Reklama

Czy piraci drogowi chodzą do Kościoła?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dane z Wojewódzkiej Komendy Policji brzmią zastraszająco. Tylko w ciągu jednego tygodnia, od 29 czerwca do 5 lipca na terenie województwa dolnośląskiego wydarzyło się 57 wypadków. Rannych zostało 89 osób. Trzy osoby poniosły śmierć na miejscu. O zdarzeniach odnotowanych w policyjnych kronikach czyta się jak o podobnych do siebie obrazkach: Kierowca samochodu marki BMW lat 21, stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, wskutek czego wpadł w poślizg, przejechał na lewą stronę jezdni i zderzył się czołowo z samochodem marki Seat Toledo. W wyniku zderzenia kierujący Seatem oraz jego żona, ponieśli śmierć na miejscu. Dwie pasażerki w stanie ciężkim przebywają w szpitalu, itd. Te informacje brzmią sucho, prawie encyklopedycznie. Ale czy nie zaczynają ożywać, gdy za kierownicą BMW umiejscowimy siebie, a w Seacie Toledo naszych najbliższych przyjaciół?
Jeździmy szybko i brawurowo, bez względu na warunki pogodowe. Potem chwalimy się kolegom i koleżankom w jakim czasie, w jakim korku, a jednak sprawnie, przynajmniej z setką na liczniku, dotarliśmy do celu. Mrugając światłami ostrzegamy innych o patrolu policji, sami czujemy wdzięczność za taki komunikat. Budujemy dziwną solidarność kierujących wobec policjantów. Czy podobnie ostrzegalibyśmy złodziei przyłapanych na gorącym uczynku?
Jeździmy szybko i brawurowo, bez względu na warunki pogodowe i drogowe. A potem idziemy do kościoła. Siadamy w ławce, czujemy się świetnie. Kradnę? Nie. Złorzeczyłem? Nie. Zabrałem komuś żonę? Nie. Sam zdradzam? Też nie. Zabiłem? Nie. Ale gdyby wtedy, na tych pasach, ta dziewczynka... Nie było szans się zatrzymać. Gdyby wtedy, w czasie wyprzedzania, ten samochód nie zjechał na pobocze - byłoby po mnie. Nie, nie zabiłem. Ale o mały włos... Jakby ktoś mnie powstrzymał. Ktoś pomógł, ktoś ostrzegł.
Piraci drogowi chodzą do kościoła. Czują się świetnie za kierownicą, uwielbiają szybką jazdę, testują na krętej krajowej ósemce swoje marzenia o rajdzie Kubicy. I nie przychodzi im do głowy, że gdyby nie ciężka praca zastępów aniołów i świętych, niejeden raz pozbawiliby życia nie tylko siebie, ale i innych.
Lipcowe wspomnienie św. Krzysztofa niech dla piratów, którzy chodzą do kościoła będzie dniem rachunku sumienia. I błogosławieństwa nie tylko pojazdu - co w tym dniu warto uczynić - ale też oddania Bogu sposobu, w jaki kierują motorem czy samochodem. Niech będzie dniem oddania myślenia o kierowaniu: Tak, mogę jechać bardzo szybko, ale nie muszę, bo to niebezpieczne, bo narażę siebie i innych, a to by się Bogu przed którym ja, pirat drogowy, siedzę w kościele, wcale nie podobało.

Modlitwa kierowcy

O Panie, daj mi pewną rękę, dobre oko, doskonałą uwagę, bym nie pozostawił za sobą płaczącego człowieka.
Ty jesteś Dawcą Życia - proszę Cię spraw, bym nie stał się przyczyną śmierci tych, którym Ty dałeś życie.
Zachowaj, o Panie, wszystkich, którzy będą mi towarzyszyć, od jakichkolwiek nieszczęść i wypadków.
Naucz mnie, bym kierował pojazdem dla dobra drugich i umiał opanować pokusę przekraczania granicy bezpieczeństwa szybkości.
Spraw, aby piękno tego świata, który stworzyłeś, wraz z radością Twej łaski, mogły mi towarzyszyć na wszystkich moich drogach.
Amen.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brat papieża: od dzieciństwa wiedział, że zostanie księdzem

2025-05-09 07:12

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Nie wierzyłem w to, by mój brat mógł zostać wybrany, bo ciągle słyszałem, że Amerykanin nie może zostać papieżem - powiedział w wywiadzie dla telewizji ABC brat Leona XIV, John Prevost. Wyjawił jednak, że papieską przyszłość przepowiedziała mu sąsiadka z Chicago, gdy jeszcze chodził do pierwszej klasy.

John Prevost, emerytowany dyrektor szkoły katolickiej z Chicago, przyznał że był zaskoczony wyborem swojego brata na głowę Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV to Papież głęboko zakorzeniony w myśli i duchowości św. Augustyna

2025-05-09 19:15

[ TEMATY ]

św. Augustyn

Papież Leon XIV

Vatican News

Grób św. Augustyna w Pawii

Grób św. Augustyna w Pawii

Leon XIV jest głęboko zakorzeniony w teologii, a przede wszystkim w duchowości i myśli św. Augustyna – mówi o. Gianfranco Casagrande, kustosz relikwii świętego biskupa Hippony. Jego zdaniem skorzysta na tym cały Kościół. Pomoże to w głębszym przylgnięciu do Chrystusa zmartwychwstałego, bo tylko z tego, jak podkreśla, rodzi się jedność, poczucie, że jesteśmy braćmi i siostrami.

O. Casagrande jest przełożonym wspólnoty augustianów w Pawii, gdzie czczone są relikwie św. Augustyna. Jest przekonany, że ten starożytny Ojciec Kościoła będzie wspierał posługę Leona XIV. Symbolicznym tego wyrazem jest świeca, którą augustianie w Pawii zapalili przy grobie swego założyciela, jak tylko dotarła do nich wiadomość o wyniku konklawe. Jak mówi, to właśnie tu znajduje się też serce nowego Papieża.
CZYTAJ DALEJ

Maryi Jasnogórskiej polecamy Ojca Świętego Leona XIV

Ojca Świętego Leona XIV wstawiennictwu i opiece Najświętszej Maryi Panny polecają na Jasnej Górze paulini oraz pielgrzymi. Za nowym papieżem modlą się o jedność i pokój w ludzkich sercach i w świecie. W pielgrzymce przybyli przedstawiciele Straży Granicznej z biskupem Polowym Wojska Polskiego Wiesławem Lechowiczem.

Radość z wyboru nowego papieża wyraził rzecznik Jasnej Góry o. Michał Bortnik. – Ta radość potęguje jeszcze bardziej naszą radość wielkanocną. Dzień po zmartwychwstaniu Chrystusa odchodzi papież Franciszek, przychodzi nowy papież, Leon XIV z Chrystusowym pozdrowieniem pokoju, z tymi pierwszymi słowami zmartwychwstałego Chrystusa skierowanymi do apostołów. Nowy papież mówi nam, by ten pokój nieść światu, by budować mosty, być ludźmi dialogu, nie zapominać o tych najbardziej potrzebujących – powiedział o. Bortnik. Paulin zauważył też, że w tych pierwszych słowach Leon XIV połączył nauczanie trzech ostatnich papieży: Franciszka, który zwracał uwagę na peryferia Kościoła, i dwóch wielkich chrystocentrycznych teologów św. Jana Pawła II i Benedykta XVI, którzy uczyli patrzenia na Chrystusa w drugim człowieku. – Kolejny papież, powiedzielibyśmy, kontynuator przede wszystkim nauczania Chrystusowego. On będzie nam Chrystusa głosił, będzie Go wskazywał – mówił rzecznik Jasnej Góry i podkreślił, że jest to wielka misja jednoczenia się w Kościele Chrystusowym, bo „jeżeli jesteś chrześcijaninem, to należysz do Kościoła, bo Kościół to również ty”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję