On był naszym Prymasem. Dobrym człowiekiem. Z godnością prowadził nas w trudnych czasach. Wiele mu zawdzięczamy. Nie mogło nas tu nie być - powtarzali łamiącym się głosem ludzie, którzy postanowili osobiście pomodlić się przy doczesnych szczątkach kard. Józefa Glempa. - W czasach komuny nie zgadzałam się z Księdzem Prymasem. Dopiero po latach zrozumiałam, że to on miał rację, a nie ja. Tym bardziej musiałam przyjść i podziękować Bożej Opatrzności za jego posługę - zwierzyła się jedna z pań przed kościołem Sióstr Wizytek w Warszawie.
Walczył o człowieka
Pożegnanie Prymasa Seniora trwało trzy dni. W tym czasie tysiące wiernych z całego kraju odwiedziły każdą ze świątyń - kościół Sióstr Wizytek, bazylikę Świętego Krzyża i archikatedrę św. Jana Chrzciciela - w których była wystawiona trumna z ciałem kard. Glempa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na wieku dębowej trumny z krzyżem ułożono ewangeliarz oraz białą mitrę. Wierni podchodzili, klękali i odchodzili na bok, by zrobić miejsce kolejnym osobom. W stolicy dawno nie widziano takich kolejek. Ta przed bazyliką Świętego Krzyża momentami miała nawet kilkaset metrów.
Reklama
Uroczystości pożegnania Prymasa Seniora rozpoczęły się w sobotę 26 stycznia w kościele Sióstr Wizytek. - Ksiądz Prymas czasami był stanowczy, ale nigdy nie walczył przeciwko komukolwiek czy czemukolwiek. Nie walczył przeciwko człowiekowi czy przeciwko światu, lecz walczył o człowieka i o świat - powiedział w homilii bp Tadeusz Pikus, który przewodniczył pierwszej Mszy św. przy trumnie.
Po Eucharystii wierni indywidualnie oddawali hołd Zmarłemu. Prymasa Seniora pożegnały również siostry zakonne, członkowie Neokatechumenatu i klerycy z pobliskiego seminarium duchownego. Także przedstawiciele Kościoła greckokatolickiego. - Nasza obecność tu nie jest przypadkowa, Kardynał sprawował nad nami opiekę - powiedział bp Włodzimierz Juszczak, który przewodniczył nabożeństwu żałobnemu. Ostatni wierni wyszli z kościoła Sióstr Wizytek późno w nocy, gdy na zewnątrz trzymał kilkunastostopniowy mróz.
Testament dla Polaków
W niedzielę 27 stycznia trumna z ciałem Prymasa Seniora została przeniesiona do bazyliki Świętego Krzyża. W świątyni sprawowane były dwie Msze św. w intencji Zmarłego.
Pierwszej Eucharystii - transmitowanej, jak w każdą niedzielę, przez Polskie Radio - przewodniczył Metropolita Warszawski. W homilii kard. Kazimierz Nycz przypomniał, że jego poprzednik wielokrotnie bywał w bazylice na Krakowskim Przedmieściu. - Tu przybywał z bł. Janem Pawłem II podczas pielgrzymek (…). Tutaj odprawiał Msze św. radiowe dla Polaków w kraju i za granicą - mówił. Wspominając lata, kiedy Prymas Glemp był już seniorem, kard. Nycz przyznał, że mógł liczyć na życzliwą pomoc byłego Metropolity. - Zawsze był gotowy podzielić się swoimi doświadczeniami. Ale nigdy się z tym doświadczeniem i ze swoimi radami nie narzucał - mówił kard. Nycz i dodał: - Wszystkim życzyłbym takiego współpracownika.
Reklama
Druga Msza św. w bazylice Świętego Krzyża została odprawiona w asyście kompanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego. Eucharystii przewodniczył abp Celestino Migliore. W koncelebrze uczestniczył m.in. kard. Stanisław Ryłko, który na uroczystościach reprezentował Stolicę Apostolską, a także liczne grono kapłanów archidiecezji warszawskiej. Homilię wygłosił abp Józef Michalik.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski stwierdził, że testamentem Prymasa Glempa dla Polaków jest wezwanie z 13 grudnia 1981 r. o niepodejmowanie bratobójczej walki. Abp Michalik tak rozwinął to przesłanie: - Podejmujcie dialog, postawcie interes biednych ludzi i dobro ponad interes grupy czy partii. Uszanujcie przeciwników ideowych. (…) Przestańcie znieważać krzyże i kościoły, przestańcie szukać pustej popularności przez deptanie prawdy i lekceważenie moralności w życiu społecznym i publicznym. Homilię abp. Michalika zebrani w kościele nagrodzili oklaskami.
Po Mszy św. z bazyliki wyruszył kondukt żałobny. Trumnę do archikatedry św. Jana Chrzciciela, w świetle pochodni, odprowadzała rodzina Zmarłego, kardynałowie, biskupi, księża, członkowie męskich oraz żeńskich zakonów i zgromadzeń. A także wojsko, przedstawiciele stowarzyszeń i wspólnot oraz tysiące wiernych, z których część ustawiła się wzdłuż trasy przemarszu.
„Przez sprawiedliwość do miłości”
Msza św. pogrzebowa w archikatedrze warszawskiej rozpoczęła trzeci i ostatni dzień pożegnania kard. Glempa. Eucharystii przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz, a homilię wygłosił prymas Polski abp Józef Kowalczyk.
Do świątyni mogły wejść tylko delegacje oficjalne. Wierni stanęli przed archikatedrą oraz na placu Zamkowym, gdzie zamontowano telebimy przekazujące obraz z archikatedry.
Reklama
W pogrzebie Prymasa Glempa wzięło udział ok. 90 hierarchów z kraju i z zagranicy, m.in.: prymas Czech kard. Dominik Duka, prymas Węgier kard. Péter Erdő, metropolita Barcelony kard. Lluis Martinez Sistach, metropolita Kolonii kard. Joachim Meisner, arcybiskup Zagrzebia kard. Josip Bozanić, a także przedstawiciele Kościołów wchodzących w skład Polskiej Rady Ekumenicznej oraz reprezentanci korpusu dyplomatycznego, w tym ambasadorowie Stanów Zjednoczonych i Węgier.
Władze naszego kraju reprezentowali Prezydent RP Bronisław Komorowski, marszałkowie Sejmu i Senatu - Ewa Kopacz i Bogdan Borusewicz, reprezentanci licznych instytucji i organizacji. W archikatedrze obecny był również były prezydent RP Lech Wałęsa.
Na początku Mszy św. abp Celestino Migliore odczytał telegram od papieża Benedykta XVI. Ojciec Święty napisał m.in., że Prymas Senior „z wielką rozwagą podchodził do rozwiązywania wielu spraw i problemów w życiu politycznym, społecznym i religijnym Polaków”.
W homilii Prymas Polski mówił, że odszedł od nas „niekwestionowany autorytet”. Przypomniał dorobek, biografię i trudne wyzwania, przed jakimi stawał zmarły Prymas Senior. - W swoich działaniach zawsze był wierny swojemu zawołaniu: „Przez sprawiedliwość do miłości” - podkreślił abp Kowalczyk (cały tekst homilii na str. 50-53).
W imieniu różnych środowisk Prymasa Seniora żegnali: abp Józef Michalik, ks. inf. Stanisław Kur, s. Cecylia Falkowska i lekarz Konstanty Radziwiłł.
W imieniu władz państwowych Zmarłego pożegnał Bronisław Komorowski. Prezydent RP mówił, że poczucie umiaru kard. Glempa było naszemu krajowi bardzo potrzebne w trudnych czasach. - Żegnamy kard. Józefa Glempa, Prymasa Polski, z przekonaniem, że dobrze zasłużył się Ojczyźnie. W imieniu Rzeczypospolitej składam hołd jego pamięci i moje gorące podziękowania - powiedział Prezydent RP.
Reklama
Jako ostatni kard. Glempa pożegnał kard. Kazimierz Nycz. Metropolita Warszawski odczytał także testament Prymasa Seniora. Na kilka dni przed śmiercią kard. Józef Glemp napisał w nim m.in.: „Dziękuję Bogu za łaskę wiary. Mimo słabości nie miałem przerw w wierze…”. Prymas Senior zaznaczył również, że w swojej posłudze prymasowskiej osobną stronicę zajmuje Częstochowa: „Na Jasnej Górze uczyłem się kochać Polskę i rozumieć jej dzieje w łaskawej Opatrzności Boga...”. Na końcu odczytanego fragmentu testamentu kard. Glemp gorąco przeprosił wszystkich „za słowa pochopnej krytyki, za zaniedbania i słabości”.
Spoczął wśród poprzedników
Po Mszy św. trumna z ciałem śp. kard. Józefa Glempa został zniesiona do krypty Arcybiskupów Warszawskich i złożona w sarkofagu z czarnego granitu. Prymas Senior został pochowany w sutannie kardynalskiej, na którą założono albę i ornat. Jego głowę zdobi piuska i biała mitra, a ramiona - paliusz metropolity. Na piersiach ma krzyż biskupi, a u stóp biret kardynalski.
Sarkofag kard. Glempa poprzedzają sarkofagi arcybiskupów: Antoniego Melchiora Fijałkowskiego i Wincentego Teofila Popiela. Na płycie nagrobnej Prymasa Seniora wyryto krzyż oraz napisy: „Józef Kardynał Glemp 18.12.1929 - 23.1.2013”, „Prymas Polski 7.7.1981 - 18.12.2009”, „Arcybiskup Metropolita Warszawski 7.7.1981 - 5.1.2007”, „Metropolita Gnieźnieński 7.7.1981 - 25.3.1992”.