat jego aktywnym członkiem. Jej wspomnienia zostały opracowane i wydane drukiem w książce „Tam, gdzie nie kwitną czeremchy”.

Pani Ania weszła w moje życie - a ja w jej, w dość prozaicznej sytuacji - w warunkach typowej pracy dziennikarskiej. Przed laty przygotowywałam cykl reportaży o zesłańcach syberyjskich. Telefon, spotkanie, pytania, dyktafon, odpowiedzi, zdjęcia. W efekcie dwa - trzy reportaże. Nie miało być dalszego ciągu. Ale był. W postaci książki, którą napisałam w oparciu o wspomnienia spisane przez Panią Annę i przeprowadzone z nią rozmowy. Książkę pt. „Tam, gdzie nie kwitną czeremchy”, wydało w 2002 r. wydawnictwo „Jedność”.

Gdy w tamto wrześniowe południe w Kielcach, bodaj w 2000 r., pani Ania podniosła się na moje spotkanie, w pokoju zawieszonym kilimami utkanymi jeszcze w rodzinnym Czeremchowie uderzyły mnie dwie rzeczy. Po pierwsze jej elegancja (dawna panna z Kresów - zawsze w wytwornej choć skromnej sukience, z dyskretnym manicure, z nobliwej rodziny sięgającej korzeniami gdzieś tam w czasy Jana Kazimierza, której najbardziej bodaj znanym reprezentantem był Samuel Bogumił Linde). Po drugie - determinacja kruchej, prawie eterycznej postaci, która zawsze wiedziała czego chce i potrafiła to wyegzekwować. Miała wtedy 81 lat. Czy właśnie to: kresowa kindersztuba, odwaga przekonań, patriotyzm absolutnie niepowierzchowny, i wiara - wciąż wzbogacana o nowe lektury, działania dobroczynne, wspólnoty, nowych przewodników duchowych, pomogły jej przetrwać dwukrotną zsyłkę na nieludzką ziemię...?

Zawsze była drobnej postury, w młodości i w chorobie, gdy z trudem chodziła, wspierając się o balkonik. Była krucha, ale twarda jak stal. Kochała muzykę i książki. Pomimo pogarszającego się zdrowia, prowadziła własnoręcznie imponującą korespondencję. Dopóki mogła, niemal codziennie była u ojców kapucynów na porannej Mszy św., tak jak codziennie cierpliwie gimnastykowała swoje coraz bardziej oporne ciało. Odchodziła, dogasała - z bólem i powoli. Starość, niedołęstwo, nieporadność i zdanie się na innych, nie były jej oszczędzone. Szczęśliwie, zawsze miała obok siebie bliskie osoby i to nie tylko związane więzami krwi. Jej życie to była piękna lekcja historii Polski i lekcja człowieczeństwa.

2013-03-11 09:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ożary: pogrzeb senatora Wiesława Kiliana

[ TEMATY ]

odszedł do Pana

Marek Zygmunt

W parafii pw. św. Katarzyny w Ożarach odbył się dziś pogrzeb senatora Wiesława Kiliana. Uroczystości przewodniczył biskup Ignacy Dec. Polityk zmarł 15 marca w wieku 67 lat. Był senatorem PO a wcześniej politykiem PiS.

- Piątek to dzień tygodnia, w którym wydarzyła się najważniejsza śmierć w dziejach świata, śmierć Jezusa Chrystusa na drzewie krzyża, śmierć na odpuszczenie naszych grzechów, śmierć na zbawienie świata. Wysłuchaliśmy Ewangelii o szczególnej, zbawczej śmierci Jezusa, śmierci Boga-Człowieka. Ten fragment prowadzi nas dalej, do grobu kryjącego martwe ciało Jezusa, a potem do grobu pustego. Jezus zgodnie z zapowiedzą zmartwychwstał – mówił biskup.
CZYTAJ DALEJ

Samarytanin otrzymuje od Jezusa misję: Idź!

2025-10-07 11:04

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Samarytanin otrzymuje od Jezusa misję: Idź! Znajdź tamtych, ciągle jeszcze zagubionych, pozbawionych wiary, którzy nie rozpoznali Dawcy życia, lecz zobaczyli we Mnie tylko zwyczajnego lekarza. Taką misję wyznacza Jezus także mnie.

Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ten widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: «Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».
CZYTAJ DALEJ

Papież do młodzieży: nie podążajcie za tymi, którzy używają słów wiary, aby dzielić

2025-10-08 07:24

[ TEMATY ]

papież

młodzi

Vatican Media

Papież skierował do młodzieży doroczne orędzie z okazji 40. Światowych Dni Młodzieży, które będą obchodzone w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, 23 listopada. W swoim przesłaniu zachęcił młodych ludzi, by mieli odwagę być najpierw przyjaciółmi, a następnie świadkami Jezusa i dzięki temu stawali się misjonarzami i budowniczymi pokoju w świecie i wśród rówieśników.

Papieskie orędzie opiera się na temacie 40. ŚDM: „Wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną” (J 15, 27). Ojciec Święty przypomina w nim o sierpniowych obchodach Jubileuszu Młodzieży i zachęca, by jubileuszowe spotkanie „nie pozostało wydarzeniem odosobnionym, ale stało się dla każdego krokiem naprzód w życiu chrześcijańskim i silną motywacją do wytrwania w dawaniu świadectwa wiary”. Zaprasza też młodych ludzi do rozpoczęcia przygotowań do kolejnej międzynarodowej edycji ŚDM, która odbędzie się w Seulu w sierpniu 2027 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję