KS. ADAM STACHOWICZ: - Jest Ksiądz moderatorem Domowego Kościoła w diecezji sandomierskiej...
KS. GRZEGORZ ROŻEK: - Z nominacji Księdza Biskupa od 10 lutego 2011 r. Jednak z Domowym Kościołem - tą rodzinną gałęzią Ruchu Światło-Życie - jestem związany od wczesnych lat szkolnych. Moi rodzice należeli do tej grupy, a ja obserwowałem małżeństwa i rodziny budujące swoje wspólnoty życia w duchowości oazowej. Później, już jako ksiądz, prowadziłem kręgi w parafiach, czy rekolekcje formacyjne w czasie wakacji. I po 5-letniej przerwie powróciłem do posługi w kręgach Domowego Kościoła.
- Jakie inicjatywy podejmuje Domowy Kościół? Co proponuje małżeństwom i rodzinom?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Jest on skierowany do małżeństw sakramentalnych, a do kręgów mogą należeć tylko oboje małżonkowie, co często jest trudne i chyba dlatego tak wiele osób ma obawy przed włączeniem się w tą formację. Podstawową formą katechumenatu jest realizacja zobowiązań Domowego Kościoła. Z własnej obserwacji mogę powiedzieć, że jest to grupa wsparcia dla małżeństw, która przez swoje świadectwo ukazuje miejsce i zadania w Kościele i świecie innym rodzinom. W swoim apostolstwie bierzemy udział w duszpasterstwach trzeźwości, obrony życia, poradnictwa rodzinnego i innych. Organizujemy również rekolekcje formacyjne i tematyczne z problematyki małżeństwa sakramentalnego i katolickiej rodziny.
- Oprócz Księdza posługę odpowiedzialnych pełni również para moderatorska.
- Tak, tę posługę w naszej diecezji pełnią państwo Stanisława i Ryszard Szymonikowie, którzy zostali wybrani na trzyletnią kadencję. Pełnią ją z wielkim poświęceniem i zaangażowaniem, nie szczędząc czasu i sił. Wiele się od nich uczę.
- Na czym polega Wasza współpraca?
- Wspólnie z parami rejonowymi tworzymy krąg diecezjalny, formę i zadania naszej współpracy regulują ściśle Zasady Domowego Kościoła. Poza tą formalną współpracą jest jeszcze wiele rozmów i spotkań służących budowaniu otwartości i zaufania. Myślę, że można tak stwierdzić, iż oni posługują przez realizację swojego powołania sakramentem małżeństwa, a ja posługuję przez realizację swojego powołania sakramentem kapłaństwa. Czyli uzupełniamy się wzajemnie.
- Co Ksiądz może zaoferować rodzinom?
- Czasem, gdy udzielam sakramentu małżeństwa znajomej młodej parze, kazanie rozpoczynam od słów: „Ja nic nie mogę powiedzieć wam o tym, co to jest małżeństwo, co to jest ojcostwo, a tym bardziej co to jest macierzyństwo. Dlatego powiem wam, co na ten temat mówi nauka Biblii i Kościoła…”. Myślę, że te słowa trafnie opisują co ja, jako kapłan, mogę zaoferować rodzinom? Oczywiście, jest jeszcze życie sakramentalne, doświadczenie, ale myślę, że przede wszystkim obecność przy tych małżeństwach w chwilach radosnych i smutnych życia rodzinnego i małżeńskiego.