Reklama

Szatan nad Polską

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dzień po uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, 9 grudnia 2012 r., ludzką opętaną ręką szatan uderzył w Obraz dla Polaków najświętszy, w samo serce ich narodowej i religijnej tożsamości - w Ikonę Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze. I nieważne, że zniszczenie Obrazu, dzięki przezorności ojców paulinów, nie powiodło się - zamiar został wykonany, świętość nad świętościami zbezczeszczona. Ojcowie paulini natychmiast rozpoczęli modlitwy, wezwali do modlitw cały naród, wieczorny Apel Jasnogórski zabrzmiał szczególnie dramatycznie - głosami przeora Jasnej Góry o. Romana Majewskiego i metropolity częstochowskiego abp. Wacława Depo. Ale w kraju jak długi i szeroki panowała cisza, nie odezwały się we wszystkich kościołach dzwony na trwogę, wielkie larum. Milczały autorytety. W ogólnopolskiej telewizji wiadomość podana została na szarym końcu, jakby nigdy nic. A przecież nie było od kilkuset lat, od historycznych cięć na obliczu Jasnogórskiej Madonny ręką barbarzyńcy innowiercy, podobnego zdarzenia. Powiedzą nam, oczywiście: wariat, incydent. Ale jak to się działo, że nawet za rządów komunistów i ich prześladowań Kościoła takich „wariatów” jakoś nie było, a sami towarzysze poważyli się w Milenijnym Roku tylko „aresztować” Jasnogórską Ikonę...

Reklama

Kimkolwiek okaże się sprawca - z całą pewnością jego „czyn” już jest testem dla polskiego katolicyzmu, dla rzeczywistego poczucia tożsamości Polaków - świeckich i duchownych. Czy naprawdę czują się dziećmi „Tej, co Jasnej broni Częstochowy i w Ostrej świeci Bramie”? Czy gotowi są aktywnie bronić tego, co dla nich najświętsze - czy są „katolikami «ale»”, „katolikami otwartymi”...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że szatan ze szczególną siłą uderzył w Polskę po 10 kwietnia 2010 r., po tragedii smoleńskiej. Kpiny pijanej hołoty z modlitwy i modlących się, bezczeszczenie Krzyża pod Pałacem Namiestnikowskim w Warszawie przy pełnej aprobacie władzy - tam to się zaczęło. Razem z nieustającą mową obelg i nienawiści do współbraci inaczej myślących, festiwalem zła, który kulminował zamordowaniem niewinnego człowieka w Łodzi. Po drodze było jeszcze „rozgrzeszanie” ponurego satanisty przez katolickiego księdza (nb. odsuniętego przez przełożonych od wystąpień medialnych) i bratanie się z tymże satanistą.

Czas dojrzewa, dojrzewa dramatycznie, obchodzimy kolejną tragiczną rocznicę wybuchu w Polsce stanu wojennego. Miejsca na „letniość” wiary już nie ma (jak zresztą nigdy go nie było). Ewangelia i Chrystus nie pozostawiają w tej sprawie wątpliwości. Albo będziemy „gorący” - albo jutro z naszej tożsamości religijnej i narodowej nie pozostanie ślad. Nie ma „Kościoła toruńskiego” i „łagiewnickiego”. A „katolicyzm otwarty” otwiera drzwi tylko przed szatanem.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzeka łaski i miłosierdzia

2025-12-28 21:07

Paweł Wysoki

Dzisiaj, gdy zamykamy diecezjalny etap jubileuszu, musimy jasno powiedzieć: nie zamykamy łaski, nie kończy się Boże miłosierdzie – podkreślił abp Stanisław Budzik.

W niedzielę Świętej Rodziny w archikatedrze lubelskiej abp Stanisław Budzik przewodniczył Mszy św., podczas której zakończyły się diecezjalne obchody Roku Jubileuszowego, czasu łaski i nawrócenia, pojednania i pielgrzymowania. Po Liturgii jubileuszowy krzyż, który przez miniony rok znajdował się przy ołtarzu w katedrze (dar parafii św. Michała Archanioła w Lublinie), został przekazany do parafii św. Jana Kantego w Lublinie. – To decyzja abp. Stanisława Budzika, która bardzo nas ucieszyła. Krzyż został przewieziony do naszego kościoła i uroczyście wprowadzony do świątyni; znalazł miejsce przy ołtarzu głównym, podobnie, jak było w archikatedrze. Z czasem, gdy powstanie kaplica adoracji Najświętszego Sakramentu, krzyż tam zostanie przeniesiony i to będzie jego miejsce docelowe – informuje proboszcz ks. Bogdan Zagórski.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Człowiek najbardziej potrzebuje Miłosierdzia - ostatnie pożegnanie ks. Henryka Matuszaka

2025-12-29 13:52

ks. Łukasz Romańczuk

Trumna z ciałem ks. Henryka Matuszaka

Trumna z ciałem ks. Henryka Matuszaka

W Oławie odbył się pogrzeb ks. Henryka Matuszaka. Jego ostatniej drodze towarzyszył bp Jacek Kiciński CMF, kapłani, rodzina oraz licznie zgromadzeni wierni z parafii, w którym posługiwał zmarły kapłan.

Ksiądz Henryk Matuszak był proboszczem w Domaniowie, Luboszycach, Pęgowie i Wierzchowicach. Pochowany został jednak w Oławie, gdzie tuż przed probostwem był wikariuszem. Na oławskim cmentarzu pochowani są zmarli rodzice ks. Henryka. Warto też dodać, że w 2010 roku zmarł brat ks. Henryka - ks. Ryszard Matuszak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję