Co prawda Wielki Post dopiero się rozpoczął, ale już teraz warto zastanowić się nad tym, jak dobrze go przeżyć. Rekolekcje wielkopostne są jedną z propozycji, dają możliwość zatrzymania się i zobaczenia różnych spraw głębiej i wyraźniej, tak by podczas Triduum Paschalnego rzeczywiście wejść w tajemnicę zbawienia. Ale również samo Triduum Paschalne można przeżyć jako rekolekcje.
Triduum Paschalne w formie rekolekcji to specjalność Ruchu Światło-Życie. Jego przeżycie (jednorazowe, bo jednak powinno się je spędzać w gronie rodziny) jest obowiązkowym etapem formacji oazowiczów. Parafia, która decyduje się na zorganizowanie takich rekolekcji, otwiera swe podwoje nie tylko dla członków Ruchu. Do udziału zaproszeni są wszyscy chętni, szczególnie małe wspólnoty parafialne, które pragną realizować życie ewangeliczne jeszcze intensywniej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Istota chrześcijaństwa
Założyciel Ruchu Światło-Życie ks. Franciszek Blachnicki mówił, że Triduum Paschalne to wielkie, doroczne rekolekcje Kościoła powszechnego. Powinny zatem być przeżywane ze szczególną uwagą, zwłaszcza, że czas ten zawiera w sobie całą istotę chrześcijaństwa. W warunkach parafialnych trudno jednak sprawić, żeby wybrzmiały w sposób właściwy wszystkie elementy. Stąd propozycja rekolekcji.
Reklama
Ks. Blachnicki podpowiedział trzy sposoby zorganizowania i przeżycia tego czasu. Można to więc zrobić jako typowa wspólnota rekolekcyjna w wybranym ośrodku - wtedy liturgia Triduum jest przeżywana tylko we własnym gronie. Można też przeżywać w ośrodku tylko część punktów programu, a do liturgii Triduum włączać się w kościele parafialnym. I wreszcie rekolekcje te mogą być przeżywane we własnej wspólnocie parafialnej, pod warunkiem zapewnienia uczestnikom miejsca odosobnienia, by czas ten nadal miał charakter rekolekcji zamkniętych.
Konferencje, nabożeństwa i Liturgia Godzin
Uczestnicy rekolekcji biorą udział we wszystkich nabożeństwach Wielkiego Czwartku, Piątku i Soboty - tak jak zwykli parafianie. Dodatkowo jednak uczestniczą w konferencjach wprowadzających do liturgii poszczególnych dni oraz wspólnie odmawiają Liturgię Godzin.
Parafia, organizując rekolekcje, bierze na siebie przygotowanie takiej oprawy Triduum, by wszystkie proponowane przez Kościół elementy zostały tam zawarte. Tak więc w Wielki Czwartek podczas Mszy św. ma miejsce obrzęd obmycia nóg. Przedłużeniem Eucharystii jest agapa wielkoczwartkowa, do której zasiadają uczestnicy rekolekcji. Ten posiłek - symbol Ostatniej Wieczerzy - spożywany jest w ciszy. Rozpoczyna się odczytaniem fragmentów mowy pożegnalnej, a kończy Modlitwą Arcykapłańską. Przy stole usługują starsi, czyli np. moderator lub moderatorka, ojciec rodziny itd. W nocy wszyscy udają się do ciemnicy i tam adorują Najświętszy Sakrament.
Reklama
Kolejnym ważnym elementem rekolekcji jest udział w obrzędach bezpośrednio przygotowujących do odnowy sakramentu chrztu świętego. Są one wzorowane na Obrzędach Chrześcijańskiego Wtajemniczenia Dorosłych. Dla wielu katechumenów to właśnie Wielka Sobota jest czasem przyjęcia sakramentów inicjacji chrześcijańskiej. Członkowie Ruchu Światło-Życie formują się w deuterokatechumenacie - przeżywają wtedy obrzęd „Reditio Symboli” (Przekazania Symbolu) połączony z obrzędem „Effatha” (Otwórz się) oraz obrzęd zwany wyborem chrześcijańskiego imienia. Z tego też powodu ważne jest, aby w rekolekcjach brali udział oazowicze po II stopniu formacji. Pozostałe osoby nie uczestniczą w tych trzech obrzędach.
Ostatnim momentem jest Liturgia Wigilii Paschalnej, która rozpoczyna się o zmierzchu i trwa do późnych godzin nocnych.
Jedyne w swoim rodzaju
Triduum Paschalne w formie rekolekcji od kilku lat organizowane jest w Gorzowie, w zeszłym roku po raz pierwszy odbyło się w Zielonej Górze. Już dzisiaj można pomyśleć o takim zorganizowaniu swojego czasu, by móc w tym uczestniczyć. Ci, którzy takie Triduum przeżyli, twierdzą, że to rekolekcje jedyne w swoim rodzaju. Informacje pojawią się na stronie www.adonai.oaza.pl
* * *
Ks Tomasz Sałatka, moderator diecezjalny Diakonii Liturgicznej Ruchu Światło-Życie:
- Organizowałem w parafii Triduum Paschalne w formie rekolekcji i uważam, że warto robić coś takiego. Po pierwsze takie Triduum ma wymiar wspólnotowy, przeżywa się je we wspólnocie. Poza tym z racji tego, że jest trochę więcej modlitwy, możemy lepiej przeżyć wszystkie ważne momenty i je dowartościować. Dzięki temu, że to są rekolekcje, dokonuje się automatyczne oderwanie od codzienności - mamy większą możliwość skupienia się na treściach religijnych, a nie tylko na przygotowywaniu jedzenia na święta.
Wiem, że w wielu parafiach pojawia się problem, kiedy np. lektor chce pojechać na takie rekolekcje i przez to nie uczestniczy w Triduum w swojej parafii, gdzie jest potrzebny. Pamiętajmy jednak, że warto ten jeden raz odpuścić, bo taka osoba po powrocie przywiezie na parafię to, czego się nauczyła i pomoże ubogacić świętowanie w kolejnych latach. Kiedyś takie rekolekcje odbywały się w seminarium w Paradyżu i jeździły na nie tłumy. Nie po to, żeby jeździć tam co roku, ale po to, by czegoś doświadczyć i przekazać to dalej.
Dodam też, że każdy ksiądz, który skończył seminarium duchowne, jest przygotowany do tego, by takie rekolekcje zorganizować u siebie w parafii. Są opracowane specjalne podręczniki dla duszpasterzy. Wystarczy tylko chcieć.