Reklama

Jasna Góra

25. Pielgrzymka Kawalerii Konnej z Zaręb Kościelnych na Jasną Górę

Łączą pasję do historii i jeździectwa z miłością do Matki Bożej. Dziś, po 11 dniach w siodle 25. Pielgrzymka Kawalerii Konnej z Zaręb Kościelnych dotarła na Jasną Górę. Grupa przypomina o tradycjach 10. Pułku Ułanów Litewskich. Tradycyjnie na wjazd do Częstochowy, założyli historyczne galowe mundury kawalerii II Rzeczypospolitej i rzędy dla wierzchowców.

[ TEMATY ]

Pielgrzymki 2024

BP Jasnej Góry/Krzysztof Świertok

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Poprzez pielgrzymki do sanktuarium przypominamy o historii naszej Ojczyzny, bo przecież przez tysiące lat, wolność zwiastowały wjeżdżające konie. Musimy pamiętać o polskich bohaterach, którzy kochali swoją służbę i na przestrzeni dziejów za Polskę oddawali życie - powiedział dowódca, st. wachmistrz ks. Andrzej Dmochowski, proboszcz parafii Zaręby Kościelne. Zauważył, że ich konie dotykają tu śladów konfederatów barskich i wszystkich, którzy przychodzili do Matki Bożej i oddawali Jej hołd. Kiedy w historii dziejów gasły wszystkie światła szansy na odzyskanie wolności Jasna Góra pozostawała miejscem nadziei.

Dowódca zwrócił uwagę, że na sztandarze 10. Pułku Ułanów Litewskich widniał Wizerunek Matki Bożej Ostrobramskiej i dziś towarzyszy on ułanom u Pani Jasnogórskiej - Hetmanki Żołnierza Polskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dominik Kulesza podkreślił, że dla niego rekolekcje w siodle są nietypowym spotkaniem z historią. Jak mówił ułan, najtrudniejsze dla jego konia „Duli” było przekraczanie mostu, a wysokie temperatury dawały im się we znaki.

Reklama

- Już nie liczę tych pielgrzymek na Jasną Górę, bo każdy wjazd tutaj to wyjątkowe uczucie. Pocieszające jest to, że dołączają do nas młodzi. Choć nasz dzień podczas pielgrzymki nie jest prosty, bo codziennie o trzeciej nad ranem wstajemy, żeby pełnić wartę, są też takie odcinki drogi, że jedziemy asfaltem i trzeba uważać na nadjeżdżające samochody - opowiadał Zbigniew Dyba. Starszy ułan apelował, by kierowcy widząc zwierzęta na drodze, zachowali ostrożność, odpowiednią prędkość i odległość.

Na Jasnej Górze z uczestnikami modlił się biskup pomocniczy łomżyński Tadeusz Bronakowski. - Już od 25 lat przemierzacie tę drogę, jest ona trudna, ale i piękna tak, jak piękna i trudna jest historia Polski. W czasie tej drogi mogliście lepiej zobaczyć i pomyśleć o przyszłości naszej Ojczyzny. Mijaliście miejsca zroszone krwią polskiego żołnierza, spotykaliście tylu zatroskanych o Polskę rodaków, a w ciszy serca dostrzegaliście wiele zjawisk, które budzą niepokój - mówił w kazaniu bp Bronakowski. Wyliczał, że w naszym kraju jest głęboki kryzys wartości, niszczone są znaki wiary, a także jest wielka demoralizacja młodych. Kaznodzieja zaznaczył, że dziś trzeba zawierzyć przyszłość Ojczyzny Matce Bożej i każdego dnia w rodzinach dawać świadectwo wiary i miłości do Niej.

Zgodnie ze zwyczajem grupę powitali parafianie z Zaręb Kościelnych, którzy podarowali kawalerzystom żółte słoneczniki i chleby z symboliczną podkową. Pielgrzymka Kawalerii Konnej odbyła się pod hasłem roku duszpasterskiego w Polsce: ”Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”.

2024-07-06 17:33

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymi modlą się o zdrowie bp. Andrzeja Czai

[ TEMATY ]

bp Andrzej Czaja

Pielgrzymki 2024

Karol Porwich /Niedziela

- Czy dzisiejsze nastawanie na Kościół jest wystarczające, aby zejść do katakumb. Odpowiedź brzmi: Nie! - mówił w poniedziałek wieczorem bp Waldemar Musioł do uczestników 48. Pielgrzymki Opolskiej na Jasną Górę. W czasie Mszy św. pielgrzymi modlili się m. in. o zdrowie ordynariusza opolskiego Andrzeja Czai, który trafił w poniedziałek na konsultacje do warszawskiego szpitala.

- Ogłaszam 48. Pielgrzymkę Opolską za otwartą - mówił bp Musioł, który pobłogosławił pielgrzymów i pokropił ich wodą święconą. Prosił ich, by zabrali ze sobą nie tylko dobre buty, ale i otwarte na słowo Boże oczy i serca. Zachęcał do modlitwy o powołania, o wiarę dla młodego pokolenia, za osoby starsze i chore, a także o zakończenie renowacji opolskiej katedry oraz o zdrowie i błogosławieństwo dla bpa Andrzeja Czai.
CZYTAJ DALEJ

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

2025-05-06 18:37

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska stanowi niezrównaną atrakcję. Jest to nie tylko dzieło sztuki, ale także świadectwo relacji między człowiekiem a nieskończonością. Jej sklepienie i Sąd Ostateczny stanowią magiczny moment dla tych, którzy znajdują się w tej wspaniałej świętej przestrzeni. Jest to symboliczne miejsce naszej chrześcijańskiej wiary, wizualna katecheza, która od 1492 roku jest również miejscem wyboru papieża. Jest już gotowa na wybór 267 Namiestnika Chrystusa na ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję