Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Kiedy narodził się Jezus?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każda kultura i religia posiadają własny sposób liczenia czasu. Chrześcijanie uważają, że niejako „nowym” początkiem w dziejach ludzkości i świata było narodzenie Jezusa Chrystusa. W kalendarzu powszechnie stosowanym wyróżniają dwie części: okres przed narodzeniem Chrystusa (zwany także „przed naszą erą” [p.n.e.]) oraz po narodzeniu Jezusa (zwany „naszej ery” [n.e.]).

Niechrześcijanie posiadają własne kalendarze, w których za przełomowe wskazują ważne dla siebie wydarzenia. W judaizmie jest to początek świata, w islamie hidżra (ucieczka Mahometa z Mekki do Medyny). W kulturach starożytnych czas liczono od założenia Rzymu, panowania poszczególnych królów czy według olimpiad.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przełomowej daty wyliczenia roku narodzenia Chrystusa dokonał w 525 r. na polecenie ówczesnego papieża scytyjski mnich, kanonista i chronograf rzymski Dionizy Mały (zob. T. Szafrański, Dionizy Mały, Encyklopedia Kościoła, t. 1, Warszawa 2004, s. 518). Wskazał on na rok 754 od założenia Rzymu (wg kalendarza rzymskiego). Obliczenia jego - jak sugerują współcześni historycy - na pewno zostały obarczone matematycznym błędem. Kiedy więc w Betlejem narodził się Jezus? O jaki błąd tu idzie?

Reklama

W Ewangelii wg św. Łukasza czytamy: „W owym czasie wyszedł dekret cesarza Augusta, aby spisać ludność całego świata. Ten pierwszy spis odbył się, gdy Kwiryniusz był namiestnikiem Syrii. Szli więc wszyscy, aby zapisać się, każdy do swego miasta” (Łk 2,1-3). Znany jest czas panowania cesarza Augusta. Wydarzenia te miały miejsce wcześniej niż przed 30 r. p.n.e., gdyż po tzw. rządach Antoniusza, Lepidusa i Oktawiana. W wyniku uchwał rzymskiego senatu, tj. 16 stycznia 27 r. p.n.e., Oktawian otrzymał tytuł „Augusta” i pod tym imieniem jako cesarz August (Oktawian August) wszedł do historii powszechnej. Tak go też nazwał św. Łukasz. Cesarz August sprawował rządy dożywotnio. Zmarł 19 sierpnia 14 r. n.e. (sprawował więc rządy 44 lata). W tym okresie należy poszukiwać roku narodzenia Chrystusa.

Należy zwrócić uwagę, że ewangelista Łukasz nie wspomina tylko o cesarzu Auguście, ale podaje również dwa inne fakty. Pierwszym jest imię namiestnika Syrii (Kwiryniusz) oraz spis ludności w Imperium Rzymskim. Był to 8 rok p.n.e. (746 r. od założenia Rzymu). Żydowski historyk Józef Flawiusz w dziele pt. „Dawne dzieje Izraela” wspomina, że Herod Wielki wydał w 7 roku p.n.e. w Judzie zarządzenie o konieczności złożenia przysięgi na wierność cesarzowi, co - jak twierdzi wielu historyków - mogło odbywać się równolegle ze spisem ludności (zob. F. Gryglewicz, „Ewangelia według św. Łukasza. Wstęp - przekład z oryginału - komentarz”, Poznań 2007, s. 103).

Można więc przypuszczać, że św. Łukasz, który wspomina o Kwiryniuszu odniósł się do wcześniejszego okresu jego życia, gdy nie był jeszcze namiestnikiem Syrii i do spisu ludności przeprowadzonego w Judzie za czasów Heroda. Kwiryniusz jako urzędnik - podaje Flawiusz - mógł pomagać Herodowi w nadzorowaniu spisu. Powyższa interpretacja pozwala umieścić narodziny Jezusa w 7 r. p.n.e.

Reklama

Idąc dalej - znana jest data śmierci Heroda, który sprawował rządy w Jerozolimie w czasie, gdy w Betlejem narodził się Jezus. Herod zmarł w 4 r. p.n.e. Oznacza to, że Jezus musiał narodzić się wcześniej. Zaproponowany rok 7 p.n.e., czyli data spisu ludności, który rozpoczął rok wcześniej cesarz August w Rzymie, podjął w Judzie Herod, a przeprowadził rzymski urzędnik Kwiryniusz odpowiada współczesnej wiedzy historycznej, która określa datę narodzin Zbawiciela.

Data 7 r. p.n.e. znajduje odzwierciedlenie także w zapisie św. Łukasza. Określił on czas wystąpienia Jana Chrzciciela: „W piętnastym roku panowania cesarza Tyberiusza, kiedy Poncjusz Piłat był namiestnikiem Judei, Herod tetrarchą Galilei, jego brat Filip tetrarchą Iturei i ziemi Trachonu, Lizaniasz tetrarchą Abileny; za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza przemówił Bóg na pustyni do Jana, syna Zachariasza” (Łk 3,1-2). Piętnasty rok panowania cesarza Tyberiusza to według współczesnej rachuby czasu - 27/28 rok naszej ery. Wiadomo też, że Jezus rozpoczął działalność, mając około 30 lat (Łk 3,23). Zaznaczyć trzeba, że Ewangelista tak naprawdę nie chciał podawać dokładnego wieku Mesjasza, ale nawiązać do osoby Dawida, który mając tyle właśnie lat, został w Izraelu królem. Łukasz porównał więc dwóch królów (Dawida i Jezusa).

Żaden więc z Ewangelistów nie określił precyzyjnie dnia i miesiąca narodzin Jezusa. Tradycja Kościołów wschodniego i zachodniego z małymi wyjątkami przyjmuje zgodnie, że wydarzenie to miało miejsce w zimie. Według najbardziej rozpowszechnionej interpretacji, chrześcijanie III wieku nie znając faktycznej daty narodzin Jezusa, obrali celowo datę 25 grudnia (dzień przesilenia zimowego). Chodziło o to, by obchodzonemu w tym dniu w Rzymie pogańskiemu świętu narodzin boga Słońca, ustanowionemu jako święto państwowe przez cesarza Aureliusza właśnie w III wieku, przeciwstawić narodzenie Boga-Człowieka, Jezusa Chrystusa - „Słońca sprawiedliwości” (Mal 3,20), „Światłości świata” (J 8,12), „Światła na oświecenie pogan” (Łk 2,32). Zwolennicy innej hipotezy, opierając się na przekazach apokryficznych Nowego Testamentu, uzasadniają wybór daty Bożego Narodzenia przekonaniem chrześcijan, że poczęcie Chrystusa dokonało się 25 marca (Zwiastowanie NMP), zatem Jego narodzenie winno mieć miejsce w dziewięć miesięcy później, czyli 25 grudnia.

Wcielenie Syna Bożego jest mimo to wielką tajemnicą naszej wiary, by dać do zrozumienia, że misterium jest nieodzownym elementem prawdziwej wiary. Pamiętać też należy, że Ewangeliści nie troszczyli się o podanie konkretnych dat historycznych. Celem ich było przede wszystkim ukazanie wcielenia Syna Bożego jako tajemnicy Boga obecnego wśród nas, który wkroczył w historię ludzką jako Zbawiciel świata. Dlatego w tej tajemniczości tkwi piękno i głęboki sens. Zaistniał Pan i uznał za stosowne postawić człowieka w sytuacji, w której - jak mówi ks. Tadeusz Kasabuła - zachłyśnięty dzisiaj potęgą swego intelektu, nie jest w stanie wstawić swemu Stwórcy metryki urodzenia.

2012-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: nie ma chrześcijaństwa bez krzyża i bez Jezusa

[ TEMATY ]

papież

kazanie

Jezus Chrystus

krzyż

homilia

Grzegorz Gałązka

Pokora, łagodność, wielkoduszność - na te cechy życia chrześcijańskiego zwrócił uwagę papież Franciszek podczas porannej Mszy św. sprawowanej w Domu Świętej Marty. W swojej homilii podkreślił, że niezbędnym elementem życia chrześcijańskiego jest krzyż, a ta droga Jezusa prowadzi do radości.
CZYTAJ DALEJ

W Radomiu odbyły się uroczystości pogrzebowe bpa Piotra Turzyńskiego

2025-04-22 15:44

[ TEMATY ]

pogrzeb

Radom

bp Turzyński

EpiskopatNews/flickr.com

Tłumy wiernych, ponad 30 biskupów i arcybiskupów, 300 księży, wzięło udział w uroczystościach pogrzebowych biskupa Piotra Turzyńskiego - biskupa pomocniczego diecezji radomskiej, delegata KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i ds. Duszpasterstwa Nauczycieli. Mszy świętej w katedrze Opieki NMP w Radomiu przewodniczył 22 kwietnia abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. W koncelebrze uczestniczyli: Prymas Polski abp Wojciech Polak i abp Adrian Galbas, bp Marek Marczak i bp Marek Solarczyk.

Bp Piotr Turzyński zmarł w poniedziałek, 14 kwietnia, w 61. roku życia po długiej chorobie nowotworowej. W lutym obchodził 10. rocznicę święceń biskupich. W kapłaństwie przeżył 37 lat. Został pochowany w Grobowcu Biskupów Radomskich na cmentarzu przy ul. Limanowskiego w Radomiu.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Pozbawiony prawa do udziału w konklawe kardynał Becciu chce wziąć w nim udział

2025-04-23 07:27

[ TEMATY ]

kard. G. A. Becciu

śmierć Franciszka

Joanna Adamik/archidiecezja krakowska

Kard. Angelo Becciu pozdrawia uczestników uroczystości dziękczynnych

Kard. Angelo Becciu pozdrawia uczestników uroczystości dziękczynnych

Gdy w Watykanie trwają przygotowania do pogrzebu papieża Franciszka i konklawe, coraz głośniej jest o sprawie kardynała Angelo Becciu, który - choć pozbawiony praw związanych z godnością purpurata i skazany przez watykański trybunał domaga się udziału w wyborze papieża. Kwestia ta wywołuje podziały wśród elektorów.

76-letni, pochodzący z Sardynii niegdyś bardzo wpływowy kardynał Becciu, był w latach 2011-2018 zastępcą sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, a następnie prefektem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję