Reklama

Kościół

Mec. Skwarzyński w Radiu Maryja: Ks. Olszewski oskarżony o udział w „zorganizowanej grupie przestępczej”

– Od dłuższego czasu zapowiadałem, że prokuratura nie odpuści i będzie robić absolutnie wszystko, by ksiądz Michał Olszewski i panie urzędniczki nie opuściły aresztu 31 sierpnia. Spodziewaliśmy się tego, że pewnie będzie próba obejścia postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie poprzez nowe zarzuty. Taka próba została podjęta we wtorek. Mnie, jako obrońcy, nikt nie powiadomił o tej czynności. Nie wiedziałem, że księdzu Michałowi Olszewskiemu będą przedstawiane kolejne zarzuty. To w oczywisty sposób łamie prawo do obrony, bo po to ma się obrońcę, żeby on brał udział w czynnościach procesowych ze swoim klientem – mówił mec. Michał Skwarzyński w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

profeto.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zarzut o udziale w zorganizowanej grupie przestępczej upadnie tak samo, jak upadł zarzut 296. Tutaj nie było żadnego rodzaju porozumienia, podziału ról i tak dalej. Zarzut ten jest stawiany koniunkturalnie, żeby obejść postanowienie sądu apelacyjnego. To nie jest działanie merytoryczne. Proszę się nie dosztukować, że tutaj jest grupa i oni coś wykryli. Tej grupy nie ma, ale trzeba coś zrobić, żeby ks. Michał Olszewski i urzędniczki nie opuścili aresztu. Myślę, iż każdy sędzia w Polsce to widzi. Jeżeli będziemy akceptować takie rzeczy, że prokuratura obchodzi orzeczenia sądu, to nie jest to państwo demokratyczne, bo nie ma trójpodziału władz – stwierdził mecenas Michał Skwarzyński, pełnomocnik przebywającego w areszcie ks. Michała Olszewskiego.

Reklama

Postanowienie o postawieniu zarzutów podpisał prokurator Andrzej Woźniak, który wraz z Tomaszem Mrazem nagrywali rozmowy obchodzące przepisy o kontroli operacyjnej. Zgodnie z prawem Andrzej Woźniak z racji obejścia przepisów zgodził się na to, że ma w tej sprawie status świadka, a co za tym idzie, postawienie zarzutów ks. Michałowi Olszewskiemu nie wywołuje żadnych skutków prawnych.

Podziel się cytatem

– Okazuje się, że postanowienie o postawieniu zarzutów podpisał prokurator Andrzej Woźniak. Problem jest taki, że on wraz z Tomaszem M. tzw. Panem Kleksem wspólnie nagrywali rozmowy w tym postępowaniu, obchodząc przepisy o kontroli operacyjnej, bo organy ścigania mogą nagrywać rozmowy, prokuratura także może zlecić takie czynności, ale tylko za zgodą sądu. Tutaj doszło do obejścia przepisów i potwierdził to sąd apelacyjny w orzeczeniu skracającym areszt. Ten przypadek został wskazany jako jeden z przypadków nieprawidłowości w postępowaniu. Jeżeli sąd apelacyjny zgodził się z tym, że prokurator Andrzej Woźniak obszedł przepisy, to także zgodził się z tym, iż ma on w tej sprawie status świadka. W tym momencie prokurator Andrzej Woźniak przestał móc pełnić funkcję oskarżyciela w tej sprawie, dlatego że w jednym postępowaniu nie można występować jako świadek i oskarżyciel. To właśnie on podpisał postanowienie o zarzucie grupy przestępczej ks. Michałowi Olszewskiemu i urzędniczkom, co oznacza, że taka czynność nie wywołuje żadnych skutków prawnych – wyjaśnił pełnomocnik przebywającego w areszcie ks. Michała Olszewskiego.

Mec. Michał Skwarzyński oznajmił, że jego zdaniem nie w tej sprawie nie ma mowy o postawieniu zarzutów o udziale w zorganizowanej grupie przestępczej.

Reklama

– Państwo z Prokuratury Krajowej skierowali wniosek o tymczasowe aresztowanie do Sądu Okręgowego w Warszawie. Sąd będzie musiał się pochylić nad tym wnioskiem. Moim zdaniem nie ma tutaj mowy o skutecznie postawionych zarzutach udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, dlatego iż postawił je świadek w sprawie, a nie uprawniony prokurator. To nie jest tak, że zarzuty może postawić ktoś, kto ma pieczątkę prokuratora, a jest jednocześnie świadkiem w sprawie. Granicą działania organów państwa jest zasada legalizmu. Oznacza to, że organy państwa, sędziowie, prokuratorzy, mogą działać tylko w granicach i na podstawie prawa, czyli mogą zrobić tylko i wyłącznie to, na co przepis prawa im pozwala. Tutaj mamy sytuację taką, że przepis prawa im na to nie pozwala, a oni to robią – wskazał gość „Aktualności dnia”.

Reklama

Cała sprawa z księdzem Michałem Olszewskim i urzędniczkami jest silnie nacechowana politycznie. Już po ogłoszeniu, że wyjdą z aresztu końcem sierpnia, było wiadomo, że prokuratura będzie się robić wszystko, aby oni z niego nie wyszli. Jeśli będziemy akceptować takie rzeczy, to pokażemy, że nie żyjemy w państwie demokratyczny.

Podziel się cytatem

– Zarzut o udziale w zorganizowanej grupie przestępczej upadnie tak samo, jak upadł zarzut 296. Tutaj nie było żadnego rodzaju porozumienia, podziału ról i tak dalej. Zarzut ten jest stawiany koniunkturalnie, żeby obejść postanowienie sądu apelacyjnego. To nie jest działanie merytoryczne. Proszę się nie dosztukować, że tutaj jest grupa i oni coś wykryli. Tej grupy nie ma, ale trzeba coś zrobić, żeby ks. Michał Olszewski i urzędniczki nie opuścili aresztu. Myślę, iż każdy sędzia w Polsce to widzi. Jeżeli będziemy akceptować takie rzeczy, że prokuratura obchodzi orzeczenia sądu, to nie jest to państwo demokratyczne, bo nie ma trójpodziału władz – akcentował mec. Michał Skwarzyński.

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY: radiomaryja.pl

2024-08-14 18:45

Oceń: +12 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Nowak pisze w sprawie ks. Olszewskiego do Adama Michnika, prof. Łętowskiej, prof. Strzembosza i prof. Zolla

[ TEMATY ]

list

Ks. Michał Olszewski

YouTube.com

Czy nie warto dokonać skoku ponad podziałami politycznymi, by spojrzeć w twarz po prostu trojgu niewątpliwie cierpiących ludzi? – pyta krakowski historyk w liście otwartym.

Adresatami listu historyka z Krakowa są Adam Michnik, prof. Ewa Łętowska, prof. Adam Strzembosz i prof. Andrzej Zoll. Autor wysłał list do redakcji „Gazety Wyborczej”, ale nie doczekał się żadnej odpowiedzi. Z kolei „Rzeczpospolita”, którą także prosił o publikację, domagała się przeredagowania tekstu. Na to prof. Andrzej Nowak nie chciał się zgodzić.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Papież odwiedził klaryski w Albano

2025-07-15 13:42

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Albano

kalryski

Vatican Media

Papież Leon XIV odwiedził klaryski

Papież Leon XIV odwiedził klaryski

Przed południem Leon XIV odwiedził klasztor sióstr klarysek w Albano Laziale. Poświęcił czas na indywidualną rozmowę z każdą z nich i wspólną modlitwę. Podarował też siostrom kielich mszalny i patenę.

Jak poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, dziś przed południem, po zakończeniu Mszy św. w kaplicy posterunku karabinierów w Castel Gandolfo, Leon XIV odwiedził siostry klaryski w klasztorze p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP w pobliskim Albano. Po wspólnej modlitwy w klasztornej kaplicy Ojciec Święty spotkał się z siostrami w sali kapitulnej, witając się osobiście z każdą z nich. „To piękne, że Kościół zna wasze życie” - powiedział mówił, podkreślając, że jest ono cennym świadectwem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję