Dziesiąta rocznica sakry biskupiej abp. Andrzeja Dzięgi, którą przeżywamy 24 listopada br., jest dla nas miłą okazją, aby wyrazić Bogu wdzięczność za dar powołania kapłańskiego i posługi biskupiej naszego Metropolity, której realizacja w ciągu 10 lat ofiarnej posługi duszpasterskiej wydała obfite owoce w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej w wymiarze Kościoła powszechnego, Kościoła w Polsce, a także w życiu ludzi, których Pan Bóg powierzył Jego trosce i prowadzeniu na drogach poznawania oraz naśladowania Chrystusa.
Z radością dołączamy dziś do grona osób dziękujących Bogu uroczystym „Te Deum, laudamus” za lata pasterskiego posługiwania, które cechuje głęboka wiara, proklamacja pełnego nadziei przesłania Ewangelii, żarliwa modlitwa, moc Boża uobecniana w darze Eucharystii, prowadząca ku pogłębionej kontemplacji Jezusa Chrystusa.
W duchowej łączności ze wszystkimi wiernymi archidiecezji, którzy w tych dniach jednoczą się wokół Waszej Ekscelencji, przekazujemy najserdeczniejsze życzenia: obfitości Bożych darów, szczególnie błogosławieństwa towarzyszącego pasterskiemu zaangażowaniu w codziennej realizacji zawołania Księdza Arcybiskupa: „Panem jest Jezus” (1 Kor 12,3b).
Orędownictwo Maryi - Królowej Apostołów oraz świętych patronów, szczególnie św. Andrzeja Boboli, niech wspiera Pasterza Kościoła nad Odrą i Bałtykiem w kolejnych latach służby Bogu i człowiekowi w całym Kościele oraz dla dobra umiłowanej Ojczyzny.
Siły duchowe i fizyczne wspierane łaską dobrego zdrowia oraz umacniane darami Ducha Świętego niech pozwalają Księdzu Arcybiskupowi ofiarnie służyć wszystkim wiernym. Na tej drodze niech nigdy nie zabraknie życzliwości ludzkiej oraz serdeczności i wdzięczności tych, którzy wzrastają duchowo, budując swoją relację z Bogiem dzięki posłudze Księdza Arcybiskupa.
Mam nadzieję, że osoby, które są za to odpowiedzialne poniosą odpowiedzialność. Odpowiednią odpowiedzialność karną. (…) Żeby była jasność: to, co się stało osobiście uważam za barbarzyństwo. Barbarzyństwo. Dla mnie w istocie to było zabójstwo – powiedział w rozmowie z TV Trwam prezydent RP Andrzej Duda.
Z rozmowie z TV Trwam Andrzej Duda odniósł się do wydarzeń z Oleśnicy. W tamtejszym szpitalu doszło do zabicia nienarodzonego dziecka tuż przed jego przyjściem na świat. Lekarz Gizela Jagielska pozbawiła życia 9-miesięcznego Felka za pomocą podanego prosto w serce zastrzyku z chlorku potasu.
Chociaż Franciszek nie mógł odbyć wizyty w Indiach, której pragnął, kraj ten złożył kondolencje, a Droupadi Murmu, prezydent Indii, udała się do Watykanu, na pogrzeb głowy Kościoła katolickiego. „Papież Franciszek zawsze będzie pamiętany jako `latarnia morska współczucia` pokory i duchowej odwagi przez miliony na całym świecie. Jestem głęboko zasmucony odejściem Jego Świątobliwości Papieża Franciszka. W tej godzinie smutku i wspomnień składam najszczersze kondolencje światowej społeczności katolickiej" - podkreślił premier Narendra Modi w swoim poście na X wkrótce po tym, jak pojawił się komunikat o śmierć papieża Franciszka 21 kwietnia.
"Pukałem do drzwi waszego rządu. Ale oni ich nie otwierają" - powiedział zmarły papież do delegacji, w której arcybiskup Dehli Anil Joseph Couto był obecny pięć lat temu. Tym wspomnieniem podzielił się on na zakończenie międzyreligijnego spotkania po śmierci Franciszka, które odbyło się 21 kwietnia w Delhi i było zorganizowane przez Konferencję Biskupów Katolickich Indii (CBCI). "Świętujemy życie prawdziwego przewodnika, nie tylko dla chrześcijan, ale dla całego świata" - powiedział na spotkaniu Maulana Muhammad Ajazur Rahman, sekretarz generalny Światowej Organizacji Pokoju.
Wiatr przekładał karty otwartego Ewangeliarza leżącego na trumnie papieża Franciszka – podobnie zresztą jak w czasie Mszy świętej żałobnej św. Jana Pawła II (wtedy księga ostatecznie się zamknęła). Powiew wiatru – obok ognia i gołębicy – to w kulturze chrześcijańskiej symbol Ducha Świętego. Ten obraz na pewno pozostanie mi w pamięci, jako wymowny znak dla współczesnego świata i świadectwo tego, że – jak głosi Ewangelia – „Duch wieje, kędy chce”. W świat poszła bardzo konkretna katecheza, zatrzymaliśmy się na chwilę - w obliczu majestatu śmierci.
To ważne, że msza święta pogrzebowa była sprawowana w dostojnym języku łacińskim – na znak powszechności Kościoła. Trafnie była dobrana Ewangelia – o powołaniu Piotra, urzekała też homilia, w której kardynał Giovanni Battista Re przypomniał, że Franciszek w każdej niemal publicznej wypowiedzi prosił, by się za niego modlić, tymczasem – jak mówił dziekan Kolegium Kardynalskiego - „teraz, kochany Papieżu Franciszku, prosimy Cię o modlitwę za nas i prosimy, abyś z nieba błogosławił Kościołowi, błogosławił Rzymowi, błogosławił całemu światu, tak jak to uczyniłeś w ostatnią niedzielę z balkonu tej Bazyliki”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.