Reklama

Święci i błogosławieni

Temat tygodnia

Św. Andrzej i Credo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Święty Andrzej apostoł to młodszy brat św. Piotra. To on pokazał Piotrowi Chrystusa. Jak wielu uczniów, oddał życie za Chrystusa. Św. Andrzej jest szczególnie czczony i kochany w Kościele wschodnim, jest patronem Kościoła prawosławnego. Ma także wielki mir w Kościele łacińskim, patronuje wielu instytucjom kościelnym, parafiom, kwestorom. Narosły wokół św. Andrzeja przeróżne legendy i zwyczaje, które często mają postać ludowych praktyk. Wiemy o tzw. andrzejkach, po których zawsze następuje Adwent z postem i wzmocnioną dyscypliną kościelną. W związku z tym zaczęto wymyślać różne rzeczy, żeby uczcić św. Andrzeja, ostatnią przed Adwentem zabawą i wesołą „wróżbą”. Zwyczaje te niejednokrotnie nawiązują jeszcze do czasów pogańskich i graniczą z zabobonem, dość groźnym dla człowieka. Niekiedy nawet poważni ludzie powołują się na zabobony, co powoduje jakieś rozchwianie mentalne w życiu społecznym i prowadzi donikąd. Wiemy jak wielkie kłopoty mają misjonarze na misjach, kiedy miejscowy czarownik odprawia jakieś gusła i ma w wiosce duże poparcie, ludzie korzystają z jego magicznych „usług”, a ignorują działania duchownego katolickiego. To niewłaściwe i groźne dla wiary. Czasem jest to tylko zwyczaj, rytuał zabawowy, ale mocno wpływa na świadomość danej społeczności. W wielu wypadkach nie można sobie z tym poradzić. Ale nie tylko w Afryce czy Ameryce Południowej jest taka podatność na tzw. czary i gusła, bo i w światłej Europie wiara w jakieś dziwne rzeczy dochodzi niejednokrotnie do głosu i odgrywa duże znaczenie.

Dzieje się to zwłaszcza tam, gdzie ludzie tracą wiarę w Boga lub gdy traci ona u nich na znaczeniu. Idą wtedy w kierunku różnych bożków, śmiesznych wierzeń, choć często są inteligentni, światli, wykształceni. Widzimy, jak wielu ludzi korzysta z usług tzw. wróżek, szuka rozwiązania swoich trudnych spraw w kartach, horoskopach itd. Świat ludzkich zaczarowań istnieje, jest mocny, buduje rzeczywistość na wyobraźni. Najgorsze jest to, że ludzie w to wierzą i zamiast myśleć racjonalnie, wydają niekiedy duże pieniądze na ułudę, która odbiera normalność myślenia i działań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trzeba nam więc ciągle pracować nad tym, żeby ludzie trzymali się rozumu i wiary w Pana Boga. Pierwsze przykazanie obowiązującego nas wszystkich Dekalogu mówi: „Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną”. To Bóg jest więc naszą jedyną wyrocznią, perspektywą i nadzieją. Tak zresztą znamy Go z nauki wiary chrześcijańskiej. Jest duchem, ale osobowym, i człowiek modli się do Niego, wiedząc, że On wysłucha, że chce pomóc.

Przy okazji święta św. Andrzeja chcę przypomnieć, że podstawa naszej wiary jest pokazana w Credo - symbolu wiary, wyznawanym podczas Mszy św. „Wierzę w jednego Boga...”. Taką wiarę wyznaje Kościół, w tej treści zawierają się główne prawdy wiary chrześcijańskiej. W obliczu różnych pokus, gdy stajemy wobec możliwości uczestnictwa we wróżbach andrzejkowych, musimy wiedzieć, w Kogo wierzymy, jaka zabawa przystoi chrześcijaninowi i Komu powinniśmy wyznać naszą miłość.

Wychwalajmy Pana Boga i mówmy: „Króluj nam, Chryste, zawsze i wszędzie...”.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katolickie andrzejki

Niedziela warszawska 48/2012, str. 1

[ TEMATY ]

andrzejki

Archiwum organizatorów

„Nie wciskamy kitu, nie lejemy wosku” - to jedno z haseł przyświecających Jędrzejkom. Zabawa, która 1 grudnia zgromadzi w podziemiach kościoła Matki Bożej Królowej Aniołów niemal 400 osób, jest chrześcijańską odpowiedzią na pogańskie zwyczaje obchodzone podczas spotkań andrzejkowych

Tegoroczna impreza Jędrzejkowa odbędzie się po raz czwarty. Pierwszą na Bródnie zorganizowali znajomi z dwóch grup Odnowy w Duchu Świętym, pod przewodnictwem Piotra Chromca. Rok później do grup Odnowy dołączyli członkowie Stowarzyszenia „Dom na skale”, a na zabawę do parafii Bogurodzicy Maryi przyszło 200 osób. Od ubiegłego roku zabawa Jędrzejkowa odbywają w podziemiach kościoła Matki Bożej Królowej Aniołów, bo tylko tam sala może pomieścić wszystkich chętnych.
CZYTAJ DALEJ

Klucz do wiary

Przeżywając okres wielkanocny, koncentrujemy się na zmartwychwstaniu naszego Pana – Jezusa Chrystusa. Bóg przemawiający we wspólnocie Kościoła, do której należymy przez chrzest św. oraz wyznanie wiary, przypomina nam, że my również jesteśmy powołani do uczestnictwa w zmartwychwstaniu Chrystusa. To cel naszego życia wiary.

Bo gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, gdyby nie było w nas wiary w zmartwychwstałego Pana, to nasze chrześcijaństwo byłoby warte tyle co nic. Okres paschalny służy nam właśnie do tego, żeby to „nic” przemieniło się w głęboką wiarę, że Chrystus zmartwychwstał, że zmartwychwstał mój Dobry Pasterz, który jest moim Obrońcą – a zatem niczego nie muszę się bać, nawet cierpienia i śmierci, bo On jest ze mną. W ostatnich wersetach Ewangelii wg św. Mateusza zmartwychwstały Jezus sam o sobie mówi: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi”(28, 18). Uświadamiając to sobie, możemy mieć poczucie bezpieczeństwa, gdy przez wiarę przylgniemy do zmartwychwstałego Pana.
CZYTAJ DALEJ

Artystyczne podziękowanie

2025-05-05 03:07

[ TEMATY ]

Częstochowa

koncert

bazylika archikadralna Świętej Rodziny

Oratorium dla Rodzin

Karol Porwich / Niedziela

Premierowe wykonanie Oratorium dla Rodzin „Żywy obraz Tajemnicy” miało miejsce 4 maja w Bazylice Archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie. Muzykę do libretta napisanego przez s. Miriam od Jezusa OCD skomponowali Piotr Pałka i Paweł Bębenek, którzy podczas koncertu poprowadzili Zespół Kameralny Filharmonii Częstochowskiej wraz z czterema połączonymi chórami: Voce Angeli i Animabile z Krakowa, Cantate Deo z Opola, i Chór Środowisk Twórczych z Częstochowy. Partie solowe zaśpiewali: Joanna Klin, Magdalena Este, Andrzej Lampert i Marcin Wasilewski-Kruk, a narratorem był częstochowski aktor Adam Hutyra.

Piękna atmosfera, która towarzyszyła podczas koncertu, była dowodem na duchowe zaangażowanie wykonawców, którzy identyfikowali się z treścią oratorium. – Tak naprawdę było to święto rodziny, a jednocześnie moment, kiedy poprzez ten utwór, wszystkie dźwięki jakie skomponowałem, zawierzaliśmy Matce Bożej nasze rodziny i rodziny tych wszystkich, którzy doświadczają różnych trudności, utraty dziecka albo starają się o potomstwo. I taka była intencja, aby w artystyczny sposób oddać Panu Bogu chwałę i ogarnąć modlitwą tych wszystkich, którzy tego potrzebują – wyjaśnia Piotr Pałka. Paweł Bębenek z kolei podkreśla, że utwór niósł za soba słowo w sensie logos. – I myślę, że w pełni to się udało, zarówno w warstwie lirycznej jak i instrumentalnej, za co jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim naszym przyjaciołom, którzy pomagali w przygotowaniu koncertu – dodaje kompozytor.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję