Jak co roku, atutami kiermaszu był duży wybór atrakcyjnych publikacji i konkurencyjne ceny książek. Wystawcy nie mogli narzekać na brak zainteresowania prezentowaną przez nich ofertą. Przez trzy dni, w holu Collegium Jana Pawła II, przy dźwiękach muzyki chrześcijańskiej można było nie tylko poznać ofertę wydawniczą i kupić książkę, ale również uczestniczyć w spotkaniach autorskich oraz zasugerować wydawcom swoje propozycje. Organizator kiermaszu, ks. Roman Szpakowski SDB, Prezes Zarządu Stowarzyszenia Wydawców Katolickich, nie kryje, że jednym z celów kiermaszu jest marketing, stąd pomysł na organizację „święta książki” przed Świętami Bożego Narodzenia. Jednak o wiele ważniejsze dla niego jest to, że „ludzie czekają na dobrą książkę i mimo kryzysu gospodarczego, popyt na książki nie spada”. Podkreśla to choćby pan Zdzisław: - Bardzo lubię czytać, ale mam niską rentę, więc najbardziej interesują mnie książki za kilka złotych. Na tym kiermaszu jest ich dużo, więc przychodzę co rok.
Wymiana doświadczeń między wydawcami i czytelnikami oraz promowanie czytelnictwa wpływa także pozytywnie na rozszerzenie oferty. W tym roku, m.in. dzięki sugestii czytelników z lat poprzednich, na kiermaszu można było kupić o połowę tańsze albumy, bardzo wiele książek dla dzieci, publikacje z dotyczące wychowania oraz z dziedziny duchowości, a także kalendarze m.in. z poezja ks. Twardowskiego i myślami Jana Pawła II. Nowością okazały się publikacji związane z NaProTechnology oraz dotyczące trwającego Roku Kapłańskiego. Studentki pedagogiki, Karolina i Magda, na kiermaszu szukały przede wszystkim publikacji związanych z ich kierunkiem studiów, jednak nie tylko to je zainteresowało. - Już kolejny raz postanawiam, że kupię może jedną, dwie książki, a wychodzę co najmniej z kilkoma - śmieje się. - Kupiłam jeszcze kartki świąteczne i kalendarz na przyszły rok. Duży wybór i bardzo ładne, więc się skusiłam.
Lokalizacja kiermaszu też okazuje się atutem, zwłaszcza dla studentów i pracowników uczelni. - Na wyjście do księgarni nie zawsze jest czas, a tu można kupić, albo chociaż obejrzeć książkę w przerwie między zajęciami - dodaje Kamil, szukający prezentu „pod choinkę” dla rodziców.
Z inicjatywy cieszą się także władze uczelni. Otwierając 12. Kiermasz Wydawców Katolickich, rektor KUL ks. prof. Stanisław Wilk podkreślał: „Państwu jako wydawcom katolickim życzę, aby ta akcja rozpowszechniania dobrej książki, która pobudza do refleksji i przybliża nieraz trudne zagadnienia, cieszyła się coraz większym zainteresowaniem, znajdowała nabywców, a wam dostarczała satysfakcji z bycia ewangelizatorami głoszącymi Dobrą Nowinę w formie słowa pisanego”. W planach organizatorów jest przekształcenie kiermaszu w Targi Książki Katolickiej. Może już za rok.
Pomóż w rozwoju naszego portalu