„Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”
(por. Mt 6, 2-4).
Jakie uczucia wzbudza w tobie osoba żebrząca? Zakłopotanie, niechęć, może odrazę albo litość. Może trudno jest ci pomóc osobie proszącej na ulicy, przecież nie wiesz, czy twoje pieniądze nie pójdą na alkohol zamiast na jedzenie.
Myślę, że jeśli będzie w nas potrzeba wspierania materialnego innych, w dzisiejszym wciąż ubożejącym świecie na pewno znajdziemy dogodną dla siebie formę pomagania bliźnim. A że warto to robić, przekonują nas karty Pisma Świętego (Syr 12, 1-7. 18, 15-18, Pwt 15, 11; Jk 2, 15-16. 5, 1-6). Wykorzystaj czas Wielkiego Postu na pomaganie innym, nigdy nie jest tak, że nie masz się, czym podzielić. „Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma, a kto ma żywność, niech tak samo czyni”, pisze św. Łukasz (por. Łk 3, 11).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jałmużna jest sposobem dzielenia się darami Boga, tym, co się samemu otrzymało za darmo.
Wszystko, co posiadamy - nasze dobra materialne, ale też talenty, doświadczenia, umiejętności - otrzymaliśmy w prezencie od Boga Ojca. Nie zatrzymujmy ich dla siebie, dzielmy się tym, co dostaliśmy. Czasem dobre słowo, poświęcony komuś czas może być bezcennym darem. Podarowanie komuś pieniędzy, kiedy samemu ma się wiele niezaspokojonych potrzeb, może przynieść zaskakujące korzyści. Uwolni nas od kurczowego zabezpieczania się, chęci posiadania. Zaufaj Bogu, że nie zabraknie ci Jego darów i dziel się nimi z biedniejszymi.