Jeśli weźmiemy pod uwagę młody wiek autorów prac, to zmuszeni będziemy przyznać, że zaprezentowane na wystawie realizacje zdumiewają nie tyle biegłością formalną, co może przede wszystkim medytacyjnym charakterem przedstawienia. Jak się okazuje, ujęcie tematu religijnego w formę ma niewiele wspólnego z dojrzałością, gdyż o tym, co najcenniejsze w tych pracach, stanowi młodzieńcza wiara w same podstawy chrześcijaństwa, która wydaje się być pozbawiona jeszcze zastrzeżeń i wątpliwości, w nawias których w chwilach zwątpienia zdarza się opatrywać tajemnicę. Bo te obiekty sztuki właśnie łagodnie napominają nas - oglądających, że taki sposób przeżywania wiary nie jest bezpowrotnie stracony. Paradoksalnie refleksji takiej sprzyja samo usytuowanie galerii przy jednej z ruchliwszych ulic Rzeszowa, i zorganizowana na zasadzie kontrastu z niekończącym się pędem, absolutna cisza sterylnej przestrzeni ekspozycyjnej, w której nic nie rozprasza uwagi skupionej na obiektach sztuki cicho trwających w jasnej przestrzeni.
Związek niektórych prac prezentowanych na wystawie z religią katolicką jest tak ścisły, że sama możliwość przeniesienia ich w sferę sacrum powoduje, iż mogłyby być odbierane jako obiekty kultu. Najciekawszą bodaj realizacją takiej koncepcji jest „Ukrzyżowany” Katarzyny Maciołek, a jednocześnie praca ta to trafny mariaż dwóch uprawianych w szkole technik, metaloplastyki i snycerstwa, potęgujący dramaturgię przedstawienia. Związek innych obiektów jest nieco luźniejszy; w nich wyczujemy, że temat zaczerpnięty z kanonu kultury chrześcijańskiej jest pretekstem dla poszukiwań kształtu w opornej materii - bywa, że zbliżonego już do warsztatowej biegłości, jak ma to miejsce, w wypadku dwóch gigantycznych, bliźniaczych niemal krzyży, usytuowanych w wystawienniczej przestrzeni w taki sposób, iż tworzą rodzaj estetycznie spójnej klamry. Krzyż właśnie - symbol zrozumiały pod każdą szerokością geograficzną - jest motywem najczęściej bodaj pojawiającym się w zaprezentowanym przeglądzie. Inne jeszcze prace jawią się jako wypadkowe inspiracji legendami i baśniami narosłymi przez wieki wokół dziedzictwa chrześcijaństwa, co nie stanowi jednak zarzutu, bo jeśli fantastyczne anioły, wykonane z nietrwałego tworzywa papieru czy tkaniny, przywodzą na myśl choinkowe ozdoby, to są tym samym odzwierciedleniem trwałości chrześcijańskich tradycji.
Wystawa jest także przeglądem imponującej ilości technik, tajniki których zgłębiają młodzi adepci sztuki. Obok rzeźby w drewnie, metaloplastyki, malarstwa i grafiki, które zawsze były mocną stroną rzeszowskiej szkoły, obejrzymy ciekawe logotypy oraz nadzwyczaj interesującą ceramikę, w której powinniśmy dopatrywać się jeśli nie kierownictwa, to z pewnością inspiracji pracami Anny Brzuzan - autorki efemerycznych dzieł rzeźbiarskich.
Magdalena Hałoń, absolwentka ówczesnego Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych sprzed 10 lat, jest autorką „Zwiastowania” - płaskorzeźby wykonanej w drewnie.
Niektóre prace rzeszowskich uczniów, równie dobrze prezentowałyby się w niejednej galerii innych miast Polski kojarzonych jako ośrodki sztuki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu